Skocz do zawartości

Mój Solius - "mały" problem


Rekomendowane odpowiedzi

 Witam wszystkich.

Jakieś dwa tygodnie temu stałem się właścicielem Solius`a.

Może na początek pokażę skalę problemu:

post-9007-0-31551200-1402227474.jpg

Ten mizerny kawałek pianki to Mini Solius czyli model wolnolatający dla dzieciaków.

Oczywiście zakup był z myślą o RC więc trzeba było jakoś zrobić lotki:

post-9007-0-00235800-1402227626.jpg

post-9007-0-68734700-1402227636.jpg

Nijak nie mogłem wyobrazić sobie napędu zwyczajnie odciętych lotek jednym serwem, więc macham całym skrzydłem:)

W czasie oblotu okazało się, że takie wychylenia są idealne do szybkich beczek i ciasnych zwrotów.

Zawiasowanie skrzydełek to 2mm pręt węglowy, który robi też jako dźwigar, oraz odpowiednia rurka bowdena wklejona w skrzydełka. Serwo 5g umieściłem w kadłubie, w okolicy spływu. Zmieściło się tak, że nic nie wystaje - tak właśnie miało być.

A mocowanie skrzydeł do kupy załawia gumka:

post-9007-0-05308400-1402227993.jpg

post-9007-0-13572600-1402228010.jpg

 

W instrukcji do modelu opisano, że "trymować" model do lotu poziomego należy wyginając całą belkę ogonową.

W tej skali to zrozumiałe mały ster wysokości byłby nieskuteczny a pływający statecznik łatwy do przypadkowego zdemontowania w czasie lądowania.

Do głowy więc przyszło mi takie rozwiązanie:

post-9007-0-91575000-1402228419.jpg

Kawałki cienkiego tworzywa (chyba pet) ustalają górną część steru a zawias stanowi pasek tworzywa wklejony w statecznik pionowy. Trochę śmiesznie było jak to tworzyłem ale okazało się zadowalająco sztywne i skuteczne.

Po wstępnym wyważeniu okazało się, że z planowanym napędem będę musiał doważyć ogon, czyli serwo poszło od razu na ogon. Nie miałem niestetety mniejszego a wsadzone 5g jest o prawie 2mm za grube aby schowało się w obrysie.

Trudno, przyjdzie z tym żyć.

 

Wracając do napędu, Od razu po obejrzeniu kabinki znalazło się miejsce na pakiet:

post-9007-0-40745500-1402229015.jpg

Idealnie wpasował się w oryginalne miejsce gdzie wchodziła część kadłuba mocująca kabinkę.

Silnik który miał zawitać do modelu wygląda tak:

post-9007-0-43796300-1402229152.jpg

Zwykły szczotkowiec niewiadomego pochodzenia. Wymiarami i wagowo pasujący idealnie.

Z 4 calowym śmigłem wykazał się 75g ciągu przy 3,5A - zasilany z 2s.

 

Silnik już na stole się lekko gotował ale optymizm był znaczny i zbudowałem do niego regulator z elektroniki po serwie HS-55.

 

Pakiet naładowany, wyposażenie przyklejone taśmą, silnik wstępnie zamontowany na dwóch patykach szaszłykowych.

Czas na loty!

Kilka rzutów ze zdjętym śmigłem i wielkie zaskoczenie. Modelik po energicznym rzucie bez problemu szybuje ponad 30m.

Pięknie reaguje na lotki (no nie miał prawa inaczej) oraz na wysokość.

Z masą startową 98g przepada dopiero jak naprawdę się o to poprosi.

 

Założyłem śmigło - 4x3 i w górę. Modelik bez zawachania się wznosi. Całkiem stabilny jak na takie maleństwo.

Kilka kręgów nad głową i do siebie. Na wyłączonym silniku wylądowałem wprost do nogi - silnik gorący.

Ale co tam gorący, fajnie lata! Dawać w górę! No i poszedł znowu na prawie pełnym gazie.

Kilka beczek, chwila rozpędu i pętla. Przy wyjściu z pętli coś jednak nie zagrało a właściwie zagrał odciążony silnik!

