Skocz do zawartości

marcys193

Modelarz
  • Postów

    32
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marcys193

  1. Najłatwiej taśma od zewnątrz a od środka zgodnie z zagięciem pojeździć wałkiem do ciasta takim małym i pięknie się samo wygina bez takich zagięć sprawdzone na moim Toto-0
  2. A czy zaklinowanie statecznika poziomego na -1 nie sprawi właśnie skierowania ogona w dół i znowu ostrego piku w górę? Nie lepiej by było na 0?
  3. No czyli dobrze kombinuje, żeby następnym razem nie ryszać skrzydła a tylko zrobić skłon silnika jak w planach i ewentualnie wykłon w lewo i tyle Teraz postaram się wykonaćnowy kadłub z dużo większą dokładnością. Trzeba się przyłożyć na 110 % i tyle
  4. Hmm, tak siędzę i się zastanawiam... i coś mi nie pasuje... Skoro skrzydło było na + 4 stopnie zaklinowane a silnik miał skłon -2 stopnie to relatywnie wychodziło 6 stopni... A to już bardzo duży kąt strugi powietrza kierowanej na skrzydło... i tak myślę czy przez przypadek zmieniając obie rzeczy sam sobie nie zaszkodziłem. Idąc tym tropem SC powinien być wtedy bardziej z przodu tak myśle żeby nie wyrywało samolotu momentem silnika w góre a ogon nie opadał. Więc przy odbudowanie wystarczyło by zastosować skłon silnika -2, -3 stopnie i wykłon w lewo a skrzydło zostawić na zero jak w projekcie. Zaczynam kombiować bo zostałem przekonany do odbudowy ToTo, by nie dać za wygraną.
  5. Silnik na 3S i śmigle 8x4 ma zmierzone 480 g ciągu, model ważył coś około 690 g (i to nie jest tragedia) więc mocy było w brut, na smigle 9x6 było ciągu przeszło 700 g, zresztą filmiki z pomiarów są na 1 stronie tego tematu. Co do wagi, jako że miałem dostęp od ręki do takich a nie innych elementów wyposażenia to na nich stanęło, sam pakiet waży jakieś 290 g (3S 2800 mAh). Silnik nie jest ciężki bo jakieś 50 g. Obciążenie powierzchni 43 g/dm2 więc też nie jest za duże, a model był wyważany tak jak sugerują to plany. Łata na ogonie to po naprawie, fakt. Co nie zmienia faktu, że Toto i ja za bardzo się nie rozumiemy Jednak jestem zdania, że silnik i pakiet nie mają tu nic do rzeczy, winne są błedy konstrukcyjne w wykonaniu młodego modelarza. Bo model latający z opadniętym ogonem pod kątem 60 stopni na 50% wychylenia drążka gazu to naprawdę wyczyn w szczególności, że ładnie się wyważył w domu a w powietrzu latał jak chciał a wyposażenie nawet po krecie było tam gdzie je ustawiłem Rozmieszczenie wyposażenia silnik, regiel pod owiewką, pakiet wystawał ok 1/5 poza linie 1 kołków (w stronę silnika), a na końcu odbiornik. Serwo SW umieszczone za wręgą.
  6. Mnie trochę nie pasowała odległość skrzydła od statecznika poziomego... Może jedeno przeszkadzało drugiemu? Jak szukałem w "świecie" informacji to nie mało osób miało problem z wyważeniem czy pierwszym oblotem Nie mniej jednak samolocik jest prosty w budowie i w lataniu powinien być taki sam. Może waga? z tego co się zorientowałem w oryginale powinien ważyć coś koło 300-400 gram, u mnie to prawie 2 razy tyle i to nie dlatego że tak wyszło a tak chciałem... Wiem też, że dużo modelarzy poleca ten samolot na start.. ale u mnie chyba nie zdał egzaminu:( i może muszę szukać czegoś innego ? Dla zainteresowanych to co zostało po ostatnim upadku
  7. Nic z tych rzeczy, wszystko było na swoim miejscu nawet po krecie, steru nie ruszyłem aż tak długo nie leciał no i zastosowałem się do wszystkich rad:) po prostu widać, że albo coś całkowicie zepsułem już na etapie budowy albo po prostu nie jest to samolot dla mnie...
