Witam,
Od pewnego czasu latam sobie elektrykiem dwu-silnikowym o napędzie turbinowym F-14 ze Starmax’a, oto jego parametry:
Długość 1086mm
Rozpiętość skrzydeł 1100mm
Waga 2300g z baterią
Silniki 2 x 2430 outer runner brushless
Kontroler ESC 45A ESC 5A UBEC
Bateria standardowa 3200mAh, 11.1V 20C Li-Po
Jak na samolot „odrzutowy” lata całkiem sensownie, ale mi to nie wystarczało i postanowiłem sobie go trochę podrasować (zależało mi na wygenerowaniu większej mocy układu napędowego) wymieniając baterię na 14.8V 4S1P 35C 4200 mAh, wirniki turbinowe EDF 70mm z 5 na 10 łopatkowe o dużo większym skoku. Samolot brzmi o wiele fajniej, ale specjalnego przyrostu mocy nie widzę. Chętnie wymieniłbym jeszcze silniki, ale czy jest sens dalszej kombinacji, dla kolejnego spadku wydajności baterii.. Panowie, co o tym sądzicie?
Pozdrawiam
Ps.Poniżej link do moich obecnych turbinek turbinek:
http://radio-modele.pl/dps-series-70mm-edf-10-blade-replacement-impeller,459,14988.html