Skocz do zawartości

Stearman

Modelarz
  • Postów

    368
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Ostatnia wygrana Stearman w dniu 17 Maja

Użytkownicy przyznają Stearman punkty reputacji!

Reputacja

218 Excellent

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Marki
  • Zainteresowania
    Modelarstwo, automatyka, projektowanie 3D.
  • Imię
    Grzegorz

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Mam swoje metody projektowania, skrojone po prostu pod moje narzędzia i możliwości. Frajdę sprawia mi samo projektowanie, wiec nie chce korzystać z gotowych rozwiązań. Drukuje też z PETG, który jest o wiele tańszy niż dedykowany PLA Lighweight czy jakoś tak, oczywiście cięższy stąd konstrukcją hybrydowa ze wstawkami i kadłubem styropianowymi. Drukowane będą tylko te elementy, które trudni "wyrzeźbić" ze styropianu lub są pracochłonne. Co do pokrycia, to ja tylko maluję swoje modele, a taśmą pakową zabezpieczam krawędzie natarcia i wzmacniam lotki i stery. Oczywiście każdy może wg uznania pokryć swój model... taśmą pakową, papierem czy tkaniną...
  2. Panowie 😀 jak już pisałem, model nadal ma nie wszystko zaprojektowane, choć budowa już rozpoczętą. Nie mo fiksować sięna masie czy rozpiętości. Masa ostateczna wyjdzie na końcu i mam nadzieję, że będzie mniejsza niż zakładana 😉. Pomijacie wątek nauki podczas budowy itd. Lepiej nauczyć się na małym modelu i techniki i budowy gdzie większość rzeczy jest prostych i tanich niż od razu porywać się z motyką na wielki model... Zgadzam się w 100% z kolegą RobRoy i nic dodać nic ująć. Nic na siłę, kto uważa, że to strata czasu po prostu nie musi tu zaglądać, a jak nie będzie odzewu i chętnych po prostu zamkniemy post 😀 luz... Co do kierowania oczami... to każdy ma swój gust... I wystarczy poczytać posty i widać jak wielu doświadczonych modelarzy chwali i zachwyca się w moim przekonaniu miernymi rzeczami anpomija te wartościowe.... bo każdy ma swój punkt widzenia, swoje upodobania i z nostalgią i sercem patrzy na niektóre samoloty i modele.... I to właśnie jest piękne i wartościowe w modelarstwie, co dla jednego jest blachostką innemu daje wiele szczęścia i radości. Tak więc zważywszy na Wasze uwagi (doceniam je) dorzucam do projektu jeszcze jedno założenie: NIE MA GWARANCJI ŻE OBLOT BEDZIE MOŻLIWY/UDANY a model budujesz na własną odpowiedzialność 🤪 Tak więc nadal zapraszam chętnych do budowy ze mną 😀
  3. Czytasz w moich myślach 🤪 Na przykład coś takiego.... Corsair ma piękne skrzydła, idealną linię przejścia W, ciekawie spłaszczone końcówki płatów od spodu... I oczywiście wloty chłodnic, bez których F4 Corsair po prostu jest nagi... P-11c ma swoich wielbicieli i nie potrzebuje naśladowcy odwróconego Corsaira... 😉 Jednak pozostanę przy prawidłowym ustawieniu osi i Corsarzu 😉
  4. W zupełności się zgadzam... ale... no właśnie, taki wybór bo serce nie sługa a samolot piękny, a te trudniejsze części skrzydła pozostawimy nowoczesnym metodom modelowania i wydruku 3D