  8. Panowie, dziś udało się oblatać ToTo po zmianach jakie zaproponowaliście. Przypomnę masa do lotu 690 gram, silnik Emax XA 2212 na smigle 8x4 i pakiecie 3S. Zaklinowanie skrzydła 4 stopnie, skłon silnika 2 stopnie. Samolot w zeszłym tygodniu ładnie szybował tak jak pisałem wcześniej. Dziś niestety samolocik na włączonym silniku zachowywał się dokładnie jak ostatnio, po mocnym wyrzucie od razu pik w górę, przeciągnięcie i pinowo w dół, jak udało się ustabilizować pierwszą fazę lotu to ogon opadał i znowu to samo przeciągnięcie i samolot w dół. SC starałem się zrobić jak w planach, dodatkowo poświeciłem czas by wyważyć samo skrzydło. Jednak wysiłki legły w gruzach, a model ma tendencje do mocnego podrywania nosa w górę mimo skłonu silnika. Po tych oblotach stwierdziłem, że nie będę już kombinował z smigłem 9x6. A po ostatnim locie kadłub Toto znajduje się już w krainie "wiecznych lotów"... Powiedzcie mi teraz czy jest sens odbudowywać czy może warto spróbwać z jakimś innym modelem? Może macie jakąś inną propozycje na której mógłbym się uczyć ?
  9. Wiem tyle ile przeczytałem, bo tematów jest masa. Jednak ogarniam i rozumiem to dopiero jak wychodzą problemy w budowie czy obsłudze. Dlatego podepnę się pod słowa jednego kolegi z forum (wybaczcie nie pamiętam dokładnie którego ), że budowa daje znacznie większą frajdę niż samo latanie, i póki co zabawa ustawienia, opcje itp naprawdę bardzo mnie cieszy hehe
  10. Hehe, ja dopiero zaczynam, wiem tyle że śmigło patrząc od tyłu ma się kręcić w prawo No i że zamiana dwóch kabelków w silniku zmienia kierunek obrotu A śmigło kupiłem takie bo tanie było hehe wiecie żebym nie żałował jak je rozwalę od razu Ale pomału pomału się uczę nic na siłe, na razie cieszę się, że Toto "szybował" wreszcie tak jak powinien
  11. Hehe no u nas na podkarpaciu takie powiedzenie jest A może mi Pan jeszcze powiedzieć czy ten wykłon -1,5 stopnia ma być w prawo przy silniku kręcącym się w prawo tak? Patrząc oczywiście od mocowania silnika do przodu?
  12. Dziś ze względu na odbrobinę wolnego czasu, pobawiłem się wyważeniem modelu i ustawieniem kąta skrzydła. Skrzydło przed montażem wyważyłem tak jak pisał kolega parę postów wyżej. Dodatkowo dla ochorny krawędź natarcia została oklejona taśmą pakową, nauczony doświadczeniem, że trawa w zimie bywa za twarda i za ostra dla depronu hehe Dalej, idąc za waszymi radami, kąt zaklinowanie zrobiłem na +3 stopnie. Skłon silnika zrobiłem na -3 stopnie, lecz tego parametru nie jestem pewien czy aż tyle ma być Niestety dzisiejszy wiatr ze względu na zmieniający się kierunek (wiało jak w kieleckim ) nie pozwalał na latania RC, postanowiłem jednak zrobić kilka wyrzutów z ręki w celu przetestowania waszych ustawień... No i jestem niebiańsko zaskoczony Samolocik po wyrzucie pięknie łapał wysokość w nalepszym momencie pod wiatr wzbił się na jakieś 5 m i o dziwo idelanie poziomo . Po 20-30 metrach jak gubił prędkość przechylał się raz w lewo innym razem w prawo tak jak wiał wiatr i spadał, ale myśle że to wina wiatru a nie wyważenia. Niemniej jednak dzisiejszy dzień testów uważam za wybitnie owocny i wiele mi ukazujący jako młodemu modelarzowi Oczywiście jak zrobię oblot, mam nadzieję na weekendzie, to filmik wrzucę na forum. Póki co dziękuję za dotychczasową pomoc !
  13. Tak, tak pamiętam Tylko teraz trochę wolnego było a żona jojczała, jak siedziałem przy skrzydle więc prace się troszeczkę opóźniają. Poza tym strasznie u mnie wieje więc nici z rzucania
  14. Z tym ciągiem to nie byłbym taki pewny, bo robiłem testy i nawet na śmigle 8x4 model powinien lecieć bo ciągu jest w brut. Coraz bardziej myślę, że SC powinien być jednak bliżej krawędzie natarcia niż jest to w oryginale przynajmniej w moim przypadku gdzie model jest prawie 2 x cięższy od tego z oryginału. Tak tak oczywiście się zastosuję Po to własnie napisałem, żeby prosić o pomoc. Dziś zaczynam budowę nowego skrzydła, i naprawę kadłuba. Może uda się go trochę odchudzić hehe
  15. To co jest na pierwszym filmie to tylko gaz ustawiony na maksa. Nie operowałem ani lotkami ani SW.
  16. Stawiam, że przy swobodnym po prostu prędkość była za mała, żeby aż tak wydarł nos do góry. Po prostu sobie leciał w dół. Skłon silnika delikatnie w dół, tak jak zaleca konstruktor
  17. Ale robiłem swobodny przed i wyglądał w porządku podobnie jak na początku pierwszego filmiku ale nie zadzierał aż tak nosem jak z włączonym silnikiem.
