Skocz do zawartości

2,4GHz - Problemos ?


Andrzej68IX
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Przeglądałem ten filmik

z zawodów na YouTube i bardzo zaniepokoił mnie komentarz tu cutat:

Łącznie doszło do 4 kraks, 3 z nich spowodowane zakłóceniami na paśmie 2,4GHz. Tak więc nasze zaufanie do 2,4GHz bardzo spadło.

Latam od około roku na 2,4GHz co prawda nigdy w tłumie modelarzy tak jak na tego typu zawodach (startuje kilku zawodników jednocześnie) ale i tu moje pytanie: czy jest się czego bać ? Specjalnie przeszedłem na tą częstotliwość, aby uniknąć zakłóceń itp. "chorób" 35MHz. Myślę,że Ci Panowie zawodnicy / zawodowcy nie stosowali odbiorników z chińskich zabawek.

Pozdrawiam Andrzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co , widzę dużo ludzi lata tutaj na 35mhz... zapewne 10% tych ludzi latało na 2.4ghz.

Pogoda tez nie za ciekawa. Pamiętajmy tutaj ,że warunki atmosferyczne bardzo działają na system 2.4ghz jak i inne...

Zakłócenia pojawią się ,ależ oczywiście... Może też być, że spadek napięcia na odbiorniku (w przypadku np. Spectruma) Urywa synchronizację z nadajnikiem.

 

Więc czy aby zakłócenia były przyczyną kraks?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak patrzę na ten filmik: ponad dwumetrowe szybowce latające tuż na głowami i sposób lądowania tych zawodników, to zdecydowanie należy się bać :D

 

Co do pasma 2,4GHz, to zdania są podzielone - było już kilka dyskusji o tym na forum.

Zakłócenia jako zakłócenia nie występują, co najwyżej może nastąpić utrata zasięgu - o co przy deszczowej pogodzie (jak na filmie) łatwiej w przypadku 2,4GHz niż 35MHz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W paśmie 2,4G pracuje dużo urządzeń jako że pasmo jest prawie 'otwarte' dla każdego (inni piloci, WiFi - nie tylko domowe sieci ale i przesyłane na większe odległości przy pomocy mocniejszych nadajników, przesyłanie sygnałów video itd). Wiele odbiorników jest robiona tak, że przy wzmacniaczu antenowym jest zamontowany układ automatycznej reg. wzmocnienia (np. Graupner) i jak sie wpadnie w taką silna wiązkę zakłóceń to odbiornik może zbaranieć. Np dlatego jest informacja żeby nie używać pulpitów w odległości mniejszej niż 1m od odbiornika przy ustawieniach, bindowaniu itp. ponieważ za silny sygnał przesterowuje tor wejściowy odbiornika.

Ustawienie anteny w nadajniku względem tego co jest w modelu też jest istotne. Ważne aby nie 'celować' antena w model. Jak również z doświadczeń wyszło, że położenie anteny nadajnika powinno odpowiadać położeniu anten w modelu - czyli to są poziomo to i tam muszą być poziomo.

Również spotkałem sie z informacją że kilka osób latało na zboczu i pojawiały sie zakłócenia. Informacja jaką uzyskali od supportu producenta była taka aby piloci byli w odległości nie mniejszej niż 5m od siebie.

Więc widać że...nie jest to ideał, szczególnie w pobliżu rozbudowanej infrastruktury teletechnicznej (czyli w miastach) i możliwe ze przy sporej liczbie aktywnych pulpitów. I nie dotyczy to pomyłki przy bindowaniu nadajnika do odbiornika tylko zakłócania pasma silnymi sygnałami. W pulpitach Graupnera można szybko podglądnąć jaki jest silny (lub słaby) sygnał z odbiornika i jakie są zakłócenia w paśmie. Nie wiem jak w przypadku innych aparatur.

No i na przykładzie widać że może warto robić range test przed każdym startem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.