




VVigor
Modelarz-
Postów
57 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez VVigor
-
Ok, takich będę szukał. Jeszcze jedno pytanko, przy mojej masie modelu i charakterystyce silniki w granicach 800-1000 kv będą w porządku? A no i jeszcze raz pytanie odnośnie regli 4in1, warto w nie inwestować, np te z emaxa czy lepiej kupić pojedyncze? Tutaj mam taki zestawik: https://pl.aliexpress.com/item/4-PCS-Emax-30A-BLHeli-ESC-Emax-MT2213-935kv-Brushless-Motor-CW-CCW-For-550-X525/32821495180.html?spm=a2g0s.8937460.0.0.CZJkRh Wiem, że z ali, ale dowiem się czy to oryginały Słyszałem, że te silniki są w porządku w tej niższej półce cenowej, to samo ESC.
-
Ten tbs discovery wygląda zacnie, ale to wersja race, więc nie o to mi chodzi. Pytasz czemu chcę zamienić podzespoły: 1. Obecnie musiałem już wymieniać ESC po raz drugi, ponieważ pierwszy po prostu się spalił... sam z siebie, zaraz po uzbrojeniu silników, jeden zaczął lekko drgać po czym silnik stanął w ogniu, a zaraz po nim ESC. Teraz dokupiłem nowe i znowu problem, bo po uzbrojeniu wszystkie 3 silniki zaczynają obracać się na jałowym, a ten ostatni nie. Trzeba dodać 20% gazu, żeby się ogarnął i zaczął rozkręcać. Poczytalem i to niestety loteria z tymi esc, można kupić i od razu okaże się wadliwy. Pół biedy jak wyjdzie to na ziemi, gorzej jak w powietrzu. 2. Silniki są bardzo słabo wyważone przez co cała konstrukcja drży, co przekłada się nawet na gimbala (wibroizolatory niewiele dają...). Próbowałem wyważać silniki i nawet coś to dało, ale efekt w dalszym ciągu mizerny. Ogólnie jest to chiński badziew i naprawdę nie chciałbym stracić pieniędzy, które włożyłem w maszynę przez esc za 30 zł, któremu za Chiny ludowe nie zaufam. I jeszcze raz - nie szukam maszyny do latania między drzewami. Szukam specyfikacji, która pozwoli mi na spokojne loty z gimbalem do 70 metrów, bez szaleństw, statyczne ujęcia. Z zasadą, że lepsze jest wrogiem dobrego... chyba w kwestii latania niezbyt się to sprawdza? W takim razie znowu pytam - w jakie esc i silniki mogę zainwestować aby rzeczywiście móc poczuć się pewnie i żeby były warte swojej ceny?
-
Dlatego zastanawiałem się nad zmianą z quada na hexe, ale to w późniejszym etapie, może za kilka miesięcy. Póki co chciałbym mimo wszystko zmienić bebechy na coś lepszego, więc co możesz polecić?
-
latam na pakiecie multistara 5200 mah 3s, 10C Inaczej - być może polecę na 70 metrów, ale mam wrażenie, że reakcja esc na polecenia kontrolera np. przez podmuchy wiatru jest strasznie powolna i po prostu się obawiam, że na takiej wysokości coś się spieprzy i maszyna zaliczy kreta. Czas lotu nie jest taki zły, bo na takim pakiecie bez gpsa, bez telemetrii i gimbala, wychodzi jakieś 23 minuty lotu. Z gimbalem, z telemetrią i gpsem jakieś 15 minut, także o to się nie obawiam. Ogólnie masa całości w pełni wyposażonej to jakieś 1450g. Głównym powodem wymiany jest to, że nauczyłem się względnie latać, zarówno w oparciu o planowanie misji w MP jak i bezpośrednio z ręki z aparatury, więc postanowiłem zmienić chińskie badziewne podzespoły na coś lepszego, ale widzę, że taka zmiana to nie zmiana. W takim wypadku co możesz polecić na czym odczuję różnicę i o jakiej kwocie muszę myśleć? I co możesz powiedzieć o esc 4w1? Jest to dobre rozwiązanie czy raczej nie bardzo?
