Skocz do zawartości

mazbenek

Modelarz
  • Postów

    48
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mazbenek

  1. To mnie trochę nastraszyłeś z tym tłoczeniem. Ale będę próbował. A masz już coś w głowie, jaki model będziesz robił pod ten silnik?
  2. W tym tygodniu zbuduje stół do tłoczenia i wykonam maskę, jeżeli mi to się uda to poproszę o pożyczenie kopyta, jeżeli będę miał problemy to poczekam. Wspomnę, że nigdy wcześniej tego nie robiłem (tłoczenie). Proszę o wskazówki odnośnie tłoczenia? Czy w kopycie trzeba nawiercać jeszcze jakieś otwory czy tak powinno się udać?
  3. Po długiej przerwie wróciłem do budowy modelu. W chwili obecnej Su jest prawie skończone, brakuje jedynie owiewki maski i owiewki kabiny. Kopyto na maskę jest gotowe (materiał również już kupiony Hips 0,5), więc wykonam ją niedługo. To co na zdjęciach waży 973 gramy.
  4. Trochę czasu minęło model jest już sklejony, zostało tylko okleić folią, zrobić maskę ( w trakcie) i kabinkę. Po miesiącu otrzymałem rurkę węglową, która była uszkodzona w dostawie i złożyłem wszystko łącznie z wyposażeniem. Waga tego co na zdjęciu 918 g , dojedzie folia, maska i kabinka. Zrobiłem podwozie laminatowe, ale niestety nie zastosuję go w modelu bo wyszło za ciężkie- same golenie 42 g.
  5. Dotarła do mnie paczuszka z tkaniną i podwoziem, które nie za bardzo mi się podoba, więc tak jak zakładałem wcześniej wykonam je sam. Kopyto mam już zrobione mam nadzieję, że spełni swoje zadanie: płaskownik 8 mm wygięty na krawędziarce kąty delikatnie poprawione, żeby nie było za dużego promienia. Wykonane mam również wstępne kopyto osłony silnika, niestety ale boki są do poprawy, gdyż przez pomyłkę puściłem plik z podziałem obróconym o 90 stopni, jutro wydrukuję od nowa. Problem mam z wlotami powietrza, spowodowane jest to dużą dyszą 1,2 mm- filament spływa, ale nie mam możliwości wymiany na mniejszą, bo wydruk trwałby bardzo długo, a tak trwa około 4,5 h (drukarka pracuje 24/h na dobę i do tego co drukuje ta dysza jest idealna) niestety będę musiał niedoskonałości dorobić przy okazji szpachlowania całości. Ewentualnie wloty powietrza dorobię oddzielnie i dokleję, finalnie po lakierowaniu będzie nie zauważalnie.
  6. Folia na model została zamówiona biała i niebieski transparent oczywiście Solarfilm Solite, jest już u znajomych, ale ja będę ją miał dopiero za 3 tygodnie. Dalej czekam na rurkę węglową, którą otrzymałem pękniętą przez to nie mogę wkleić kieszeni w skrzydła (są gotowe, niektóre miejsca muszę położyć szpachlę i te miejsca oszlifować) i kadłub. Od jutra biorę się na poważnie za wykonanie kopyta pod osłonę silnika ( drukarka) i podwozie ( spróbuje zrobić je laminatowe tak jak doradził mi Sławek)
  7. Rozumiem Sławku, masy tych dwóch modeli porównuje tylko po to, żeby zastosować silnik ten co był w Extrze (żeby nie ponosić dodatkowych wydatków). W Extrze było Ok, także w Su powinno być spoko, oczywiście na początek nie chodzi mi o ekstremalną akrobację. Chyba, że będzie problem z wyważeniem bo jednak Su ma dłuższy kadłub i jedno serwo więcej na ogonie, wtedy zastosuje coś mocniejszego z mniejszym kV (zastosuje większe śmigło).
