Skocz do zawartości

upgrayedd

Modelarz
  • Postów

    406
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez upgrayedd

  1. upgrayedd

    Moc zasilacza

    Hej, mam prosty balancer (GWS C3-LP). Na obudowie jest napisane, że powinien być zasilany 12-16V i 18W, czyli np. dla 12V 1,5A. I teraz pytanie, czy jak zasilę go mocniejszym zasilaczem, np. 12V 2A lub 2,5A, to ładowarka może się uszkodzić?
  2. A w Regułach polecasz jakieś konkretne miejsce?
  3. A jak z okolicami Ursusa? Kojarzycie może jakieś spokojne miejsce do polatania depronowym trenerkiem?
  4. Pinnacle Studio 16. Dosyć intuicyjny, co według mnie w takich progamach jest najważniejsze. Ale nie jest darmowy, ani tani, niestety.
  5. upgrayedd

    Jaki telefon wybrać?

    Blackberry 8900. Spełnia wszystkie twoje wymagania.
  6. Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Nakierowaliście mnie i już wiem mniej więcej czego szukać. Btw, no sami powiedzcie, czy one nie są piękne: http://www.blitz-motorcycles.com/bikes/bmw-r1007-lucky-13.html http://www.blitz-motorcycles.com/bikes/yamaha-500-sr-dirt-doll.html
  7. Mały zarys historii: całkiem niedawno odebrałem prawo jazdy kat. A. Zacząłem się rozglądać za pierszą maszyną. Z założenia miał to być ścigacz lub enduro - czyli jak większość adeptów. Miałem kilka typów, które mieściły się w moim budżecie itd. Typowy modus działań przebiegał do dzisiaj, gdy przeglądając joe monster, trafiłem na ten film: http://vimeo.com/49445992# Film jest świetny i być może to właśnie jego sugestywne piękno i idylliczny klimat sprawiły, że zakochałem się w tych motocyklach od razu. Niestety, całośc zaczyna przypominać romantyczną powieść, bo od dwóch godzin przeszukuję allegro pod kątem czegoś w deseń tych modeli. Bez rezultatu ;( Może ktoś wie co to za maszyny? W jakich latac mogły być produkowane? Czy w ogóle jest możliwość ich kupienia dzisiaj w Polsce? Jakiekolwiek info. Błagam..
  8. Kiedyś oglądałem program, gdzie udowodniono, że w sytuacjach kryzysowych, organizm zwierząt, w tym człowieka, pomaga sobie produkcją hormonów. Dają one im nadprzyrodzone wręcz możliwości. W programie był przytoczony przypadek, że nastolatek, po wypadku śmigłowca, podniósł go i wyciągnął rannego. Bez modlenia, bez abra-kadabra. No, ale pewnie śmigłowiec był poświęcony, prawda? Tak samo było z lądowaniem kpt. Wrony. Już po kilku godzinach wszystko zostało wyjaśnione - odpowiedzialnym za szczęśliwe lądowanie jest nikt inny, jak Święty Jan Paweł II, którego relikwia byłą na pokładzie. No szkoda, że Ojciec Święty nie był tak łaskawy i po prostu nie sprawił, że podwozie się wysunęło.
  9. Ale kto walczy z Bogiem? Jeśli ktoś wierzy, to nie walczy, a jak nie wierzy to jak ma z nim walczyć? Jeżeli ateista w ogóle z czymś walczy, to z indoktrynacją i wiarą, posługując się logicznymi i spójnymi dowodami wykluczającymi Boga. Więc gdzie ta walka z Bogiem? Ale wracając do pytania: co - w świetle tego, że myśliwiec jest maszyną do zabijania - ma dać poświęcenie go? I czy w tym nie siedzi odrobina hipokryzji?
  10. Dwa zdania, które niszczą "Boga Urojonego"...
  11. Są tysiące religii, a wykonano magiczne obrzędy tylko jednej z opcji. Może to inna religia jest właściwa, a nie wykonanie jej czarów poskutkowało psuciem się samolotów. Pan niepoważnie, to i ja niepoważenie.
  12. Czyli co? Nawet jeśli Bóg by istniał, to nie poświęcony samolot. by się rozbił albo zepsuł? A może to poświęcenie ma mu przynieść przewagę na polu bitwy? A co jeśli jego przeciwnik też jest poświęcony? Bóg musi się okazać stronniczy.Pytam się tylko, bo chcę wiedzieć, co te całe poświęcenie ma właściwie dać? I czy to coś jest warte jakichkolwiek pieniędzy? Bo nie wierzę, że jakiś klecha zrobił to z dobrego serca.
  13. Czym? Giełdą? Arrinerą? Spiskami?
  14. Poza prototypem jest prowadzona akcja marketingowa. Wdrożenie auta do produkcji, to raczej nie jest takie hop-siup. I jaka rogacizna? W spółce leży duży potencjał. Samochód osiągami niemal dorównuje Lambo Reventon, przy czym jest 9 razy tańszy od niego. Szuka Pan wszędzie spisków i machloi, co nie korzystnie wpływa na kondycje psychiczną.
  15. upgrayedd

    Stop ACTA !