Silnik zagrzał się do tego stopnia, że montowane na wcisk śmigiełko zsuneło się z osi.

Smigiełko dopisałem do listy rzeczy zaginionych na uprawie sąsiada a ja zostałem z problemem.

 

Dlatego też piszę tutaj i proszę o poradę.

Chodzi mi po głowie silnik z przekładnią od mini helików. Nie wiem tylko jakich osiągów można się spodziewać po takim silniku. Jeśli ktoś przerabiał temat proszę o wskazówki.

 

Drugim wyjściem jest bezszczotka - obecny silnik waży 14g - jest taki silnik w abc-rc ale niedostępny.

No i chciałbym zostać przy szczotkach, bo nie mam na stanie wolnego regulatora tej klasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomnij o szczotce i przekładni.. uzbieraj kasę i kup nowy napęd i regiel. 

Też mam Mini Solius'a, ale w wersji szybowcowej. Niestety jeszcze nie oblatany... Może jutro ;)   

 

 

PS. Masz jakiś filmik z lotów swoim Soliusem? 

 

Ja wybrałem biało czerwoną kolorystykę.

post-1697-0-74563100-1402773066_thumb.jpg

post-1697-0-77271500-1402773123_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za zainteresowanie.

Widzę, że jakieś maleńkie serwa masz tam wstawione. Jaka waga do lotu?

Oblataj koniecznie i mów jak z reakcją na stery przy takich maleńkich powierzchniach.

Mam w tej chwili jeszcze jeden mały pomysł w sprawie napędu - upieram się przy szczotkach.

Jeśli to nie wypali będę szukał małych silników po polskich sklepach.

Z bezszczotką mam trochę problem psychologiczny - będę chciał od niego dużą prędkość i trzeba będzie dużo prądu.

Na szczotkowcu i przekładni własnej konstrukcji wystarczy, że poleci a i tak będzie zadowolenie.

A chyba widać, że model raczej eksperymentacyjny.

 

Filmu z lotu nie mam, bo i nie ma czego dokumentować. Bez silnika w grę wchodzi tylko lot po prostej.

Nie znam niestety żadnego "krawężnika" w okolicy coby załapać się na noszenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój obecnie waży 84 gramy z tym wyposażeniem :

Wysokość http://abc-rc.pl/p/122/3779/serwo-emax-es-9251-2-5g-0-27kg-cm-cyfrowe-serwa-cyfrowe-serwa.html

Lotki http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p4003,serwo-4g-002279-esky

Pakiet http://allegro.pl/pakiet-li-pol-3-7v-240mah-i4283635163.html

Odbiornik Corona 8 CH.

Myślałem, że uda mi się wyważyć model bez kulki w kabince, ale wróciła na swoje miejsce :P 

Dam znać jak będzie się sprawował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejho!

Coś widzę, że mały ruch w temacie.

W weekendowe wieczory wystrugałem napęd z tego co miałem.

Silnik został ten co na zdjęciach z pierwszego postu, jednak dostał przekładnię i jakoś sobie radzi.

Mocy tyle co tyle. Prędkość modelu na max. obrotach bliska przeciągnięciu, lot pozomy to 3/4 gazu. Za to napęd bierze teraz do 1,5A

No i dźwięk typowo przekładniowy, już wole to niż bezszczotkowe piskanie.

 

Marcin - mam tu dla Ciebie film z dzisiejszej walki z komarami - właściwie oblotu z nową wersją napędu.

 

Ogólnie wyszła super zabawka do latania koło domu. Gdyby latał szybciej byłoby chyba mniej zabawy. A tak latam na wyciągnięcie ręki.

 

Będę jeszcze szukał optymalnego śmigła a w planach jest lekkie składane śmigiełko własnej produkcji, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale fajny brzdąc :) ładnie to Ci lata! Jednak co Multiplex, to Multiplex ;) Ja puki co tylko porzucałem trochę na łące model i trudno coś mi powiedzieć konkretnego oprócz tego, że lata i reaguje na stery. Czekam obecnie na właściwe warunki, żeby polatać na jakiejś górce w mojej okolicy lub czeka mnie jakiś wypad na coś większego.. Pozdrawiam! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój mały właściwie ukończony. Pozostało wykonać tylne mocowanie kabinki ale czekam aż najdzie mnie jakiś genialny pomysł. Narazie do lotu zaklejam tył taśmą, przód jest na magnesie.