  5. Witam, Długo zastanawiałem się czy rozpoczynać ten post... no ale poszło.... i tak to się zaczęło... Rozmawiając z Kolegą modelarzem, o swoich konstrukcjach, co jak każdy z nas robi, jaki ma warsztat itd. doszliśmy do wniosku, że najlepsza formą nauki i wymiany doświadczeń będzie zbudowanie równocześnie tego samego modelu. Nie każdy jest od razu (czasem nigdy 😉) świetnym pilotem i wiadomo, że nie każde lądowanie jest udane, stąd model powinien być budżetowy, niewielki, łatwy do naprawy i oczywiście dobrze się prezentować. Głównym celem jest wymiana doświadczeń podczas budowy modelu, stąd zdecydowaliśmy się na własny projekt i padło na F4U Corsair (mój ulubieniec ). Wiadomo, że dostępnych jest kilka planów i wersji do kupienia, ale ten ma być szkoleniowy. Nie chcę się wdawać w rozważania, bo pewnie jest wiele innych łatwiejszych w budowie i pilotażu modeli, ale padło na tego i tego będzie dotyczył ten post. Nadmienię, że obaj mamy drukarki 3D i plotery termiczne do wycinania ze styropianu. Wydaje mi się, że sporo modelarzy ma takie wyposażenie, lub ma kolegę, który ma... o ile drukarkę trudno będzie zastąpić to ze styropianu można wycinać i ręcznie gorącym drutem. Spróbujemy zbudować model opierając się na tych dwóch technikach (wydruk 3D i ploter) poszerzając swoją wiedzę w tym temacie. Zbieram chętnych, którzy są zainteresowani taką budową, mają chęci i trochę czasu w jesienne i zimowe wieczory... chcieliby spróbować zbudować swój model Corsaira. Jeśli będzie odzew i chętni to pociągnę ten wątek na forum (licząc na duży udział kolegi RobRoy)... bo we dwóch z kolegą to wiadomo... możemy zbudować sobie model na priv. Założenia projektu F4U Corsair: Rozpiętość modelu 1000mm Masa do startu ok 1200g, ale walczymy o każdy gram Napęd - silnik klasy 2212 + 3S 2200mAh+ śmigło 9x6 - OPCJA mocniejszy silnik klasy 2836 (powinno starczyć na lot ok 8-10min.) Konstrukcja wydruki 3D z PET-G oraz komponenty ze styropianu ewentualnie XPS. Lądowanie bez podwozia ślizgiem - OPCJA podwozie stałe Sterowanie standard: lotki, kierunek, wysokość, silnik Ma być to prosta konstrukcja bez fajerwerków. Projekt własny i w tym poście udostępnię pliki STL, przekroje do wycinania na ploterze lub ręcznie, gotowe gkody na standardową drukarkę typu ender 3 - OCZYWIŚCIE WSZYSTKONA WŁASNY UŻYTEK Projekt już wystartował, choć nie wszystko zastało już zaprojektowane to jest mało miejsca na zmiany choć wiadomo, można zrobić po swojemu. Nie jestem ekspertem, ale chętnie podzielę się swoim doświadczeniem w drukowaniu i wycinaniu, mam nadzieję w przystępny sposób. Post ma być pozytywny, rzeczowy bez niepotrzebnych sprzeczek i moralizowania.... nie zgadzasz się, uwiera Ci on.. nie wchodź, nie denerwuj siebie i innych Cóż, co myślicie, ma to sens? Są zainteresowani?
  6. Udało mi się wyciąć otwory w "rurach" dolotowych i wkleić komorę dodatkowych chwytów powietrza. Wyszło szczelnie i mocno.
  7. Nie doszedłem do jakiś konkretnych wniosków jeśli chodzi o CG jaki powinien mieć mój F14 i jak go trymować przy zmianie geometrii skrzydeł... Jakoś nie wyszło mi z napędem śmigłowym, bo ze śmigła 7" nie uzyskałem odpowiedniego ciągu... Zdecydowałem się zatem na konstrukcję z EDF... cięższy, większe akumulatory, pewnie i tak za mały ciąg, ale chcę skończyć projekt, bo na prototypie dużo się nauczę Skleiłem przednią część kadłuba z wlotami powietrza, wyszło fajnie, ale troche za ciężko... ale jak pisałem.. kontynuuje prace, zobaczymy co wyjdzie na końcu. Trzy listewki 3x6 jako podłużnice bez poszycia ze styropianu okazały się bardzo wiotkie.... dlatego wymyśliłem, że głównymi "dźwigarami" podłużnymi będą... tuby kanałów powietrznych silników. Wykonałem je z folii 0,5mm PETG i wkleiłem.. wyszło sztywno