    Uważaj, bo... Mało ma podstaw, by sądzić, że ACTA ogranicza wolność słowa? To czemu wyraził zgodę na podpisanie umowy w Japonii? Poza tym on już kiedyś coś mówił o podatkach i ich podwyżce. Dla mnie jego słowa nie mają żadnej wartości.
  16. upgrayedd

    Wesołych Świąt

    Życzy się tyle samo lądowań, co startów...
  17. upgrayedd

    Spot

    Jasne, że nie bolą, bo statyki mówią o 90% katolików wśród Polaków. Wiedziałem, że sprowadzisz apostazję do mojego wieku i domniemanego młodzieńczego buntu. Jaka jest więc obiektywna prawda? Ja nie wiem, Ty też nie wiesz. Tylko obaj wierzymy, więc nie ma - w tym przypadku - obiektywnej prawdy, tylko subiektywna. Skoro moja subiektywna prawda, która w moim przekonaniu jest obiektywna, mówi, że Boga nie ma, Jezus, jeśli w ogóle istniał, to był religijnym paranoikiem, a matki-dziewice nie istnieją, to co mam zrobić? Poczekać do 40-stki, by uniknąć idiotycznych skojarzeń z młodym wiekiem? Wtedy powiesz, że to kryzys wieku średniego. Co do książki, to sam pewnie mógłbyś napisać podobną. Zależy, na którym roku seminarium jesteś. Jest u was obok budynku uczelni zaciszny park? Pewnie już się domyślasz, o czym jest książka.
  18. upgrayedd

    Spot

    Ja wiem, że dla Was bardzo liczą się statyki i dlatego nie zamierzam ich podnosić. Dla mnie jest ważne gdzie formalnie przynależę. To chyba cecha dojrzałych? Pisałem to w odniesieniu do książki.
  19. upgrayedd

    Spot

    Właśnie po to, by nie być formalnie Twoim bratem w wierze. Więc po co chrzcić noworodki? Skoro dla Boga ważny jest człowiek, to nie lepiej poczekać z tą formalną sprawą do momentu, gdy będzie on w pełni rozumny? I nie budzić kontrowersji przy okazji. Z nicku i avatara wnioskuję, co innego.
  20. upgrayedd

    Spot

    Tu nie ma właściwie co komentować. Upośledzona i opóźniona w rozwoju wersja Goebbelsa lub Urbana. Ktoś z MEN popełnił wielki błąd, że to zatwierdził. Jednak dzieciaki na poziomie gimnazjum wyśmieją taki tekst. Albo i nie bo nigdy nie widziałem, żeby na WDŻ, ktokolwiek miał podręcznik. Co do chrztu - jakim prawem rodzice mogą decydować o wierzę dziecka? Wiara jest chyba najbardziej osobistą sferą życia, dla tego decydować o nim może wyłącznie ktoś w swoim imieniu. Uważam, że przy realizacji planu Państwa Opiekuńczego, jako pierwsza rzecz powinno zostać zabronione działanie mimo woli dziecka. No tak, tak, ale żeby wychować dziecko w katolickim duchu trzeba je ochrzcić, wkomunikować, wybierzmować, związać ręce, żeby nie mogło się dotknąć i najlepiej wywieźć na koniec świata, żeby odseparować je wszechogarniającego złą i zepsucia. A może dziecko nie jest katolikiem i nigdy nie będzie. A jeśli dziecko umrze przed 18 bez chrztu? Pójdzie do piekła... Tak. Bóg to jest Urząd Skarbowy. Nie liczy się co robisz, tylko czy masz na to kwity. Ale skoro Kościołowi nie przeszkadza wstępowanie małego, nieukształtowanego rozumu, to dlaczego do wystąpienia z niego trzeba skończyć 18 lat, przyprowadzić dwóch dorosłych świadków, a na dodatek pokazać świadectwo chrztu. Jest tak, bo każdy wie, że okresie młodzieńczego buntu Kościół straciłby 25% swoich statycznych wiernych. I to nie jest tak, że mija ów bunt. Gdy przygniotą Cię sprawy związane ze studiami, a później z pracą, mijają chęci do działania. W czasach ciągłej gonitwy, mało komu zależy na, tak z pozoru nieważna sprawę. Kościół na każdym kroku utrudnia apostazję. Ludzie w temacie wiedzą, że żaden sukienkowy nie skory do wydania odpisu świadectwa chrztu, gdy dowie się o co chodzi. Sam, jak tylko skończę 18, zaraz po oddaniu krwi lecę do batmana, żeby się wypisać z tej paranoi. I Wam też radzę zrobić to jak najszybciej. Puki ta usługa jest bezpłatna Ludzi chcących zmierzyć swoją wiarę z logiką i rozsądkiem, odsyłam (oprócz, oczywiście, "Boga Urojonego" Dawkinsa) do mniej znanej książki "Bóg nie jest wielki" Hitchensa. A ludziom chcących zmierzyć swoją wiarę, nie w Boga, a w księży i kościół proponuje "Byłem księdzem" Jonasza.
  21. upgrayedd

    Spot

    Gdyby nie JPIII, byłby bul i nie byłoby nadzieji.
  22. upgrayedd

    Spot

    Czyli za szczęśliwe lądowanie też odpowiada JPII? No, każdej roboty się łapie, nie ma co...
  23. Taki stereotyp... Dodałby, że są grubi, ale to by było nie na temat.
  24. O tym właśnie pisałem. Dążenie do jakiegoś futurystycznego, sportowego wyglądu Maluchem nie wywołuje nic prócz uśmiechu kpiny. Brakuje jeszcze wskaźnika temperatury oleju itp, przecież to niezbędne...
  25. A Ty próbujesz być śmieszny. Powiedz mi na jakie zloty to ma być auto, bo chyba nie na zloty fanów motoryzacji PRLu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.