  18. Pakiet nie mógł się przesunąć bo w kadłub wklejone są takie grodzie między którymi jest pakiet. SC miałem dokładnie (jak na warunki warsztatowe heh) tam gdzie kolega Motylasty zaznaczył w dokumentach. Czyli oznaczeniem na zewnątrz, zresztą inaczej się go nie da Bo z drugiej strony jest miejsce na pierścienie redukcyjne czy jakoś tak i nie idzie zamonotować Sprawdzałem dziś ciąg na obu śmigłach, żeby to jakoś porównać. Na śmigle 8x4 na pakiecie 3S uzyskałem 470-480 gram. https://www.youtube.com/watch?v=ZNpEytJiaRE&feature=youtu.be Na śmigle 9x6 na takim samym pakiecie było 680-700 gram. https://www.youtube.com/watch?v=JHpPqwsPMQs&feature=youtu.be Czyli nawet na śmigle 8x4 ToTo powinien latać bo ciągu jest w brut -- 70 % wagi modelu, która przypominam wynosi 680 gram. Na śmigle 9x6 mamy już stosunek 1:1. Wychodzi na to że pewnie źle zrobiłem kąty i wyszedł dziwny klin... Bo co innego ? Samolot bym pokazał, ale jak już wspominałem zaliczył pionowego kreta i aktualnie odbudowuję skrzydło bo pękło na pół.
  19. Dziś już nie dam rady sprawdzić ciągu. Dam znać co i jak może jutro. A czy np. wytrymowanie SW w dół mogło by pomóc? Czy to już nie ma znaczeniam przy zbyt dużym kącie choć wydaje mi się, że w Toto 0 wszsytko jest na 0 stopni
  20. Niestety, na zaufanie producenta Samolot na śmigle 8x4 z rąk wyrywało a po wypuszczeniu wyglądało tak jak na filmie. Na śmigle 9x6 samolot poleciał dalej i znacznie wyżej jakieś 5-6 metrów. Jednak dalej ogon zostawał w dole powodując stawanie "dęba". Śmigło założone poprawnie Wyważałem go na "domowej" wyważarce, czyli deseczka z dwoma zaokrąglonymi listewkami. Ustawiona prostopadle do kadłuba pod skrzydłami w miejscu gdzie zgodnie z planami ma być SC. I wszytsko pieknie.
  21. Witam, Mam problem z Toto 0. Nie wiem co jest nie tak, wyważenie dokładnie w punkcie jaki Motylasty zaznaczył w planach, szybował OK. Problem pojawił się w momencie oblotu. Filmik poniżej pokazuje co dzieje się z modelem na pełnym gazie (skłon lekko w dół). Parametry z filmu: Waga do lotu 687 g ( z pakietem 3 S 2800 mAh) Silnik Emax XA 2212/ 980 KV Regulatro TowerPro Mag 8 30 A Śmigło 8x4 TowerPro. https://www.youtube.com/watch?v=va3IfC2Ps1s&feature=youtu.be Następnego dnia zmieniłem śmigło na 9x6 TowerPro. Niby z tym śmigłem ciąg tego silnika na 3 S to ok 700 g. Więc ucieszony pomyślałem, że teraz na pewno da radę. Niestety na pełnym gazie samolot polceiał podobnie tyle tylko że stanął dęba na wyższym pułapie. A następnie bardzo łądnie przechilił się do przedu i zaliczył centrali prostopadłego do ziemi kreta
  22. Rozumiem, mimo że z wykształcenia jestem inżynier metaloplastyk na razie czekam aż wrócę z pracy i wyśle naszemu koledze zdjęcia płyty. On zadecyduje czy coś będzie robione dalej czy nie:)
  23. Hmm, z tego co czytałem to openTx jednak na razie korzystałem z ER9X i powiem szczerze najbardziej mi się podoba, i najbardziej mi podchodzi. Co do procesora i tego czy da się coś w ogóle zrobić z moja płytą, to mam nadzieje ze sprawa dziś się rozstrzygnie
  24. Temat widziałem ale dzięki Co do procesorów to czy 2560/2561 oprócz pamięci i ceny (6 razy cena 128A) wnosi coś więcej?
  25. Pinouty są identyczne dla 64A i 128A cena procka ta sama, wiec nie widzę powodu by instalować 64A. Zostaje próbować juz nic więcej do stracenia nie mam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.