Na końcach rur dodałem pierścienie i wsporniki mocujące EDF. Kanały powietrzne będą miały mały opór a konstrukcja nabrała sztywności. Końce rur połaczone wspornikami EDF... EDF wsuwa się w końcowy pierścień tuby i przykręca do wspornika... powinno wytrzymać. Kanał dolotowy do silnika jest dość długi i by zmniejszyć straty na wlocie EDF dodam dodatkowe wloty powietrza do EDF w postaci rzędu skrzel zbierających powietrze z górnej części kadłuba i wlotów centralnych. Wydrukowałem specjalną komorę, która zapewni odpowiednie doloty i wzmocni konstrukcję... Od góry EDF'y będą zaciągały powietrze opływające kadłub, centralne wloty będą zasysały powietrze z przedziału centralnego (chłodzenie elektroniki), dodałem jeszcze skrzela wyciągające powietrze z przedziału regulatorów by zapewnić im większe chłodzenie.
  8. Z mojego doświadczenia, jeśli i tak masz zamiar pokryć model z XPS tkaniną to od razu zrezygnuj z XPS a wycinaj wszystko ze zwykłego styropianu, ponieważ: Łatwiej się wycina, Łatwiej się obrabia, Jest lżejszy niż XPS, Można go kupić w grubych płytach, I oczywiście tańszy. Zaplanować podział i wzmocnienia tak by kompozytowe poszycie przenosiło jak najwięcej obciążeń, wtedy struktura/szkielet wzmocnień będzie prosty i lekki. Fajny projekt, trzymam kciuki 👍
  9. Tak się zastanawiam... i chyba zrezygnuję z dwóch silników do napędu bo ze śmigła 7" nie daje rady wyciągnąć więcej niż 600g ciągu... Musze tak wykonać konstrukcję by napęd jaki się zastosuje to albo 2x EDF lub jeden silnik z napędem śmigłowym... wybiorę chyba 3542 1250KV ze śmigłem 10x7 Pusher co powinno mi dać jakieś 1600g ciągu... tyle wystarczy na prototyp. Póki co wydrukowałem próbnie kawałek kadłuba. Sztywność ok.. Masa akceptowalna jak na PETG. Zaletą takiego wydruku jest to, że od razu można wykonać sloty na akcesoria i jest gdzie kable pochować... Jedno jest pewne, takich kształtów i cienkościennych przekrojów nie wyrzeźbiłbym ze styropianu... tak to tylko fabrycznie wtryskując styropian do formy... Podzieliłem kadłub i zaprzągłem drukarkę do roboty... I tak będę się starał by części drukowanych było jak najmniej z uwagi na masę...
  10. Zdecydowałem, że konstrukcja prototypu będzie połączeniem styropianu i wydruku 3D w zależności od masy jaka mi wyjdzie. Szczególnie wloty silników i przód mają dużo skomplikowanych kształtów, które lepiej i łatwiej wydrukować... Zacząłem już pierwsze próbne wydruki. Pisałem wczoraj, ale wcięło mi cały post... Chodzi mi o położenie CG, które w F14 przesuwa się wraz ze zmianą geometrii skrzydła. Pierwsza wątpliwość jaka mnie naszła, to taka, że po przestudiowaniu kilku manuali CG (skrzydła rozłożone) w innych modelach znajduje się bardzo blisko osi obrotu skrzydła. U mnie jest bardziej z przodu.... nie wiem czy dobrze dobrałem swój CG? U mnie wychodzi tak...: A w innych tak.... abstrahując od wymiarów... Chciałbym też zrozumieć co się dzieje z modelem podczas zmiany konfiguracji - składania skrzydeł. Jak wynika z obliczeń (powyższy rysunek), po złożeniu skrzydeł AC, NP przesuwają się do przodu. CG też powinien zmienić pozycję, ale złożenie skrzydeł nie powoduje aż tak znacznego przesunięcia CG, zakładam, że pozostaje w tym samym miejscu, czyli jak dla skrzydeł rozłożonych. W takiej sytuacji, w locie poziomym ze złożonymi skrzydłami, jeśli dobrze rozumiem CG znajduje się za blisko NP i samolot "staje się ciężki na ogon" i zaczyna zadzierać nos. Można to skompensować sterem wysokości, zwiększając jego kąt natarcia by spowodować pochylenie dziobu samolotu - NIBY LOGICZNE, ALE W OPISACH ZNALAZŁEM, ŻE KOMPENSACJA STEREM WYSOKOŚCI WYKONUJE SIĘ W PRZECIWNA STRONĘ... I JUŻ CAŁKIEM SIĘ POGUBIŁEM. Może ktoś latał modelem F14 i pamięta jak w praktyce wygląda taka kompensacja?
