Skocz do zawartości

ST43

Modelarz
  • Postów

    17
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O ST43

  • Urodziny 01.01.1980

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Kuttlau
  • Imię
    Oswald
  1. Panowie pytanie więc z innej paczki: Jaki kontroler zamiast Nazy ? Wymagał bym od niego możliwości konfiguracji, niezbyt skomplikowanej w miarę możliwości, aczkolwiek noga z elektroniki i fizyki nie jestem Koszt... no wiadaomo, żebym hipotecznego nie musiał brać Wodotrysków nie potrzebuję, ale jakieś programowanie drogi przelotu mile widziane.
  2. Właściwie słuszna uwaga. Wtedy moment siły ciągu względem środka ciężkości (znajdującego się w centrum) będzie taki sam dla każdego ramienia. Na szczęście taki układ już odrzuciłem, ze względu na warunki eksploatacyjne i rozmieszczenie komponentów na pokładzie. Będzie równomiernie. Mimo wszystko uważam, że dywagacje wniosły coś do zagadnienia.
  3. Tego Ci nie powiem. Uzasadniam tylko dlaczego Twoje wskazania są w moim odczuciu prawidłowe. Pytanie jeszcze tylko co znaczy "Przechylanie "nosa" w górę i w dół działa prawidłowo." Czy po pochyleniu statku na nos monitor przedstawia "więcej gruntu" ? Poczyniłem nawet mały schemat Widok na statek od tyłu (w kierunku lotu, zgodnie z pozycją pilota)
  4. Zdaje się, że nie wiesz co wskazuje sztuczny horyzont. Weź statek "w zęby", odchyl głowę w prawo i patrz na rzeczywisty horyzont. W którą stronę jest wychylony ?
  5. Ze względów, nazwijmy je roboczo, 'innych' chciałbym odstąpić od równoramienności sześciokąta. Czy znacząco odbije się to na stateczności ? Kontrolerem miała by być Naza. Poniżej mój schemat. Z lewej matematycznie doskonały układ geometryczny Z prawej mój planowany.
  6. Główne menu. Pomiędzy Li-xx, a programami ładowania jest wyżej widoczna pozycja. Czyli mam jakieś najnowsze firmware ?
  7. Moja ładownia posiada takie coś: (zdjęcie pożyczone od googla) Trzeba będzie przyjrzeć się kalibracji. Napisane, że operacja dla zaawansowanych, więc dotychczas nie piliłem, tym bardziej, że urządzenie nowe.
  8. Dziękuję za miłe słowo. Już nakarmione...niech tylko skwar zelżeje i hałasujemy. Aż zmontowałem emotka śledzącego swój model -> W lotnictwie lepiej na zimne dmuchać, bo zwykle trudno jest "pchać do najbliższego parkingu"
  9. Te wskazania to odczyty ładowarki. Przyznam się, że nie pomierzyłęm tego miernikiem, a jest to napewno rozsądne.
  10. Nie były wylatane do zera. Próg sygnalizacji mam na 10,8V
  11. Po 2 miesiącach użytkowania jestem zdegustowany zarówno jakością pakietów (czerwone Redox 2200mAh 3S), jak i działaniem ładowarki (Turnigy accucell 6) ładowarka rozładowała mi je po lataniu do stanów 1) 3.45V, 2.74V, 2.74V 2) 3.6V, 2.65V, 2.65V Z tego co zdążyłem się zorientować, to napięcie poniżej 3.0V jest zabójcze dla ogniwa Li-po. Czy to znaczy, że mam już po pakietach ? Niepokojące jest, że pomimo podłączenia wtyku balansera nie są monitorowane (lub odczyt jest ignorowany) napięcia poszczególnych ogniw.
  12. To jest przedstawienie toku rozumowania z zapytaniem o prawidłowość A masz taki adapter, czy jakoś inaczej ? Moja ładownia to Turnigy Accucell 6
  13. Jeśli przyjąć, że elektrycznie pakiet Lipo 3S wygląda jak niżej, to czy takie wykonanie adaptera (niebieskie tło) do dwóch pakietów będzie poprawne ? Jest to, jak by nie patrzeć, zrobienie z nich pakietu 6S. Co na to ładowarka, skoro zasilana jest z 12V i o ile załadowanie 11,1V jest zrozumiałe, to jak pojawić ma się u niej 22.2V dla pakietu 6S (ładowarka obsługuje 2S-6S, a życzy sobie być zasilaną napięciem 11-17V) Jakas przetwornica podnosząca napięcie ? Elektrycznie wykonalne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.