-
Cześć. Chciałbym wymienić swoje ESC i silniki w swoim quadzie na coś lepszego. Znalazłem coś w ten deseń, ale nie wiem czy jest to w ogóle warte kupna, skoro wcześniej posiadałem chińskie esc z aliexpress: https://hobbyking.com/en_us/hobby-king-30a-esc-3a-ubec.html lub 4in1, ale co do tego nie mam pewności czy w ogóle podejdzie do mojej maszyny: https://hobbyking.com/en_us/arm-4-in-1-20a.html Do tego silniki Multistart 2213/ 935KV, które mam do kupienia na olx. Obecna specyfikacja maszyny: Rama kopia TBS discovery ESC: chinńczyki z readytosky, 4x30A oparte na simonku Silniki: również chińczyki z readytosky 2212, 920kv FC: APM 2.8 Aparatura: Turnigy 9x +er9x z stockowym receiverem Dodatkowo telemetria, gps kopia neo oraz gimbal tarot t-2d Śmigła : Gemfany 10x4.5 Dronem nie będę wariować, będzie raczej wykorzystywany do lotów i nagrań, jednak chciałbym nim osiągnąć te 70 metrów w wysokości i nie wiem czy powyższe esc i silniki będą do tego dobre. Prosiłbym o poradę, ewentualnie o polecenie jakichś innych podzespołów.
-
Składanie drona klasy 450 - pomoc w wyborze esc i silników
VVigor opublikował(a) temat w Od czego zacząć??
Cześć. Zastanawiam się nad przerobieniem swojej maszyny przez dodanie trochę lepszych części do lotu, jednak potrzebuję pomocy odnośnie dobrania ESC i silników Obecny zestaw: Rama kopia TBS discovery ESC: chinńczyki z readytosky, 4x30A oparte na simonku Silniki: również chińczyki z readytosky 2212, 920kv FC: APM 2.8 Aparatura: Turnigy 9x +er9x z stockowym receiverem Dodatkowo telemetria, gps kopia neo oraz gimbal tarot t-2d Śmigła : Gemfany 10x4.5 Chciałbym wymienić te nieszczęsne esc, bo już dwa spaliły mi się przy lekkim krecie, dodatkowo nierówno się uzbrajają, a jeden dodatkowo grzeje się bez lotu. Myślałem nad esc 4w1, wydaje się to być schludniejsze i chyba mniej awaryjne. Znalazłem coś takiego: https://hobbyking.com/en_us/arm-4-in-1-20a.html Jednak mało o tym informacji gdziekolwiek. Słyszałem o czymś takim: https://rc-team.pl/regulatory-do-dronow/60522-emax-regulator-multirotor-4-x-25a-fast-pwm-simonk-blesc25x4.html i ponoć są do tego nawet jakieś części zamienne w przypadku spalenia, któregoś z podzespołów, ale waga mnie trochę przeraża. Jeśli chodzi o silniki to znalazłem na olx Multistary MT2213/935KV, jednak nie wiem jak podejdą one z powyższymi esc i jak z ich wyważeniem. Ogólnie jestem w stanie dać ok. 150 zł za esc + 200 za silniki. Proszę o jakąś opinię co do powyższych, ewentualnie podanie innych możliwości. Pozdrawiam! -
Gimbal - nadmierne wychylenia przy obsłudze z aparatury
VVigor opublikował(a) temat w ABC - porady i pytania
Cześć. Kupiłem ostatnio na AliExpress typowy chiński gimbal do dronów. Generalnie wszystko działa świetnie przy podłączeniu tylko i wyłącznie zasilania, wszystkie ruchy są elegancko tlumione, gimbal patrzy cały czas w jedno miejsce. Postanowiłem podłączyć aparaturę, a dokładnie jeden z trymerów aby mieć możliwość sterowania kątem gimbala w trakcie lotu. Podłączyłem więc pitch pod kanał 8 od FC, w aparaturze dodałem P3 pod kanał 8, ustawienia half 100 (turnigy 9x +Er9x). W programie BGC dodałem opcje, która widać na filmie, czyli możliwość obsługi kąta nachylenia przez aparaturę. Problem pojawia się gdy dokonam właśnie powyższych czynności, czyli zmienię ustawienia gimbala na możliwość sterowania kątem za pomocą aparatury. Gdy zmienię ta opcję, mogę co prawda zmieniać kąt za pomocą trymera, ale... Wtedy "tłumienie" gimbala jest zbyt mocne. Mam przez to na myśli że gdy zamiast standardowo patrzeć cały czas w jeden punkt, ruszam dronem, to wychylenia są zbyt duże, gimbal zachowuje się poprawnie, ale jest zbyt nadgorliwy . Problem znika gdy wyłączę tą opcję w bgc. W mission plannerze ustawiłem pwm od min do max dla trymera, a Kąty wychylenia od - 90 do 90 stopni. Na filmiku jest wszystko dokładnie ukazane. Pierwsza sytuacja jest gdy mogę sterować gimbalem i problem występuje, a druga kiedy opcje wyłączam i działa tylko zasilanie. Czy ktoś orientuje się w czym może być problem z nadmiernym wychylaniem się gimbala? https://youtu.be/SywlOPuZrxk -
Chwila, czyli podpinam regle pod OUT za pomocą jedynie kabla białego i czarnego (no właśnie, masa też tylko z jednego regla czy ze wszystkich?). A co z czerwonym? W jednej wtyczce go zostawiam w OUT czy wpinam go w IN luzem w środkowy pin?