  11. Zdziwiłbyś się jak mocne są ? na pewno wytrzymają tyle ile powinny, ja mam strategię wytrzymałość odpowiednią do roli elementu. Po co mi pancerny Winglet jeśli odpanie że skrzydłem? Balans między masą a wytrzymałością to klucz do budowy modeli...
  12. Winglety są trudne do zamodelowania, przejście z profilu skrzydła do końcówki łatwiej zrobić (wyrzeźbić) niż zamodelować pod wydruk 3D. Nie łatwy jest też taki podział modelu 3D by dało się go wydrukować w trybie "wazy", tryb ten daje najmniejsza masę i dobrą powierzchnię. Z uwagi na kształt wingletu wydrukowałem go z "naddatkiem", który odciąłem by pasował do skrzydła. Wydruk 3D -> oznaczenie linii odcięcia naddatku -> po odcięciu gotowy do przyklejenia na końcu skrzydła. Widać okrągłe gniazdo na rurkę dźwigara i wzmocnienia wewnątrz wingletu. Jakieś niedoskonałości szpachluję lekką szpachlą akrylową.
  13. Jakoś tak poszło mi dobrze z tym skrzydłem, że dokleiłem część zewnętrzną na każdym płacie, a na koniec doszły wydrukowane w 3D winglety... wydrukowane bo to dość cienkościenny element i ze styropianu byłby bardzo kruchy, a tak można nim "szlifować" pas startowy przy nieudanych startach czy lądowaniu.... Winglety bazują się na rurce głównego dźwigara (klej AC) oraz zachodzą na końcówkę styropianowego skrzydła (klej poliuretanowy). Można już myśleć powoli o klapach i lotkach. Mają być przyklejone "plastrem" medycznym... chyba fizelinowym takim, ale jakoś neijestem przekonany. poprzednie wklejałem na taśmę klejącą i było ok.... nie wiem co lepsze?
  14. No niby tak... od tego zacząłem.. ale widocznie praktyka w moim przypadku mocno rozmija się z teorią... bo jeśli dobrze wszystko wpisałem to mój zestaw powinien osiągnąć w granicach 800g ciągu... przy 17A... a w rzeczywistości daje połowę... duży błąd... więc pytam może ktoś z praktyki coś podpowie... Może coś źle wpisuje.... Podobnie przy 4S.... teoretycznie 1200g ciągu.... przy 26A a w praktyce 500g przy 19A...
  15. Sprawdziłem napęd jaki chciałem zastosować... dwa silniki 2212 1400KV dla 3 S. Problem polega na tym, że największe śmigło jakie moge zastosować to 7". Sprawdziłem taki zestaw: silnik 2212 1400KV + ESC 40A + akumulator 3S + śmigło 7x5x3 -> Dało to ciąg statyczny na poziomie 400g przy 12A... połowa tego co chciałem uzyskać Sprawdziłem na większym śmigle 8x6 i uzyskałem 580g ciągu przy 18A... pomyślałem, że może "skrócę" śmigło 8" do 7" i zobaczę jak pracuje... ale wiadomo wolałbym handlowe śmigło... Zamówiłem to testów silnik 2212 1800KV... może przy 3S da większy ciąg... Generalnie... jak ze śmigła o średnicy max 7" uzyskać ciąg statyczny na poziomie 800g? Alternatywa to EDF... Rozważałem coś takiego.... ale mam standardowe pakiety 3S 2200mAh... więc to będzie 3 minuty latania przy użyciu dwóch, po pakiecie na silnik... https://www.aliexpress.com/item/1005006139722036.html?spm=a2g0o.cart.0.0.335338dasoZDqb&mp=1&gatewayAdapt=4itemAdapt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.