



-
Postów
38 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez czyzyk
-
Silnik wszedł po przeszlofowaniu ok 2 mm wewnątrz kadłuba pakiet wchodzi razem z kablami obok Co do wywazenia to trzeba by dać ze 2 PLN na ogon ale tym się zajmę jak okleje i pomaluje bo jeszcze się to zmieni. No i po dopasowaniu wszystkich gratów udało sie doszlifować i pomalować kadłub a oto efekty
-
Na chwilę obecną wygląda to tak z tym że skrzydło zostało już przeszpachlowane i przetarte gotowe do oklejenia. Dotarł już napęd motor turnigy sk3 1120 kv regulator turnigy 85A oraz pakiet 3600 3S 30-40C Czekam tylko na kołpak i łopatki aby dokładnie doszlifować nos kadłuba do kołpaka i powoli będę brać się za malowanie i oklejanie. Co do tych śrub 6mm to już wkleiłem nakrętki o takiej średnicy więc może rozwiercę śruby jakimś cienkim wiertłem aby trochę je osłabić. Jak czas pozwoli to powinienem do dwóch tygodni przedstawić Wam tą zabawkę w całej okazałości.
-
Witam po dłuższej przerwie Niestety chroniczny brak czasu nie pozwala na budowę w tempie jakiego bym sobie życzył jednak troszkę udało się wystrugać. Poniżej kilka fotek przedstawiających postępy w pracy. Jak na razie udało się wstępnie przeszlifować kadłub, zalaminować wzmocnienie motylka i wystrugać o.7 skrzydła:) centropłat w trakcie składania tak prezentuje się z centropłatem a tutaj już z dorobionym jednym uszkiem Już teraz widzę że nie zmieszczę się w zakładanej wadze, to mój pierwszy tak duży model i pierwsze laminowanie kadłuba więc nauka kosztuje. Jednak nawet przy wyniku 2200g do lotu przy powierzchni ok 87 dm2 da ok 25g/dm więc chyba nie będzie aż tak źle. Na tym etapie pojawiło się kilka pytań - Jakiej grubości bowden powinienem zastosować na motylka? Model będzie obsługiwało 6 serw corony które wg producenta pobierają 0,3 A więc zastanawiam się czy zasilić to z beca w regulatorze czy zastosować osobne zasilanie do sterowania a osobne do napędu ? Czy nylonowe śruby 6mm targną skrzydło przy takiej masie? I w temacie silnika ponieważ nikt się nie wypowiedział - silnik zaproponowany przez Jurka http://www.hobbyking.com/Hobbyking/store/__42048__Turnigy_GliderDrive_SK3_Competition_Series_3858_4_6_840kv_EU_Warehouse_.html czy można to dostać gdzieś w Polsce bo na HK nigdy nie zamawiałem i nie mam pojęcia jak się za to zabrać, ewentualnie może ktoś zamawia i mógłbym się podpiąć do paczki? Gdybym zdecydował się na zasilanie wszystkiego z jednego pakietu to jaki regulator polecilibyście do tego motorka http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__32819__Turnigy_GliderDrive_SK3_Competition_Series_3858_4_6_1120kv.html?strSearch=sk3%201120kv
-
No no widzę że zawiązała się całkiem fajna dyskusja, naprawdę można się dużo przy Was nauczyć A tak swoją drogą to przyglądałem się już silnoikowi o którym Pisze Jurek właśnie ze względu na jego budowę - podłączenie z tyłu więc w ciasnym kadłubie jeden problem mniej. Nie wiecie czy te silniki można kupić w polsce bo w HK nigdy nie robiłem zakupów.
-
Mateusz twoją relacje przejrzałem bardzo dokładnie i powiem szczerze że trochę dzięki tej relacji zdecydowałem się na ten model. Czemu nie 3300 nie wiem znalazłem te plany i po dokładniejszym obejżeniu stwierdziłem że podołam więc zacząłem strugać. Jeśli chodzi o wiecej fotek to z czasem się pojawią bo narazie kupiłem drzewo i strugam żeberka - a że trochę ich jest to jeszcze chwilę minie zanim zacznę składać skrzydło. Pozatym Jurek dał mi trochę do myślenia i teraz zastanawiam się jaki wariant skrzydła wybrać :/ Wiem ze na to pytanie trochę za wcześnie ale jaki napęd nadałby się do tego modelu w kadłubie mam miejsce na 35mm.
-
Nie wiem co ma Pan na myśli pisząc o odsłoniętym kadłubie? Kadłub został wykonany według planów. Jeżeli ma Pan na myśli otwarty kadłub pod skrzydłem to zawsze można to zalaminować jeżeli miałoby to w czymś pomóc, tylko czy jest taka potrzeba? Kadłub wydaje się być odporny na jakiekolwiek skręcenia i zdaje się być dość solidny bo na balsę poszło dwie warstwy tkaniny 80g/m. Jeżeli uważa Pan że warto wzmocnić miejsce pod skrzydłami to można się o to pokusić tymbardziej że przestrzeń pod skrzydłem nie jest mi do niczego potrzebna bo wszystko zmieści się w przedniej części.