  8. Zrobiłem dzisiaj jedno skrzydło na gotowo tzn. (całość oszlifowana nakrętki kłowe, serwo i przedłużacz kabla, zawiasy), ale bez foli oczywiście. Widzę, że po oklejeniu folią Solarfilm lite wyjdzie 100 g. Jestem zadowolony bo dla porównania mam model Extry 1100 mm i tam skrzydło waży 140 g., a cały model 1140 g ( sam pakiet 186 g. z tym ważyłem) z wyposażeniem tym co chce zastosować w Su 1250, czyli już 80 g. jestem do przodu. Oczywiście tak jak wcześniej wspominałem,że na skrzydłach można jeszcze urwać 8- 10 g jeżeli tylko ktoś się postara. Kadłub Extry 360 g. (stateczniki, serwa z przedłużaczami, zawiasy sterów, dźwigienki i popychacze, owiewka kabiny), a Su na chwilę obecną 290 g. ( to co w Extra ) do tego dojdzie lekka folia, owiewka kabiny (w Su jest duża),. Chyba wyjdzie ciekawy model ( pakiety do Su ważą 168 g.)
  9. Podczas budowy właśnie to zauważyłem, model jest maksymalnie odchudzony ale i bardzo sztywny, dlatego skupię się na pokryciu i na wyposażeniu ( może wyposażenie, które zamierzałem użyć sprzeda się z modelem w którym jest obecnie także będzie pole do popisu przynajmniej na silniku- chyba wybiorę coś z mniejszym kv.). Nie mam jeszcze koncepcji na wzór oklejenia, na pewno żółte, zielone odpadają.
  10. Prace nad modelem delikatnie zwolniły- niestety sprawy służbowe. Wykonałem już prawie cały model, jeszcze bez szlifowania i coraz bardziej zaczynam się obawiać czy wyjdzie lekko. Podczas wykonywania skrzydeł kolejny raz pojawił się problem różnej wagi balsy. Po pokryciu skrzydeł kesonem z jednej strony okazało się, że jedna połówka od drugiej była cięższa o 6 g, później segregacja reszty i udało się wyrównać wagę. Na obecną chwilę skrzydła ważą po 63 g, dojdą jeszcze tylko nakrętki kłowe i żebra zewnętrzne czyli po 6 g., oszlifowanie ale to niewiele odejdzie. Myślę,że można by urwać z samych skrzydeł po 8- 10 g. na stronę. Kadłub czeka na osłonę silnika ( jestem w trakcie wykonywania kopyta) i owiewkę kabiny - tutaj ukłon do Sławka. Jeżeli moja druga połówka nie będzie mocno dopominać się o czas dla siebie to może w weekend oszlifuję go i stateczniki: pionowy, poziomy Waga całego drewna, to co już sklejone i co jeszcze pozostało 360 g., do tego dojdzie osłona silnika i kabiny, łącznik skrzydeł, nakrętki kłowe i oczywiście folia i tutaj dylemat co wybrać? Musze brać coś bardzo lekkiego.
  11. Wykonałem dzisiaj rękaw na rurę okazało się to banalnie proste dzięki opisowi zamieszczonemu na sąsiednim forum. Popracowałem również trochę przy kadłubie. Jutro myślę że go skończę i wezmę się za klejenie skrzydeł, które są już na sucho poskładane.
  12. Praca nad modelem delikatnie zwolniła. Wczoraj otrzymałem paczkę ze sklepu, ale niestety to na co najbardziej czekałem zostało uszkodzone, czyli rura węglowa. Nie tracąc czasu w oczekiwaniu na nową, a z informacji, które otrzymałem ze sklepu potrwa to około tygodnia zorganizowałem sobie zastępcze rurę hydrauliczne precyzyjną 12mm, mam nadzieje, że taka będzie ok. Dzisiaj zabieram się za robienie rękawu i dalej klejenia skrzydeł. Wieczorem dodam fotki.