-
Zasilanie kontrolera do 4,4 V - tego się nie spodziewałem. Czym może to być spowodowane? Poczytałem trochę o ESC z simonka, które mam i na abc-rc piszą, że kabel +5v (środkowy we wtyczce sygnałowej) powinien wychodzić tylko z jednego esc, lub do jednego esc (?), a ja miałem go wpięty z każdego esc, może to problem? Baro skacze, EKF - i teraz tak, generalnie przebudowywałem drona, przede wszystkim zmieniając ułożenie kontrolera lotu, z płytki na wibroizolatorach na taśmę dwustronną na piance- jest to dość twarde mocowanie i podejrzewam, że stąd wyniknął problem. HDOP - przez pewien moment przed uzbrojeniem wyskakiwał mi "błąd' prearma - odnośnie hdop, ale po chwili znikał. Czym może to być spowodowane? Generalnie przed zmianą softu i przebudowaniem maszyny wszystko było w najlepszym porządku, aż sam się dziwiłem, że wszystko działa bez zarzutu, no ale lubię sobie życie utrudniać no i widać jak to się kończy. Odnośnie silnika w ogniu- tutaj bez żartów, najpierw silnik zaczął "wibrować", poruszał się w lewo/prawo po małą część obrotu, po czym po prostu się zapalił. Spomiędzy uzwojenia uniósł się ogień tak na 5 cm. Silnik rozebrałem i co ciekawe- nic po nim nie widać, jednak po podłączeniu go pod inny esc, kable bliżej silnika zaczęły się momentalnie nagrzewać, a silnik wibrował. ESC z kolei puścił dymek zaraz po silniku dokładnie tak samo jak na filmiku, który wysłałeś. Odnośnie wychyleń w MP to chodzi mi o kalibrację drążków przy initial setup - wszystko jest praktycznie idealnie od 1100 do 1900. A odnośnie odwrócenia ELE to kierowałem się tym poradnikiem : http://pfmrc.eu/index.php/topic/67690-instalacja-i-konfiguracja-apm-do-pierwszego-startu-copter/ gdzie na CH2 jest ELE, a w limitsach jest on odwrócony (?).
-
Już latalem i wiem jak zakłada się śmigła i jak podłącza silniki ;> niemniej dzięki za zainteresowanie.
-
Powiem szczerze- tutaj zawaliłem, bo na logu chyba nie zaznaczyłem, że ma mierzyć wibracje... Teraz dosłownie próbowałem znowu odpalić maszynę i... zapalił się silnik i esc, prawdopodobnie przez jakieś zwarcie albo coś dostało się do silnika, mój błąd. Mogę podesłać loga z pierwszej próby wystartowania, może to coś da. http://www62.zippyshare.com/v/ToNKBD4f/file.html wysyłam link do loga, bo nie mam uprawnień do wysyłania tego typu plików.
-
Kalibracja aparatury oczywiście została zrobiona. Zastanawiam się czy problem mógł wynikać z wibracji na kontrolerze lotu. Przy zmianie softu zmieniłem sposób mocowania kontrolera z płytki na gumkach antywibracyjnych na taśmę piankową dwustronną i tam rzeczywiście mogły przechodzić spore wibracje.