 

Po ostatnich lotach na łące, jeszcze bez kabinki, przekładnia przemieliła trochę trawy i innych brudów. Całe szczęście ze starego magnetofonu mam jeszcze 2 komplety identycznych kółek zębatych :) Węglowy wałek napędowy łożyskowany ślizgowo w rurce z tworzywa jak narazie nie ma oznak zużycia (napęd ma już nalatane 4 pakiety = 120 minut ciągłej pracy).

Po zmianie śmigła na jakieś wiotkie 5x4 (zalegało w szafie) lot poziomy wychodzi na pół gazu.

Ostatnie loty przy 5 m/s upewniły mnie, że trzeba szukać dla tego maleństwa jakiegoś zbocza.

 

 

Po dodaniu fabrycznych naklejek modelik ciut zyskał na estetyce.

post-9007-0-52314300-1403431712_thumb.jpg

 

Regulator, odbiornik no i napęd upchnięty.

post-9007-0-97970900-1403431829_thumb.jpg

 

No i kabinka leży jak trzeba - widocznie zmiejszyło to opory w locie - w tej skali jednak wszystko ma duże znaczenie.

No i przekładnia nie łapie już krzaków :)

post-9007-0-81042000-1403431910_thumb.jpg

 

W tym zestawie, do lotu jest 103 gramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu też zbudowałem takiego malucha tylko mój powstał na podstawie rzutki One Team Bolt rozpiętość 60 cm. Wsadziłem silnik Turnigy 2211 2300kv regulator z hk 10A śmigło 4,1 x 4,1 pakiet 610 mAh 3s i dwa 4 albo 5 gramowe serwa. Do lotu waży 150 gram. Niezły z niego przecinak ale właściwości lotne ma dość słabe, każdy lot to kilka przepadnięć :) Sc dałem w okolicach 1/3 cięciwy, więc może kąty zaklinowania ma złe. Tutaj parę zdjęć: https://picasaweb.google.com/107356673307533926275/Fox?authuser=0&feat=directlink

 

IMG_4325.JPG

 

I filmik z lotu zimą:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu też zbudowałem takiego malucha tylko mój powstał na podstawie rzutki One Team Bolt rozpiętość 60 cm. Wsadziłem silnik Turnigy 2211 2300kv regulator z hk 10A śmigło 4,1 x 4,1 pakiet 610 mAh 3s i dwa 4 albo 5 gramowe serwa. Do lotu waży 150 gram. Niezły z niego przecinak ale właściwości lotne ma dość słabe, każdy lot to kilka przepadnięć :) Sc dałem w okolicach 1/3 cięciwy, więc może kąty zaklinowania ma złe. 

600mAh 3s? To i nic dziwnego, że latał tylko pełnym ogniem.

Powierzchnia pewnie podobna jak w małym Soliusie, czyli niewielka a 150g to dobra waga ale dla metrowego szybowca.

Kątów bym się tu nie czepiał, bo ich zmiana pewnie nic by nie dała. Duże obciążenie powierzchni i tyle.

 

Praw fizyki Pan nie zmienisz, nie bądź Pan głąb.

 

Aż z ciekawości dołożę sobie te 50g i spróbuję polecieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No i stało się. Biedny, mały szczotkowy silniczek wyzionął ducha. Napęd zamilkł w czasie lotu.

Odklejona lamelka wirnika uszkodziła szczotkę. Zapewnie skutek mojego bezlitosnego grzania silnika przy testach, jeszcze przed włożeniem do modelu.

 

Na całe szczęście w giełdzie ukazało się ogłoszenie kolegi z forum. Miał idealny dla mnie silnik.

10 gramowa bezszczotka w stanie brand new trafiła do mnie po 3 dniach. Jeszcze raz dziękuję!

