Mam dylemat... Zdecydowanie chciałbym coś co już ktoś zbudował, opisał żeby ten "pierwszy raz" zapadł mi w pamięci długo, żeby się nie rozwalił przy pierwszym lądowaniu a jednak wiem że balsówka sprawiła by mi więcej radochy... Nie wiem co robić... Mam cessne i na śmigła połamane wydałem więcej chyba niż na model Patrzyłem na stronę motylastego przypadły mi do gustu :
-Toto1
-Toto2
-oraz najbardziej Toto3
Trudno wybrać...
Fajnie by było gdyby śmigła łamały się zdecydowanie rzadziej doradzcie