Arnik

Dawid - malowałem farbami w spray-u bezpośrednio na formir, który był wcześniej polakierowany. Malowałem kilka razy - przynajmniej 3 cienkie wartstwy aby nie było zacieków.

Trochę to trwało, ale nareszcie "ulotniłem" mojego PIXEL-a ! Mam parę lotów za sobą - latam na terenie równinnym: czyli wznoszenie na silniku i szybowanie ile się da. Wrażenia bardzo dobre - lata szybko, ma dobrą doskonałość (co widać szczególnie przy lądowaniu w bezwietrzną pogodę - leci i leci...). Ostatnio latam około 30 min z czego 4-5 min netto na silniku. Kilka razy udało mi się złapać noszenie - raz nawet szybowałem 15 min po 20 sek. wznoszeniu na silniku. Do lądowania używam klap, musze jeszcze zmiksować hamulce na lotkach aby skrócić drogę lądowania. Mój setup to: - serwa ogon: 9103MG - serwa w skrzydłach na lotki i klapy: CS-239HV i CS-929MG - silnik: Turnigy SK3 Aerodrive 3548, 840KV - regler: 60A - LiPol: 4S 2200mAh

O ile wiem, Pixel jest bardzo podobny do Fregaty, jednak ma profil skrzydeł bardziej do termiki. Ja zamontuję w nim silnik, bo latam na równinach. Chcialbym na silniku wzbić sie w powietrze, a później szybować, szukajć trochę termiki jak warunki pozwolą. To mój pierwszy tego typu model, więc jestem bardzo ciekawy jak lata. Jak poleci, to oczywiście podzielę się wrażeniami Malowałem farbami z Castoramy: A jak dostaniesz swojego Pixela, to daj znać ! Ja mojego będę uzbrajał - zastanawiałem się jak zamonotować serwa w skrzydłach ...

Pomalowałem Pixela ! Taki kolorowy prezentuje się bardzo efektownie. Użyłem farb w spray-u - kosztowało to trochę pracy: maskowanie, kikukrotne malowanie, różne kolory - ale efekt jest Dodatkowe fotki znajdziecie tu: http://rc365.pl/?p=3392

Zważyłem to co już jest (skrzydła, kadłub, stateczniki) - waży razem 1234g A prezentuje się tak: Będę uzupełniał kadłub - poprzez wklejenie wręg (tylna-górna część kadłuba) aby następnie pokryć je balsą 2mm (tak jak keson w skrzydłach). Zastanawiam się jak to zrobić: - posklejać z pasków balsy, dopasowując je na kadłubie - czy najpierw wygiąć i dopasować taką półokrągłą balsę i wkleić jak będzie gotowa na wręgi Jak to robicie - prośba o podzielenie się sposobami na klejenie takiego kesonu na kadłubie ??

Są stateczniki ! Ciekawostka jest taka, że ruchome części statecznika poziomego - prawa i lewa strona nie są w projekcie połączone (!) - projekt zakłada, że obie części będą miały swoje orczyki do sterowania. Ja połączyłem je listwą sosnową - jeśli dopasuję to dobrze do kadłuba (będę musiał wyciąć wcięcie na ten łącznik, który się rusza w stateczniku poziomym). A stateczniki wyglądają tak:

W sumie to trafna "przyczepka" z tą pomyłką w natarciu-spływie (już poprawiłem poprzedni wpis aby nie mieszać innym).

Uffff ! Zrobiłem finalnie mocowanie skrzydeł w kadłubie ! Patent jest standardowy, czyli: - dwa kołki w skrzydle, wychodzące przez natarcie do przodu - trafiają w otwory w mocnej sklejce w kadłubie - a tylna częśc skrzydła, czyli spływ (a nie natarcie jak omyłkowo wpisałem wcześniej) ma wywiercone dwa otwory na śruby, które przechodząc przez skrzydło wkręcane są do nakrętek wklejonych w kadłub Całość po złożeniu: Kolejny etap to ogon, czyli stateczniki pionowy i poziomy.

Oj tam, oj tam: "miała" to zwykła literówka. Choć nie mam nic przeciwko, aby taki model wykonała jakaś "modelarka" A tak przy okazji - zdecydowałem, że zastosuję serwa modelarskie standardowej wielkości, analogowe. Choć przez chwilę myślałem o mniejszych (mini).

Dziękuję Radek ! Za pewne waga modelu ma tu spory wpływ - szczególnie, że na razie nie wiem ile to całe ustrojtwo będzie ważyło. Faktycznie może warto abym się chwilkę wstrzymał - wagą modelu napewno się podzielę ! Tymczasem dziekuję za sugestię - tę której nie chciałeś zaproponować Czyli 1000W, 500kV, 6S 2,6-3,0Ah - będzie to jakiś układ odniesienia. Tak czy inaczej jestem w tej chwili ustawiony raczej na elektryk.

> Ładna i czysta robota - dziękuję Nie wiem jeszcze ile dokładnie folii potrzeba na oklejenie - bo jeszcze tego nie zrobiłem. Po oklejeniu mojego modelu dam znać - lecz na to trzeba jeszcze poczekać (planuje skończyc do wiosny). Załączam plany w formacie PDF na A4 - można zmierzyć, zeskalować i będziesz miała jakieś przybliżenie. HotStuff2_kadlub_A4.pdf HotStuff2_skrzydla_A4.pdf Edit: Dla wyjaśnienia - to są plany zmniejszone tak, aby zmieściły się na jednej kartce A4, są zeskalowane do A4 (!)

Pawlo_j23 - lepsze zdjęcia załączam do posta: Planuję zrobić szczegółowy opis budowy na mojej stronie: http://rc365.pl/ Trzeba jeszcze trochę na to poczekać... Mam oczywiście więcej zdjęć - nie chcę "zapychać" forum, mogę coś przesłać mailem (przynajmniej do etapu na którym się obecnie zatrzymałem).

Oooo... Bardzo ciekawa dyskusja - rozumiem, że do mojego funflay-a będzie odpowiedni OS Max i elektryk także. Widziałem filmik na youtube - to faktycznie hardcore ! Pewnie każdy chciałby tak latać - ja też Realnie jednak wystarczy mi na ten model po prostu 3D - włączając w to wyjście z zawisu na śmigle (na śmigle wisieć już umiem, ternowałem na mniejszym elektryku, potrafię także zrobić podstawowe akrobacje - może nie jest to ideał, ale i tak sprawia mi bardzo dużo przyjemności). Prawdę mówiąc to byłem już zdecydowany na OS Max 55AX, a teraz mam jeszczę wątpliwości... A jesli elektryk, to jaki konkretnie ? Macie jakieś "ulubione" propozycje ?? BTW. Relację z budowy założyłem w wątku: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/50669-funfly-hot-stuff-2-relacja-z-budowy/&do=findComment&comment=536850

Fajny model - szybowce są pięknę ! Na filmie widziałem silnik zamontowany na grzbiecie - nie wygląda to najlepiej, ale pozwala wystartować z ziemi (!) Ciekw jestem jakie rozwiązanie zostosujesz w swojej Dianie ?

Mam już zrobioną część kadłuba. Po wstępnym dopasowaniu do skrzydeł całość zaczyna trochę przypominać model samolotu Na razie tyle mam wykonane. Nad resztą będę pracował w miarę dostępnego czasu. A może ktoś z Was ma taki model ? I może dać kilka praktycznych wskazówek co można zrobić lepiej/inaczej niż w oryginalnych planach ?