



-
Postów
8 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
1 NeutralInformacje o profilu
-
Płeć
Nie ustawione
-
Skąd
Cork/Kraków
-
Imię
Maciej
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
Dzięki za wytłumaczenie, właśnie mnie miałem skąd zaczerpnąć informacji jak to robić. Muszę więcej poczytać na temat tuneli termicznych. Aktualnie nie mam możliwości testowania Tukana, jestem w IE, ale jak wrócę będę próbował dalej. Aktualnie buduję Fregatę, zobaczymy czy uda się w miarę bezwietrzny dzień złapać i tutaj polatać. Świetnie! Tak, jestem w Krakowie 50/50, będę na początku września. Szukałem czegoś w Krakowie, ale nie mogłem znaleźć. Masz jakieś info na temat godzin, dni? Jest jakaś strona?
-
Cześć, Chciałem się podzielić wrażeniami z pierwszej budowy oraz latania szybowcem na hol Tukan Bis. To właściwie mój pierwszy model. Nie chcę opisywać jak zbudowałem, gdyż zrobiłem wiele błędów. Chciałbym je wypunktować oraz odnieść się do metod, które wykorzystałem podczas budowy (wydaje mi się, że nie poszło tak źle). Dodatkowo wrażenia z pierwszego latania i kilka pytań na końcu. Przy budowie pomagała mi dziewczyna (oklejanie), a przy oblatywaniu głównie kuzyn, czyli czyn prawie rodzinny! Całą wiedzę czerpałem z video na YouTube, głównie po angielsku, jednego bloga z budowy (w połowie działania nad projektem), Google oraz tutaj na forum na samym końcu: Oklejanie Eze Dope: https://www.youtube.com/watch?v=zrx8v0oks1c oraz https://www.youtube.com/watch?v=WbXI76NPSow Blog budowy całej Jaskółki (szkoda, że nie znalazłem na początku!): https://konstruktywnymechanik.wordpress.com/2013/02/18/jaskolka-2000-cz-1-wklejenie-belki-kadlubowej/ Mój wątek na forum (pod koniec kilka przydatnych Q&A niezwiązanych z tematem wątku): - dzięki @d9Jacek Budowa Zdjęcia i filmiki z budowy oraz oblatywania: https://drive.google.com/drive/folders/1-3MqLQ0uGnPAaCT3s-115X1QwOSbXalr Najważniejsza rzecz: koniecznie wszystko mieć spasowane i ułożone (zwłaszcza belka wzmacniająca skrzydło) zanim kleimy. Oblatywanie Pierwsze oblatywanie zajęło 10-15 minut i skończyło się urwaniem statecznika pionowego, który widocznie nie był dobrze przymocowany. Ale dzięki temu wiedziałem, że przy następnej próbie biorę cały sprzęt - kleje, papier, nożyki, wszystko! Główne oblatywanie nastąpiło przy małych zrywach wiatru. Dopiero po jakimś czasie zorientowaliśmy się, że samolot “pompuje” i dodałem większe obciążenie z przodu. Po tym wydaje mi się, że nie był dobrze wyważony, gdyż za szybko spadał (ale przestał pompować). Być może lepszą metodą byłoby dodanie czegoś pod skrzydłem przy spływie, aby zmienić kąt, ale tego nie miałem niczego pod ręką. Wydaje mi się, że udało nam się go puścić fajnie z 2-3 razy, co było satysfakcjonujące oczywiście i jest niedosyt. Determalizator. W instrukcji ma być przepalona gumka, ale tego się nie da w warunkach polowych zaczepić! Dopiero na blogu budowy Jaskółki pokazane jest, że można nitką. Niestety nie mieliśmy nitki. Inna kwestia, że model opadał w miarę szybko i raczej nie było szans, żeby odleciał gdzieś wysoko, daleko… Choć kto wie? Zauważyłem też, że najlepiej, żeby przedni ogranicznik statecznika poziomego miał poprzeczne ”wgłębienie”, aby ten “siedział” lepiej. Statecznik poziomy często wyskakiwał i uszkodził trochę statecznik pionowy. Następne kroki Wyjeżdżam na kilka tygodni, ale wziąłem do budowy Fregatę. Postaram się na bieżąco informować o postępach albo stworzę bloga jak budowa Jaskółki. Pytania Czy to będzie lot “szybowy” czy raczej spada za bardzo: https://drive.google.com/file/d/1VibdyQUe8oUZrWw8PMFxRSCNWlWBcGdm/view?usp=sharing Czy przy warunkach bez lub mało wietrznych samolot może wejść w “termę” i latać w “nieskończoność” (czyli jest potrzebny determalizator) Czy aby doszło do 2. potrzebne jest to, aby latał w koło (czyli łapał podobne warunki i nie spadał)
-
Dobra, to już wszystko wiem (chyba)! Postaram się podzielić wrażeniami na forum po oblataniu.