-
Cześć. W ostatnich dniach zmieniłem soft w swoim turnigy 9x na Er9x. Ustawiłem wszystkie parametry w sposób następujący: Mam ustawiony tryb stabilize, a moje ustawienia aparatury pod względem ruchu (1ch-4ch) wyglądają tak: ch1 100 RUD ch2 100 ELE ch3 100 THR ch4 100 AIL mode mam ustawiony na 2, a channel order na RETA. Teoretycznie wg tego schematu, uzbrajanie silników do lotu powinno się odbywać poprzez wychylenie lewego drążka do prawej na dół, a w rzeczywistości jest odwrotnie - lewy dół- to pierwszy problem. Z tego co słyszałem do lewy dół powinien być na mode 4. Drugi problem - o wiele bardziej znaczący. Dron po uzbrojeniu silników i daniu mu ok...25% gazu (wcześniej do pełnego startu potrzebował odrobinę powyżej 50%), robi fikołka do przodu. Tak jakby tylne silniki od początku grzały mocniej od przednich. Gdy złapię go w rękę i zaczynam powoli przesuwać drążki to zachowuje się bardzo niestabilnie (po wychyleniu drona lekko w lewo powinien skontrować w prawo, a on... jeszcze bardziej ciągnie w lewo). Nie ma nad nim kompletnie panowania. Kalibrację akcelerometru zrobiłem tak samo jak robiłem zawsze kiedy wszystko było ok. Wychylenia w mission plannerze są w porządku, jedynie ELE jest odwrócone, wiadomo. Skalibrowałem ESC, dalej to samo. Raz po kalibracji ESC zaczął się dla odmiany przechylać od razu na lewo. Wszystko robiłem zgodnie z tym poradnikiem: http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=60&t=33916 Cofnalem zmiany, które wrzuciłem w apma i postanowiłem spróbować wystartować jeszxze raz. Uzbroilem silniki, 3 z nich zaczęły się powoli kręcić (jak zawsze), a jeden nie ruszał w ogóle, lekko drgał. Nie martwiłem się bo nie raz było tak przy moich chińskich esc i silnikach, że jeden miał opóźnienie. Dodałem trochę gazu (wtedy z reguły problem znikał) i nagle silnik stanął w ogniu, a zaraz za nim esc. Nie wiem kompletnie o co chodzi i jaki jest problem. Czy to ja coś źle ustawiłem i czy te dwa problemy są jakoś połączone. Proszę o pomoc, bo nie wiem czy kupować nowy esc i silnik czy najpierw naprawiać coś innego
-
Temat się rozwiązał - spaliła się ścieżka na power boardzie. Jeden lut i po sprawie. Dzięki za pomoc!
-
Jesteś w stanie mi powiedzieć które rezystory oraz części mogą odpowiadać za napięcie na 3 pinie? Tu jest schemat do pobrania https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://hobbyking.com/media/file/165984215X1773405X17.pdf&ved=2ahUKEwi68PPBhv_YAhUJFCwKHSwyAagQFjANegQICxAB&usg=AOvVaw0iIdraDpx7yoci_u1Quhvu Prześledziłbym ścieżkę sprawdzając gdzie się rozjechało. Jedyne co- piny do modułu znajdują się na innej płytce scalonej (tej z tyłu), do której też wpięta jest bateria. Dobrze myślę, że i tak napięcie tej baterii idzie najpierw do głównej płytki scalonej, a potem z powrotem którymś kablem na tą tylna płytkę? Czy może jest tak, że napięcie na 3 pin nie wraca ścieżką z głównej płyty tylko jest prosto z baterii przez jakiś reduktor napięcia?
-
Znalazłem rozwiązanie mojego problemu. Ewidentnie na 3 i 4 pinie nie ma "prądu", a w rogu jest kilka lutów w rzędzie. Dwa z nich odpowiadają dokładnie + i - 5v, więc po prostu przylutuje je kabelkami do tych dwóch nieszczęsnych pinów. Sprawdziłem i działa. Niestety, tak jak mówisz, średnio mam pojęcie o elektronice i możliwe, że coś się po prostu spaliło. Zastanawiam się jedynie czy takie połączenie nie będzie czegoś przeciążać
-
+ jest na 3 pinie, - na 4 pinie. Wszystko fajnie i nadajnik działa po podłączeniu mu zewnętrznego źródła zasilania, ale gdy np. Poprowadze kable prosto od pinów 3 i 4 z tyłu aparatury to już nie działa. Ewidentnie nie ma prądu w 3 i 4 pinie z tyłu.
