Tomtomek1
-
Postów
12 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Tomtomek1
-
-
Ładniusi model zbudowałeś i jak widać lata całkiem poprawnie. Szkoda, że pogoda taka pochmurna i wietrzna podczas pierwszego lotu.
Teraz na wodę...
-
Witam.
Czy udało się kontynuować temat? Gdzie mogę znaleźć informacje o praktycznym rozwiązaniu, może jakiś filmik?
Pozdrawiam.
-
W dniu 15.04.2022 o 11:04, PiotrSzmagier napisał:
Tak
Witam. Proszę o informację gdzie można kupić zestaw do budowy modelu akrobacyjnego na uwięzi na przykład Stiletto? Z góry dziękuję. Znam osobę zainteresowaną nabyciem gotowego modelu lub zestawu do budowy. Pozdrawiam.
-
Jak na moje oko lata rzeczywiście nieźle, powiedziałbym dostojnie. Podoba mi się dźwięk silnika. Napędy pchające zawsze są głośne, czasami irytujące. Tutaj napęd dodaje modelowi bojowego charakteru. Jeszcze raz pochwalę malowanie. Brawo.
-
Ładny, nie ma co... Masz rękę do malowania ...
-
Bardzo ładny. A jak wyszedł Ci środek ciężkości (bez podwozia) ? Czy jego położenie zgodziło się z wynikami obliczeń?
-
Mareczku, ciekawi mnie jak sobie poradziłeś ze wzniosem belek ogonowych ku tyłowi. Na szkicach bocznych samolotu widać, że linia ciągu silnika wypada poniżej powierzchni statecznika poziomego. Strumień silnika odrzutowego jest węższy niż strumień zaśmigłowy, co oznacza, że w napędzie odrzutowym strumień nie opływa w sposób bezpośredni statecznika poziomego i steru wysokości tak jak to będzie miało miejsce przy użyciu napędu śmigłowego, pchającego. Nie wiem czy to dobrze czy źle i jak to wpłynie na właściwości modelu w locie. No i jeszcze dochodzi kwestia kąta względnego między statecznikiem poziomym i skrzydłem. Dorzuć zdjęcie boczne jeśli możesz.
Tak poza tym to ciekawe wyzwanie. Podzielam pogląd kolegów, że lepiej byłoby umieścić serwo steru wysokości na środku. Już nie mogę doczekać się malowania. Twoje samoloty są piękne Mistrzu.
-
Bardzo fajny pomysł z tym samolocikiem. Jak się postarasz ma szansę latać lepiej niż oryginał. Do walk ESA raczej się nie będzie nadawał. Byłoby ciekawie gdyby miał napęd z podwójnym śmigłem przeciwbieżnym, ale i tak pewnie będzie kłopot z położeniem środka ciężkości. Jeśli będzie wyglądał tak ładnie jak Twoje dotychczasowe modele i do tego będzie latał, to możesz ogłosić sukces....
- 1
-
Trzeba przyznać, że model prezentuje się znakomicie. Przy lądowaniu na "brzuszku" stateczniki pionowe są bezpieczne i zdają egzamin. Podoba mi się stabilność poprzeczna modelu. Gratulacje. Aż szkoda go do walki ...
-
W locie stateczniki są w miarę bezpieczne. Myślę, że wzmocnienie miałoby bardziej chronić je podczas przenoszenia, przechowywania modelu i podczas niezbyt udanych lądowań. Ja bym wzmocnił - lekko a le tak, że gdy zawadzisz ręką - nie urwiesz.
-
Witam Wszystkich Modelarzy i pozdrawiam. Mam na imię Tomek i od 3 lat bawię sie modelami. Do forum przystepuję tak za namową kolegów jak i z potrzeby wewnętrznej. Jak dotąd latałem sporo depronowcami, które sam kleciłem. Próbuję również oswoić CopterX-a i parę innych modeli piankowych w tyk Sky-Surfera. Wszystkim i sobie życzę rozwoju i frajdy modelarskiej.
Catalina PBY5a - czemu nie?
w Modele ESA
Opublikowano
Wygląda pięknie, zresztą jak wszystkie inne Twoje dotychczasowe modele. Jeśli będzie latał tak jak wygląda to czapki z głów. Jeśli nie to musisz wreszcie otworzyć własną wystawę modeli piankowych tego rodzaju. Masz już przecież niezłą kolekcję. Brawo.