-
Super, dzięki za info. Skoro już jesteśmy tutaj, to może pomożesz mi z inną rzeczą (pytanie zadane powyżej):
-
Nie do końca rozumiem "nasadowego". Zakładając, że kleję dół skrzydła jak na zdjęciu, na początku kleję do jednego krańca żeberka (2), później do drugiego krańca (4) i na końcu robię wzdłuż (6)?
-
Dzięki za info! Popatrzę na Koverall. Szukam jakiejś prostej metody i skutecznej.
-
Super, dzięki za odpowiedzi i przystępuję do oklejania skrzydła. Masz przykład takiego pędzla, który się sprawdzi? Dokładnie tak zrobię. Skoro działałeś z Tukanem mam inne pytanie - jak to się w ogóle puszcza (już po oblataniu)? Jak ja zrozumiałem z dokumentacji oraz tego filmiku https://www.youtube.com/watch?v=dQp8tthz8iE&t=12s lont determalizatora ustawiam na tyle na ile chcę aby był w powietrzu. Czyli np. jeśli wyholowanie zajmie 20s i chcę, aby latał minutę, ustawiam lont na 80s po czym zacznie opadać? Czy on się sam wyczepi z holu jak osiągnie wysokość?
-
Cześć. Pierwszy post (oprócz powitalnego) i pierwsza budowa - robię dokumentację i z perspektywy czasu widzę, jak wiele rzeczy powinienem zrobić inaczej. Całą wiedzę czerpię z instrukcji (niełatwej) oraz YouTube. Ale do rzeczy! Oklejanie modelu zaczynam od statecznika poziomego, żeby zobaczyć jak to działa. Papier nawet nieźle się okleił (jak na pierwszy raz ). Po pomalowaniu odpowiednią mieszanką Eze Dope (nie próbowałem nitro, gdyż podobno bardzo śmierdzi, a nie mogę sobie na to pozwolić w mieszkaniu), papier skleił się w jednym punkcie jak na zdjęciach. Teraz pytanie: czy mogę to na razie tak zostawić czy nie ma sensu nawet próbować latać? Zależy mi na tym, aby w końcu po kilku tygodniach puścić model w ten weekend (po oklejeniu skrzydła głównego oczywiście), gdyż później może być ciężko z czasem przez kilka tygodni... Moim zdaniem nowicjusza samolot powinien polecieć, sczepienie jest minimalne. Dzięki za pomoc.
-
Nieźle! Trafiłem dobrze - forum dla wszystkich!
-
maciex zmienił(a) swoje zdjęcie profilowe
-
Ha, nie sądziłem, że kiedykolwiek jeszcze zapiszę się na forum. Moim marzeniem zawsze było budowanie szybowców. Kiedyś próbowałem jako dziecko, ale nie było internetu, jedynie Modelarz i nie wychodziło najlepiej... Teraz, po 25 latach, powrót do budowy - mamy Youtube, internet i środki na hobby!