Coś jest nie tak z kombinacją DX5e i AR500, mnie również zawiodła przy czym dodatkowym czynnikiem była jeszcze dzwoniąca komórka blisko nadajnika (nie nosisz komórki w kieszeni jak latasz? ) .
Nie sądzę, żeby anteny były źle ustawione (samolot po utracie sygnału zmienia orientację względem nadajnika i powinien odzyskać połączenie, choć w DSM2 trochę to za długo trwa)
natomiast zasięg na ziemi trochę słaby wychodzi jak na odbiornik full range. Nie wiem czy jest sens celować antenką z nadajnika w model, w praktyce taka sytuacja nie powinna się zdarzyć,
po to odchylamy ją w bok lub trochę do dołu.
Rozumiem, że można w ten sposób określić minimalny zasięg, ale fajnie by było dla pełnego obrazu określić też maksymalny (np. antenki nadajnik/odbiornik równolegle do siebie i prostopadle do ziemi)
Alternatywą dla odbiorników spektrum jest pomarańczowa chińszczyzna - latałem z tym w Radianie:
http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=11965
ale blisko, bo odbiornik kupowałem z myślą o samolocie typu 'parkflyer', natomiast ponoć po dodaniu tego:
http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=13418
jest już bardzo dobrze (sam nie sprawdzałem)
Jak opisywał jeden Pan z zagranicy, DSM2 rezerwuje dwa kanały, ale ma ten problem, że potrafi raz na jakiś czas zarezerwować je bardzo blisko siebie i wtedy, gdy dostaniesz zakłócenie na tej częstotliwości to bieda.
Otwórz odbiornik i zobacz czy wszystko jest z nim ok, bo zaliczył już kilka kretów i coś mogło się z nim stać.