radek_w

Co do chłodzenia to w pierwszej kolejności chłodził bym regulator. Zauważ że oryginalne silniki nie mają chłodzenia wodnego. Widocznie nie są tak bardzo żyłowane. Tak więc najpierw bym zrobił 2 równoległe obiegi wodne tylko do regulatorów. Jeśli silniki będą bardzo się grzały wtedy zrobisz małą modernizację i za regulatorem podłączysz po silniku. Skoro producent zaleca silniki klasy 600 to poszukaj podobnych. Nie muszą być to silniki o mocy 600W, myślę że 400W bezszczotka się sprawdzi. Ta moc to moc pobierana przez silnik a bezszczotki mają większą sprawność. Zastanów się jeszcze nad zasilaniem. Im wyższe napięcie zasilania tym większe obroty można uzyskać. Ale przecież nie zależy nam na 1.000.000 obrotów na minutę :-). Silniki elektryczne mają jeszcze jeden współczynnik, jest to parametr - KV. Jest to ilość obrotów na 1V zasilania. Czyli jeśli silnik osiąga 17.500 obr/min przy napięciu 7.2V (nasza szczotkowa 600) to jego KV wynosi 17500/7.2=2430. Jeśli zasilać silniki będziesz z akumulatorów 7.2V ( tak jak w oryginale ) to potrzebujesz silnika o KV w okolicach 2400 no może do 3300, tak by przy napięciu 7.2V osiągał on podobne obroty jak wyżej wspomniana 600 ( 17.500 RPM). Silniki o wyższym KV bardziej będą nadawać się raczej do szybszych łodzi i ślizgów. Aha i jeszcze jedna rzecz. Producenci silników często w nazwie modelu podają wymiary silnika. Czyli silnik XK2858-2900KV prawdopodobnie będzie miał średnicę zewnętrzną 28mm i długość 58mm. Ja na twoim miejscu celował bym np. w ten http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__17732__XK2858_2900KV_Brushless_Inrunner.html lub http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__13981__BL2856_2300kv_Brushless_Inrunner_Boat_.html Mają podobne wymiary, wagę, moc, potrzebne KV i chyba najniższą cenę ;-). Ponieważ są to inrunnery ( elementy ruchome schowane w obudowie ) to łatwiej będzie zmontować... Brak chłodzenia wodnego to chyba nie taka duża wada ... zawsze można z miedzianej rurki zwinąć wężownice dookoła silnika jeśli zbyt mocno będzie się grzał. Radek

Silniki bezszczotkowe lepiej zużywają doprowadzoną energię. Ponieważ nie mają ruchomych elementów elektro-mechanicznych ( brak szczotek i komutatora ) więc działają dużo sprawniej i w większym zakresie obrotów. Dlatego silniki bezszczotkowe przy tej samej mocy mogą być mniejsze od szczotkowych lub przy takich samych wymiarach uzyskują większe moce. Do niedawna wadą silników bezszczotkowych była konieczność używania dużo droższych regulatorów obrotów, teraz ceny już nie są tak odstraszające. Co do użycia silnika bezszczotki w modelu łódki się nie wypowiem, ale podzielę się moimi spostrzeżeniami jakie miałem z modelem auta. Zakupiłem model auta ( buggy ) w skali 1:10. Auto oryginalnie miało silnik szczotkowy i regulator do tego silnika. Auto na akumulatorach 4600mAh działało około 10 min. Po uszkodzeniu silnika szczotkowego ( przegrzanie ), postanowiłem okazyjnie kupić komplet bezszczorka + regulator. Zakupiony silnik bezszczotkowy ma takie same wymiary jak wcześniejsza szczotka i podobną masę. Efekt ... auto jeździ tak samo lecz czas jazdy jest wyraźnie dłuższy i wynosi teraz około 20-40 min. W przypadku autka wyraźnie widać że bezsczotka lepiej zużywa doprowadzoną energię. Radek

Można również sprawdzić z mniejszym śmigłem lub bez śmigła. Jak silnik wkręci się na maksymalne obroty bez śmigła lub z mniejszym śmigłem to będzie oznaczać problem z zasilaniem ( przy mniejszym obciążeniu wszystko działa poprawnie ). Jeśli bez śmigła na wysokich obrotach odcina to oznacza problem z timingiem regulatora. Zrób teścik i daj znać ... wtedy się zastanowimy. Radek

