swagimir

Ustawiałem to już kilka razy i za każdym razem tak samo. Albo akurat programator akurat mi tej opcji nie ustawia, albo problem jest w innym miejscu :/

Cześć, założyłem do mojej elektrycznej deski nowe ESC - ZTW Beatles 80A. Oczywiście za pomocą karty programującej ustawiłem co trzeba i pojawił się ostatecznie jeden mały problem, który widoczny jest tutaj: . Jak wcisnę pełne obroty, to przez około sekundę silnik działa na niskich obrotach i po chwili włączają się pełne obroty. Czy da się to wyeliminować za pomocą karty programującej? Obecne ustawienia: Bateria - LiPo Heli mode - RPM OFF (tylko dla śmigłowców), Start - Start ACC (są jeszcze do wyboru Very soft i Soft, ale zmianiałem i nie widziałem różnicy), Hamowanie - wyłączone, Timingi - Auto (do wyboru jeszcze zakresy Low(7-22) i High(22-30), Rotacja silnika - Standardowa Cut off voltage - 3.2v/65% (do wyboru jeszcze z 2.8v/50% i 3.0v/60%), Cut off power - Reduce (do wyboru jeszcze Stop). Może ktoś z obecnych spotkał się z czymś podobnym?

Timingi zmieniłem, kondensatory przylutowałem większe (z 35v 470uF na 50v 1000uF) i nadal to samo. Ostatecznie zamówiłem prosto z Chin nowe ESC ZTW Beatles 80A które jest przeznaczone generalnie to samolotów - zapytałem po prostu innej osoby która robi deski o esc i wskazał mi akurat ten model Ciekaw jestem teraz jak z temperaturami będzie bo sam silnik niby maksymalnie 70A potrzebuje, ale to wszystko wyjdzie w praniu.

Dzięki za informację. Timingi zmienię i te kondensatory też przylutuję większe. Rozważam też całkowitą zmianę ESC. Decyzję podejmę po wprowadzeniu zmian

Cześć. Mam problem z ESC (albo z kontrolerem - nie wiem co jest za to odpowiedzialne). Składam sobie deskorolkę elektryczną i mam już ją całą zrobioną ale jedna rzecz mi nie pasuje. Gdy jadę na pełnym gazie to wszystko fajnie śmiga, ale jak potem puszczę triger od gazu, a następnie gaz wcisnę tylko trochę to dochodzi do całkiem mocnego szarpnięcia. Przy małej prędkości to nie problem, ale przy większej to pewny upadek. Wygląda to mniej więcej tak jak na filmiku https://youtu.be/QcRZ0UZ_2Fc (szarpnięcie około 11 sekundy). Zastanawiam się czy to wina ESC czy kontrolera. Najgorzej jest przy zjeździe z górki bo gdy hamuję silnikiem 2 razy już wystrzeliły mi kondensatory więc coś jest chyba nie tak. Rozumiem że ESC jest oficjalnie do łodzi, ale ludzie na YouTube'ie jakoś nie napotykali podobnego problemu (przynajmniej nie wspominali o tym). Kontroler kupiłem najtańszy jaki był, ponieważ docelowo chcę podłączyć inne urządzenie przez bluetooth i nim sterować, ale do testów wydaje się być ok. Mam kartę programującą do tego ESC ale udało mi się tego ustawić (jeśli jest taka możliwość w ogóle). ESC: HobbyKing Boat 90A z SBEC. Silnik: Turingy 5055-430kv. Kontroler: HobbyKing HK-GT2E. Baterie: 2x Zippy 3S1P 5000mAh. Karta programująca: https://hobbyking.com/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/legacy/catalog/24570.jpg Będę niesamowicie wdzięczny za jakąkolwiek pomoc i wskazówki

Siemka, jestem nowo przybyłym na forum Nazywam się Marcin i jestem studentem I formatki W wolnych chwilach (a mam o dziwo całkiem dużo ) zajmuję się różnymi - piłka nozna, bieganie czy dłubanie przy Premiere Pro do montażu video. Od grudnia jestem szczęśliwym posiadaczem Phantoma 3 Adv. Zafascynowany tym urządzeniem mam w planie złożyć sobie drona wyścigowego, ale na to jeszcze mam czas Ostatnio wziąłem się za zrobienie własnej deski elektrycznej i całkiem dużo nie to nauczyło o elektronice modelarskiej - obchodzenie się z LiPo, różne dziwne liczby przy specyfikacjach itp. Wcześniej nie miałem pojęcia jak się obsługuje lutownice i czym jest moment obrotowy. Jakbym miał te samą wiedzę co teraz kupiłbym całkiem inne części które byłby oczywiście bardziej efektywne czego żałuję ale nie mam problemu z uczeniem się na własnych błędach