Skocz do zawartości

AdamOld

Modelarz
  • Postów

    176
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

17 Good

O AdamOld

  • Urodziny 11.11.1952

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Okolice Krakowa
  • Imię
    Adam

Kontakt

  • Skype
    adam_romek

Ostatnie wizyty

387 wyświetleń profilu
  1. AdamOld

    Piper Comanche

    Po powrocie do świata zdrowych będę budował ten model. Pozdrawiam
  2. Przepraszam za brak dalszych relacji, niestety stan zdrowia nie pozwala na razie kontynuować prace. Jak się wykaraskam to będę dalej budował. Pozdrawiam
  3. To nie akrobat więc wytrzyma 6mm bagnet z deki sosnowej.
  4. Takie bagnety są w projekcie. W opisie wyraźnie jest napisane ..nie sklejka.. To ma być model któremu w razie czego odpadną skrzydła a nie zostanie zniszczony kompletnie. Coś jak "strefy zgniotu" w samochodach.
  5. Przymiarka bagnetów. Wcale nie jest prosto dorobić takie rzeczy aby jeszcze zachować kąty, coby skrzydełka miały odpowiedni wznios.
  6. Przymiarka żeberek w kadłubie, tam właśnie będą siadać bagnety skrzydeł. Uf te kąty. no i bagnety w trakcie strugania Żeby kończyć kadłub to wpierw muszę zbudować domek pod silnik. Wstępnie złożony bez klejenia, taka przymiarka. Sklejka 6mm i chyba trzeba będzie ją trochę odchudzić ażurowaniem. Czy 6mm nie będzie za mało pod silnik benzynowy 26ccm ? Może jeszcze ten domek wylaminować ?
  7. Do skrzydeł jeszcze trochę czasu. Keson będę robił być może tak jak proponuje Maciej. Zobaczymy w praniu. A na razie gięcie kadłuba, wzmacnianie.
  8. Nigdy jeszcze nie oklejałem balsą. Jest to dopiero 2-gi mój model z drzewa. W projekcie jest keson z 1.5mm balsy. Czy aż tak będzie trudno ? nie wiem. Myślę że szlifowanie krawędzi natarcia jest bardziej pracochłonne i utrzymanie kształtu nie będzie łatwe. Jak dojdę do skrzydeł to się zastanowię. Myślę że bardziej doświadczeni w tej dziedzinie pomogą , stąd to forum aby dzielić się doświadczeniami. Piszcie śmiało.
  9. Dzisiaj sklejanie (chwytanie) kadłuba, również zakończyłem wycinanie żeberek. Później obróbka. Przez tą brzydką pogodę mam więcej czasu na dłubanie w modelarni.
  10. Będę chyba musiał niewiele wycinać maski. Znowu wieczorne majsterkowanie czyli wzmacnianie żywicą 30 min. miejsc klejenia listewek. Podglądnięty w sieci przyrząd do wycinania żeberek z balsy jest rewelacyjny. 4mm balsę kroję i mam prawie jednakowe . A jak szybko. 45min roboty i 12 szt wyciete. Powoli do przodu.
  11. Ok, to jesteśmy umówieni. Zadzwonię wcześniej. Zadałeś problemik. Sprawdzę organoleptycznie czy silnik nie będzie kolidował z maską. Zresztą będzie to moje pierwsze laminowanie a rozmiary są takie jak w projekcie.
  12. Jak na razie nie mogę kupić dobrych brzeszczotów do moich piłek. Testuję różne a najlepiej wychodzi drutem z posypką diamentową.
  13. Dziękuję Adamie. Roboty idą strasznie powoli ze względu na wielkość i wyposażenie modelarni. Moje CNC....czyli własnę ręce i piłka włośnicowa (laubzega). Właśnie schnie druga ścianka kadłuba to wycinam firewal. Mam silnik RCGF 26 więc muszę przerobić kiosk, ale to jest fajne jak własnymi rekami zbuduje się model. Dlatego zamiast kupować kita lub gotowy model, będę dłubał własnoręcznie. W międzyczasie Na wycinarce tnę styrodur wypełniam kopyto, docinam, szpachluję, szlifuję i w ramach walki z nudą może uda się zalaminować maskę silnika.
  14. Jak w temacie, wczesne wieczory to ucieczka do modelarni. A tam czeka nowy mój model, po Wicherku 25 RC, trochę większy bo 2,3m rozpiętości. Jak na razie to po nacięciu odpowiednich listewek i sklejeniu ich na większy wymiar, pora na montaż. Zacząłem od kadłuba.
  15. Spacewalker 91" oraz Piper Comanche 72". Idą słotne dni to będzie czas na modelarstwo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.