Dziś popołudniu troszkę latałem na zasadzie sprawdzania sprzętu który parę dni temu zrobił mi psikusa i zmusił mnie do awaryjnego lądowania, okazało się że wszystko jest ok a zakłócenia lotu wynikły najprawdopodobniej z terenu nad którym latałem a był to teren Huty Pokój, a miał być fajny film, Piec o zachodzie słońca.
Przy okazji sprawdzania drona zauważyłem jak koledzy z klubu latają więc z daleka udało się coś nagrać, ciekawe czy ktoś z nich mnie dostrzegł