



-
Postów
26 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez foxepc
-
Kurde. Wyjechalem na wakacje i silniczek tylny stracil kable przy samej dupie. Probowalem rozebrac silnik i dolutowac kable wewnatrz i rozropilem wszystko. Chyba nic z tym nie zrobie co? Jest tu w mragowie jakis najwiekszy w polsce sklep modelarski ale raczej nie mam co liczyc na silniczek akurat tych wymiarow?
-
A widzisz...to by coś wyjaśniało. Próbowałem dolutować kawałek kabla ze starego śmigłowca, ale silnik nie działa. Być może powodem jest brak usunięcia emalii izolacyjnej.
-
Ok. Zamieszczę zdjęcia. Albo jestem 100 lat za murzynami, albo jest nieporozumienie. te przy silniczku są w koszulce, ale nie te długie.
-
Ale jakiekolwiek? Ja sie nie znam na elektronice i jedno mnie zastanawia. Cokolwiek w życiu lutowałem to kabelki nie mogły się stykać, żeby nie było zwarcia. A te są dziwne. Nie mają powłoczki, tylko sa nagie i płyną obok siebie. Nie czaje tego.
-
Panowie. Zrobiłem to, lecz jednego razu moje słabe lutowanie(słabe z racji braku długości kabla) zawiodło. W powietrzu silnik przestał działac. Powiedzcie mi proszę, czy te kable moga się ze sobą stykać bez zwarcia? Bo one rzem lecą przy sobie - stykają się. Jutro wyjeżdżam i chciałbym zabrac model a jest popsuty. Czy mogę innym kabelkiem -, bylejakim wąskim - zastąpić to i dolutować?
-
Dobra, robie po swojemu. Trzymaj kciuki:)
-
Panowie, czy ja moge te kabelki w środku przeciąć i zlutować w innym miejscu? Kurde, gubie sie w tym. te kabelki nie są w gumie, więc się dotykają. Pierwszy raz spotykam się z tym, że te przewody nie są izolowane od siebie. O co tu chodzi?
-
wstaw kynar? Możesz jaśniej?
-
Panowie, na ostatnim lataniu zdarzyła się usterka. Nie wiem do końca jak sobie z nia poradzić z uwagi an fakt, że dostęp do cieniutkiego kabelka jest minimalny. Jak zazwyczaj radzicie sobie z czymś takim?
-
W parku latam tak, że go nie widzę
-
Ok, czyli to normalne. Dzieki wielkie za rady. Mam tylko jeszcze pytanie i to byćmoże do younga. 1) Czym różni nastwianie trimerów normalne od trzykrotnego kliknięcia na Hover Debugging? Czy ten pierwszy to nanoszenie poprawek na przypadkowo ustawiony żyroskop,a drugi to kalibrowanie żyroskopu pod nowe zero? jesli tak to dlaczego trzeba było kliknąć 6G? O co chodzi z tym 6g? Czy mam już latac na 6G cały czas?
-
NIe wiem dlaczego wcześniej nie zauważyłem posta kolegi younga. Okazał się bardzo pomocny !!! Grabcio Tobie także dziękuje za poświęcony czas. Zastosowałem te kroki i wynik przedstawiam na filmie: https://www.youtube.com/watch?v=N3hQT6RmcfM&feature=youtu.be
-
Nie znacie miejsca w Warszawie, gdzie moge zanieść ten helikopter, żeby ktoś powiedział mi co z nim zrobić, albo, żeby go naprawił? Musze go zrobić.
-
Na nadajniku?
-
"Nie masz nigdzie regulacji czułości dla poszczególnych kierunków?" Gdzie to sprawdzić? Jak miałoby to wyglądać? " Jak masz możliwość to spróbuj pożyczyć i podmienić na próbę elektronikę w modelu" Nie mam. Moge natomiast kupić co trzeba na banggood, bo i tak lecą z 3 przesyłki z czesciami do niego, w tym metalowa ta cała góra co mi się bolczyki połamały. Mógłbym wziąć paczke przyśpieszoną z czymś co jest uszkodzone, tylko nie wiem co. Kabelki wyglądają na nieprzerwane nigdzie. "Rozpędź wirnik i nie dotykając cykliki (czyli prawego drążka w nadajniku dla mode 2) delikatnie przechylaj model przód / tył i lewy / prawy bok obserwując tarczę. Wbudowany żyroskop powinien tak zmieniać położenie tarczy aby przeciwdziałać przechylaniu modelu." Gdy pochylam model, pozycja tarczy sie zmienia. Nie wiem czy na tyle na ile powinna, ale się zmienia w zależności od strony pochylenia.
-
Co to znaczy, że "dryf pojawia się na cyklice" ? jestem początkujący i nie znam terminów związanych z modelarstwem, ani nazw większości części:) Co do sprawdzenia elektroniki. O jakie regulacje pytasz? Na nadajniku, czy co? Co do snapów. Tak, mają inny promień, ale latałem na zamiennych i było ok. Problem z odbijaniem serwów pojawił się nagle. Bez kretów, bez wyraźnej dla mnie przyczyny.
-
https://www.youtube.com/watch?v=xnUdpU2Pow0
-
Ale tam nie ma żadnego luzu. Jeśli docisnę zębatkę główną to siedzi sztywno.A problem jest.
-
Dzięki za odpowiedź. Czym jest luz wzdłużny? Jak zębatkę docisnę to tam nie ma luzu, a to nic nie zmienia ??? PS. Zębatkę wymienilem na nową.
-
Raczej nie jest ok. Jak "zapinam holda" ruchy serwów są płynne. Natomiast występuje ten problem który widać w ostatnim filmiku. Specjalnie wystartowałem helikopter na lot po pokoju przed chwilą. I po sposobie w jaki muszę nim kierować widzę, że serwa nie odbijają głowicy do pierwotnego położenia. I widać to na filmie i czuć to, gdy się lata, bo jak np lekko dam w prawo, to natychmiast muszę równać w lewo, żeby się nie rozbić. Jak leciutko dam dam w przód to on już z nachylonym dziobem posuwa sie w przód, aż nie wyrównam go gałką w tył. Wcześniej wykonując taki lekki ruch on zrobił krótkiego nurka w przód, wyrównując się do poziomu sam.
-
Nagrałem myślę, że istosny filmik dla wykrycia usterki. Co myślicie? https://www.youtube.com/watch?v=y0m_XIcuiwA&feature=youtu.be
-
Tzn ze ta płytka ma być poziomo, czy co? Nie znam terminów.
-
OK, coś nagrałem. https://www.youtube.com/watch?v=AwS8tNaqIKA&feature=youtu.be
-
Super, jutro o swietle dziennym nagram co nieco.
-
Witam! Posiadam WLToys 977. Przejdę do rzeczy... Zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Po pierwsze jak bardzo delikatnie przesuwam wajchę włączającą silnik to czasem najpierw włącza się tylny silniczek i pracuje głośno. Dopiero przesuwając wajchę o 1-2 stopnie w przód dołącza się główny silnik. Sposobem na to jest ponowne włączenie modelu. Nie wiem skąd to się bierze. Zaczęło też być słychać bzyczenie elektryki w helikopterze. Główny problem jest taki, że dziś doszła nowa rzecz. Tak po prostu zaczął wariować. Postaram się to opisać. Jak nie pomoże to nagram filmik. Gdy dodaję "gazu" model sam przechyla się w lewo, na boczek. To nie jest kwestia skrętów czy trimerów. Jak puściłem go z ręki i dodałem gazu to zanurkował w ziemię. Czego to może być kwestią? Rafał