 

Początkowo chciałem upchać silnik w konfiguracji "za wręgą". Zachowałbym kołpaczek i ładną linię nosa.

Jednak nowy silnik jest o 4 gramy lżejszy od starego szczotkowca i musiałbym doważać nos gdyby był za wręgą.

Doważanie takiego modelu mi nie gra więc wysunąłem silnik przed wręgę.

Sprzyjał też temu fakt, że chińczyki dokładają prop-savera do tego silniczka:)

 

Sama wręga to średnia balsa 3mm, ciut zeszlifowana i przesączona obustronnie klejem CA.

"Gwinty" pod wkrętami mocującymi silnik także kilkakrotnie podlewane CA - metoda opatentowana na wcześniejszym modelu.

 

Silnik zamontowany jest na "0" względem osi kadłuba i wygląda tak:

post-9007-0-43511700-1404503280_thumb.jpg

 

Początkowo latałem na śmigiełku GWS 5x3. Ciąg statyczny bardzo bliski albo nawet o kilka gramów większy niż waga modelu która zmalała teraz do 98g do lotu. Modelik wspina się śmiało.

 

Brakowało jednak prędkości i stąd śmigiełko widoczne na zdjęciu.

Kto miał pioneera 1400, bo z tego zestawu pochodzi śmigiełko, wie że to nic dobrego.

Cienkie wiotkie, wydaje dziwne odgłosy. Mimo wszystko ma 5 cali, skok nieznany ale na oko też 5".

 

Po wykonaniu tulejki redukcyjnej, aby dopasować śmigło do piasty, odbyły się loty testowe.

Śmigiełko przypadkowe a okazało się strzałem w 10! Model przyspieszył, silnik i regulator lekko ciepłe.

Pobór prądu większy niż na 5x3 GWS - czas lotu z 21 minut skrócił się do 19, ale było warto!

 

Z powodu nastającej już "ciemnicy" filmów brak.

Ale mam za to logi z nowej zabawki.

post-9007-0-95755600-1404504298_thumb.jpg

Jak widać modelem lata się przy nodze. 50m to niemial max, bo na tej wysokości mały Solius wygląda już jak pół muchy.

Zadziwiła mnie powtarzalność wzrokowej oceny wysokości. Wyszły mi 3 prawie identyczne wyciągi.

Jako, że to lot próbny szedłem pełnym gazem w górę i jak najszybciej w dół.

post-9007-0-86685900-1404504316_thumb.jpg

 

Nie wiem na ile można wierzyć mojemu logerowi ale udało się osiągnąć ok. 6m/s wznoszenia.

Dalej na wykresie widać 18m/s pionowego lotu w kierunku ziemi a później pętlę wysoką na 10m:)

 

Przeliczeniowo silnik pracował na 100% jakieś 8,5 minuty w całym locie.

Przeliczał procentowy timer podpięty pod drążek gazu - super funkcja w oprogramowaniu er9x.

Tym którzy doczytali do końca życzę dobrej nocy! Pozdrawiam! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Podepnę się pod temat, bo wczoraj wieczorem skończyłem swój egzemplarz. Duży Solius daje sporo radości, więc zdecydowałem się też na malca, ale w wersji bez napędu.

Waga do lotu wyszła 103g, razem z kamyczkiem którym musiałem doważyć nos podczas pierwszych wieczornych rzutów (bo lotami tego nie nazwę - absolutny brak wiatru, więc po 20m siadał).

  • Lotki na 2 serwach + wysokość, wszystko na 3,7g
  • Regiel Turnigy plush 10A 9g
  • pakiet 2S Dualsky 300mAh 23g
  • Odbiornik Hitec minima 6L 4g
  • przewody poskracane gdzie się tylko dało
  • Wiadro węgla do usztywnienia

Po pierwszych rzutach muszę jeszcze usztywnić ogon w pionie, bo przy pracy wysokością troszkę go wygina, dodać magnes do kabinki (z jednej strony wkleiłem zawiasik) i poczekać na wiatr ;)

 

DSC07906_zpsa2ef3c45.jpg

DSC07909_zpsce7d64f2.jpg

DSC07907_zps8a5ca667.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.