-
I tak po namowach Pana Jurka i po przeglądnięciu internetów wzdłóż i w szerz mój wybór padł na model Azurea 2000XL 3,3m. Na razie udało się wystrugać i zalaminować kadłub oraz usterzenie.Kadłub czeka jeszcze trochę szpachli i zdecydowanie więcej szlifowania ale kosmetykę postanowiłem zostawić na koniec ponieważ chcę dobrze dopasować skrzydło. Dziś udało się wyskoczyć i zakupić trochę drzewa i przymierzam się powoli do rozpoczęcia budowy skrzydła jednak żeby nie było za łatwo chciałbym wprowadzić pewne zmiany. W projekcie skrzydło jest trójdzielne a ja chciałbym wykonać skrzydło dwuczęściowe i tutaj pojawia się kilka pytań. Jaką grubość i długość oraz rodzaj materiału bagnetu zastosowalibyście w takim przypadku? Jaka średnica śrub do przyszpilenia skrzydełka do kadłuba? Oraz serwa jakie polecilibyście do takiego modelu, propozycje serw na motylka również mile widziane. Dla zainteresowanych załączam również plany modelu w wersji PDF oraz DWG Dodam że masę modelu przewiduję w granicach 1700-1800g Nigdy nie prowadziłem relacj i z budowy jednak jeśli ktoś byłby zainteresowany to chętnie podzielę się dalszymi wynikami mojej pracy nad modelem. Nie ukrywam że jestem średnio doświadczonym modelarzem i liczę na komentarze z waszej strony szczególnie te konstruktywne, więc jeśli zauważycie jakieś nieprawidłowości to śmiało bijcie po łapach. Azurea_2000_XL-1.pdf Azurea_2000_XL-1.dwg
-
Witam Ostatnio coraz częściej nachodzi mnie myśl aby zbudować takiego Gupika x2 Zeszłej zimy udało mi się zbudować i z powodzeniem oblatać ten model. wprowadziłem tylko jedną modyfikację a mianowicie skrzydło wydłużyłem do 2 metrów pozostawiając standardowy kadłub i uszy ( skrzydło przedłużone w sekcji "centropłata") I tutaj pojawia się pytanie jak przeskalować plany? Czy poprostu powiększyć je do 200% czy naprzykład skrzydło powinno mieć inne proporcje bo tak myślę że skrzydło o cięciwie 30 cm przy kadłubie mogłoby być nieco za szerokie. Co sądzicie o tym temacie?
-
No jednak czasem warto posłuchać starszego .....stażem Dzięki Patryk - ja ciągle trymowałem do góry bo myślałem że skoro tak chodzi to tak uda się programować a tu Zonk. Już wszystko śmiga jak należy. Pozdrawiam
-
Heh tak to i ja potrafię . Mam instrukcję i potrafię programować drągiem. Problem polega na tym że podczas pierwszego odpalenia regla zapomniałem o rewersie na 3 kanale, silnik ruszył a ja nieświadomie szarpnąłem drążek. Myślę że zakres pracy został zaprogramowany błędnie bo teraz nie mogę ustalić w jakim położeniu drążka regiel wykryje jako 'górne' aby wejść w program. Dopuszczam też opcję że coś się nadpaliło (pomimo tego że nie widać żadnego zkopcenia w środku i wszystkie luty są ok) ponieważ silnik delikatnie kręci dopiero przy ustawieniu przepustnicy na 120%. Rozumiem że opcji "coś tam zewrzyj może się uda" nie ma? Dlatego nie chcę kupować karty bo sprzęt raczej nie za dobry i nie chcę brnąć w to dalej więc pomyślałem że gdyby ktoś miał to możnaby spróbować. Dzięki za chęć pomocy jednak to nie przejdzie
-
Witam. Czy któryś z kolegów z Warszawy posiada kartę jak w temacie i lata czasami na Bródnie przy cmentarzu? Chyba źle zaprogramowałem zakres drążka i teraz silnik tylko lekko kręci ale dopiero po wytrymowaniu przepustnicy na max. Dodam że z poziomu aparatury nijak nie mogę wejść do programowania regulatora. Ktoś? Coś? . . . Chyba że ktoś zna sposób na zresetowanie tego regulatora bez użycia tej karty?
-
Witam kolegów modelarzy. Zajmuję się modelarstwem RC od około dwóch lat, więc pewne doświadczenie już posiadam ,zresztą zawsze lubiłem coś dłubać i majsterkować. W modelarstwie najbardziej kręci mnie budowa modeli od od podstaw i nie zdarzyło mi się latać żadnym gotowcem ze sklepu ponieważ uważam, że największą satysfakcję daje mi model który wyszedł spod moich rąk i w samym budowaniu widzę największą frajdę. Tak więc zacząłem od deproniaków konstrukcji pana Motylastego ... tak swoją drogą wieki szacun dla niego za to co robi bo strony takie jak tego oto człowieka są bardzo pomocne na starcie tej wspaniałej zabawy.... a wracając do tematu, toto 1 i 2 oblatane jednak z powodu małego doświadczenia bardzo szybko rozbite. Następnie Guppy który po wykonaniu nowych zmodernizowanych skrzydeł lata do dzisiaj oraz toto 3 i półtorametrowy funfly na warsztacie, jednak tego drógiego ciągle się boje jednak fantazja w zderzeniu z rzeczywistością to dość brutalne połączenie Od jakiegoś czasu bacznie obserwowałem to forum, więc pomyślałem że czas się ujawnić. Liczę na wsparcie i dobrą radę w zmaganiach z kolejnymi projektami. Pozdrawiam Rafał