Moim zdaniem żadne miksy nie rozwiążą problemu ponieważ przypisanie drążka do funkcji dla mode4 jest błędne. Dla turingy gaz w mode4 jest z prawej i koniec! Nawet jeśli zmiksujesz jakoś kanały 2 i 3 na inne wolne (np. 7 i 8 ) to i tak prawdopodobnie źle będzie działać cześć funkcji takich jak throttle-cut, v-tail , delta wing, dual-rate. Dlatego, że dla tych funkcji drążki przypisane są błędnie. Według mnie najlepszym wyjściem jest ingerencja w oprogramowanie aparatury i wgranie alternatywnego oprogramowania. Ja mam wgrane er9x i nie jak na razie uważam, że jest super !. Jeśli nie czujesz się na siłach zmieniać oprogramowanie to może należałoby otworzyć aparaturę i zamienić miejscami (przelutować) przewody prowadzące do potencjomentów przy drążkach dla gazu i wysokości uprzednio ustawiając mode4. Radek

Wygląda na to, że akurat koledzy z Turingy inaczej wyobrażają sobie mod4. Według nich w modzie 4 na lewym drążku jest wysokość i lotki (instrukcja strona 15). Nawet podejrzewałem że się pomyliłeś i szukałem definicji modów nadajnika. Te znalazłem np. tu http://www.rc-airplane-world.com/rc-transmitter-modes.html lecz niestety wygląda na to że pomylili się panowie z Turingy. Inne podpięcie kanałów w odbiorniku dyskwalifikuje używanie predefiniowanych mikserów. Jeśli jesteś przyzwyczajony do MODE4 to chyba nie pozostaje ci nic innego jak wgrać alternatywne oprogramowanie do aparatury. Oprogramowanie ER9x (takie używam) ma poprawnie skonfigurowane mode4. W nim gaz i lotki są na lewym drążku. Radek

Jestem amatorem lecz czy do wyrzutu nie należy należy minimalnie podnieść klapolotki i obniżyć wysokość ? Wydaje mi sie że minimalne podniesienie klapolotek i korekta wysokości przeciwdziała "przewaleniu" na plecy lub wykonaniu pętli. Oczywiście wszystko na przełączniku w aparaturze by po uzyskaniu pułapu jednym pstrykiem przejść do ustaweń "normalnych". Może osoby które mają większe doświadczenie w DLG się wypowiedzą lub podadzą swoje patenty. Radek

Prędkość programowania ma przynajmniej w moim przypadku wpływ. Bo jak wytłumaczyć fakt, że ten sam programator zasilany z portu USB komputera, w trybie szybkim nie działa, w trybie wolnym działa poprawnie. Dopiero założenie zworki której działanie to: "zmniejszenie częstotliwości pracy ISP, przydatne gdy programowany mikrokontroler taktowany jest z częstotliwością poniżej 1MHz" daje możliwość komunikacji z mikroprocesorem. Na linii SCK wlutowujemy się do rezystora, który szeregowo z kondensatorem są podłączone do masy układu (układ gaszenia drgań przycisku MENU). Prawdopodobnie układ ten zniekształca sygnał SCK dla wyższych częstotliwości/szybkości pracy programatora. Radek

Miałem podobne objawy jak próbowałem używać programatora USBASP. Prawdopodobnie problem dotyczy dużej prędkości pracy tego programatora. Jak podłączyłem wyjęty z szuflady STK500 i wybrałem wolny tryb pracy (zworka szybki/wolny), programowanie udało się bez przeszkód. Dla dużych prędkości programowania procesor w mojej aparaturze nie odpowiadał. Nawet dla małych prędkości czasem potrafił pokazać się błąd. Nie pamiętam jaka jest prędkość programowania lecz wgranie softu i weryfikacja trwała około 2 min. Radek

Modelik super fajny. Bardzo przewidywalne lata. Ja kiedyś zrobiłem podobny z planów (3d foamy) ale kiepsko reagował na lotki (zamiast skręcać obracał się dookoła osi). Co do silnika to jeśli w twoim regulatorze można zmienić coś takiego jak "kąt wyprzedzenia" albo "timing" to poeksperymentuj z tym. Takie piski są charakterystyczne jeśli regulator gubi synchronizację ( nie wie w jakiej pozycji jest silnik ). Udanych lotów. Radek

merlin1212, możesz jeszcze kupić MODE1. Oprogramowanie pozwala na wybranie dowolnego modu (1,2,3,4). Pozostaje tylko otworzyć aparaturę i przełożyć sprężynkę od naciągu drążka. Wiem, że niektóre osoby tak robiły. Radek

A co dokładniej, bo ja zauważyłem dwie nowości: - V2 software, choć może wcześniej mi umknęło - sprzedawane razem z modułem (nowym, nie jest to corona) i odbiornikiem.