  13. Szkoda, będę musiał pobawić się w laminowanie (nie robiłem tego wcześniej, więc tutaj duża obawa), bo przejrzałem ofertę sklepów modelarskich i niestety nie mogę nic namierzyć.
  14. Sławku, tak patrzę na to ostatnie zdjęcie i może to podwozie pasowałoby do Su 29? Piękny model.
  15. Sławku czy te płaskowniki węglowe wzmacniające dźwigar skrzydła zostały dodane w wersji v2, bo u kolegi Wojtka na zdjęciach z montażu ich nie widzę?
  16. Sławku, myślałeś już coś o owiewce kabiny?
  17. Okleiłem dzisiaj dół kadłuba, skleiłem stateczniki poziomy i pionowy oraz szkielet kabiny. Zauważyłem, że jedna deseczka balsy 3 mm trafiła się bardzo ciężka- ta co znajduje się szkielet kabinki. To co na zdjęciu z balsy 3 mm waży 11 g, a cała część nieruchoma statecznika poziomego z balsy 6 mm waży 8 g. Sławku, co to za wręga? Wiem, że idzie do kabiny ale w jakim celu???
  18. Myślę,że jutro już okleję,ale wcześniej jeszcze powklejam magnesy i zabieram się za górę.
  19. Prace pomału idą do przodu ale na szczęście jeszcze trochę czasu do wiosny. Zastanawiam się nad podwoziem, ewentualnie gdzie je kupić? . Sławku, ile powinien ważyć kadłub kompletny bez folii?
  20. Boki kadłuba z wklejonymi płaskownikami węglowymi i wszystkimi wzmocnieniami ze sklejki. Przód jak widać z delikatną zmianą- brak mocowań osłony silnika, przez co i wzmocnienie jest inne względem wcześniejszej wersji. Po prawej stronie mamy wręgę, którą Sławek zmienił ze sklejkowej na balsową, żeby zrekompensować wagę dodanych płaskowników węglowych w stateczniku poziomym. kadłub już poklejony. cdn.
  21. Oczywiście ja się pisze na sztukę.
  22. Od dłuższego czasu na tym i sąsiednim forum śledzę projekty Sławka i jestem pod wrażeniem tego co robi, wykonania jego modeli oraz recenzji kolegów którzy składali jego modele, bądź mieli z nimi do czynienia. Jako, że wieczory są teraz długie i mam więcej czasu postanowiłem sprawić sobie model, który będzie latał na wyposażeniu które mam z poprzednich modeli o ile wyjdzie lekko. Wybór padł na SU 29 elektro- 1250mm V2 czyli najnowszą wersję przygotowaną przez Sławka. Wyposażenie do spokojnego latania i podstawowej akrobacji: silnik: Turnigy D 3536/6 1250 kv regulator: Turnigy 40A Plush serwa: Redox s90 mg Składanie zacząłem od domku silnika posiłkując się zdjęciami zamieszczonymi przez kolegę Wojtka i opisem zamieszczonym przez Sławka i tutaj od razu widać ciężką prace Sławka i potwierdza się to co piszą inni. Wszystkie detale są bardzo przemyślane i idealnie pasują do siebie Następnie wykonałem boki kadłuba. Sławek wykonał małe zmiany kosmetyczne względem wcześniejszej wersji, wszystko będzie widoczne na zdjęciach, które zamieszczę jutro.
  23. Witam wszystkich modelarzy, nazywam się Bartek obecnie mieszkam w Sint-Niklaas (Belgia) od pewnego czasu zacząłem interesować się latającymi modelami zdalnie sterowanymi samolotów (wcześniej zabawa głównie heli). Jestem bardzo początkującym modelarzem ale zdecydowałem się świadomie na budowę i zabawę modelami konstrukcyjnymi. Na swoim koncie mam już jeden model zbudowany (oblatany- z mojej nie wiedzy dzisiaj zaliczyłem kreta) i jestem w trakcie budowy kolejnego. Liczę na Waszą pomoc w kwestiach których będę miał wątpliwości.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.