-
Dobra, podłączyłem moduł do prądu, okazało się że za plus i minus służą 3 i 4 pin od góry. Co więc jest nie tak? Będzie trzeba przelutowac piny w aparaturze?
-
Mam taki mały miernik z lampką, gdy połącze dwa punkty kablem to świeci się lampka. Tak jest w tej sytuacji : Po podłączeniu 1 i 2 pina (od góry aparatury) Po podłączeniu 1 i 4. Na internecie znalazłem opis pinów, który powinien być i wygląda to tak (od góry) 1. Ppm 2. +6v 3.batt 4. Gnd 5. Ant Więc czy powinno być tak, że połączenie ppm czyli sygnału z +6v daje światło i czy podłączenie ppm z gnd powinno dać światło? A może po prostu mam pomieszane piny? Czy powinno być tak, że gdy wchodzę w radio setup->trainer, ekran pokazuje tylko "SLAVE"? I powiedz mi jak doprowadziles zasilanie tylko do modułu? Kiedy powinna się świecić dioda na module?
-
Dobra, odnośnie portu trener-uczeń. Gdy wchodzę w ustawienia er9x i klikam na trainer wyskakuje jedynie napis "slave". Co masz przez to na myśli?
-
Sprawdzę wszystko co mówicie jak tylko wrócę. Powiedzcie mi jeszcze, bo w sumie to latając wcześniej nie zwróciłem na to uwagi - kiedy powinna świecić się dioda na module nadawczym? Kiedy kliknie się bind range test?
-
Przed zmianą odbiornika osobiście nie bindowałem - był już zbindowany i wszystko działało bez zarzutu. Włączałem aparaturę i do razu na odbiorniku dioda przestała mrugać i świeciła ciągłym, wszystko było podlączone i hulało aż miło Teraz próbowałem bindować w taki sposób: do odbiornika podłączyłem jeden esc, dodałem zworkę do bindowania, podłączyłem zasilanie- dioda zaczęła szybko mrugać. Trzymając przycisk do bindowania z tyłu aparatury, wlączyłem ją i czekałem chyba nawet 30 sekund, dioda na odbiorniku dalej migała, a na module nawet się nie zaświeciła, a podejrzewam, że powinna. Mam wrażenie jakby był problem z połączeniem tego modułu, dioda w ogóle nie świeci, nawet jak kliknę binda. Czy przy lutowaniu mogło dojść do jakiegoś uszkodzenia? Chyba raczej żaden z padów, które lutowałem nie miał nic wspólnego z modułem, więc wątpię.
-
Jest cały czas PPM, zmieniałem tam już chyba wszystko co mogłem. Wyjściowe dane to 1st chan - 1 Proto PPm, 8ch, 300 uS PPM FrLen 22,5 msec polarity pos Zmiana polaryzacji na neg nic nie daje.Powiem więcej - moduł z tyłu w ogóle nie reaguje na kliknięcie przycisku bindowania, nie świeci się dioda, kompletnie nic. Co mogę dodać - reszta potencjometrów i przełączników w tylnej części obudowy działa bez zarzutów - mówię to ponieważ wtyczka, którą odłącza się od przedniej części zawiera też kable do tychże przełączników. A no i w wersji 821 er9x nie ma chyba opcji ustawienia protocol na off. Dodać mogę jeszcze, że przy wgrywaniu softu aparatura miała odłączoną tylną część obudowy, czyli moduł podczas flashowania był odłączony, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie
-
Cześć. W dniu wczorajszym to mojego turnigy 9x wgrałem nowy soft er9x w wersji 821. Wszystko działa elegancko oprócz tego, że ... transmiter nie łączy się z receiverem na dronie. Ten drugi cały czas miga informując o braku połączenia. Znowu jeśli chcę kliknąć bind range test z tyłu aparatury to nie zaświeca się nawet dioda. Nie wiem czy to problem z zasilaniem, czy może coś innego jest nie tak, a może er9x nie obsługuje tego transmitera? Poczytałem trochę na internecie i zmiana polaryzacji w ustawieniach aparatury nic nie daje. Ponoć trzeba wykonać jakiegoś "moda" w aparaturze, aby zaczęło banglać, aczkolwiek nie znalazłem informacji o jaki mod chodzi. Czy ktoś wie co mogło pójść nie tak?
-
4. może źle powiedziałem i nie są to serwa, ale gimbal jakoś jest połączony z kontrolerem, prawda?