Skocz do zawartości

kaszalu

Modelarz
  • Postów

    3 906
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Odpowiedzi opublikowane przez kaszalu

  1. Zgadza się, oglądałem potem pęknięte elementy - cienkie ścianki, rysy obróbkowe ( karb) i kruchy przełom... 

    Ale wtedy nie można było wybrzydzać - i tak byłem szczęściarzem który miał własny silnik !!!?

    • Lubię to 1
  2. Te silniki były dość delikatne, szczególnie drążony wał niestety miał tendencje do pękania np. po twardszym lądowaniu. Niekoniecznie zaraz, ale po następnych kilku lotach mogło to się zdarzyć. Miałem potem z serii OTM jeszcze silnik 0,8 i 1,5 i pęknięcie wału wystąpiło też w 0,8. Taka była ich uroda.... Miały cienkie ścianki i były kruche, chyba po źle prowadzonej obróbce mechanicznej i cieplnej...

  3. Witam Wszystkich .

    Może ktoś z Szanownych Kolegów posiada w zapomnianych rewirach swojej modelarni rosyjski silnik samozapłonowy OTM Sokół 2,5 cm3 w stanie używalności, z którym mógłby się rozstać na uzgodnionych warunkach bez zbytniego żalu ?  ? Poszukiwanie ma charakter sentymentalny - był to mój pierwszy własny silnik spalinowy do uwięzi który dostałem w prezencie od dziadka. Palił i chodził elegancko ( jak na tamte czasy i standardy ..) Kilka fotek obiektu poszukiwań poniżej...

     Cecha charakterystyczna - "młotkowy" lakier karteru , "złota", anodowana głowica i kołpak śmigła ! Gdyby ktoś coś znalazł zapraszam do kontaktu na priv !?b9ec0bab4d519820108e864b88ae.jpeg.2096617c19eb28bada4ea9dba704437a.jpeg

    0275287c4a7f9137578458b9511b.jpeg

    52bf6bb3414dac27edad415876bd.jpeg

  4. Moim skromnym zdaniem te łopaty mosiężne powinny być nieco inaczej wyprofilowane aby miały szansę działania ( porównując wyższe zdjęcia z kartonowymi szablonami) - ale pewnie Kaziu zrobi próby w wodzie i coś nam o tym napisze ! Czekam więc na relację z eksperymentu i potem się zobaczy !! Albo chciałbym to zobaczyć w innym ujęciu - może jeszcze jakieś fotki dodatkowe ?

    Pozdrowienia dla Wszystkich ?

  5. Dzisiaj razem z Januszem robiliśmy próby wodowania ze specjalnego wózka slipowego jego modelu redukcyjnego "Generał Zaruski". Janusz ten super wózek wykonał własnoręcznie i według własnego pomysłu ze stali  nierdzewnej - sam wózek też jest małym dziełem sztuki i do tego bardzo sprawnym i skutecznym narzędziem do wodowania modeli pływających ! ??? Było super, wodowanie i slipowanie w pełni udane !!? Kilka fotek w załączeniu !

    IMG20230604135843.jpg

    IMG20230604124215.jpg

    IMG20230604124035.jpg

    IMG20230604123115.jpg

    IMG20230604123044.jpg

    IMG20230604122445.jpg

    IMG20230604122405.jpg

    IMG20230604122401.jpg

    IMG20230604122353.jpg

    IMG-20230604-WA0000.jpg

    Filmik z operacji 

     

    Marina Klubu Pasat w Pieczyskach nad Zalewem Koronowskim? 

    Slipowanie po pływaniu !?

     

     

    • Lubię to 4
  6. Konstrukcja tego pchacza nie jest brzydka, lecz ma urok specyficzny - doceniam go, bo kilka lat pływałem na podobnych jednostkach jako mechanik !  Kaziu -mnie się bardzo podoba Twoje dzieło !!!?? Pełen obraz tej jednostki można ocenić gdy płynie w zestawie z barkami !?

    • Lubię to 1
  7. Widzę Panowie, że na wiosnę spłyną na wodę piękne modele !!! ??

    Powodzenia i czekam z niecierpliwością na pływanie !!!

    Michał - a jak się układają ceny aku litowych o których piszesz w stosunku do tradycyjnych żelowych które ma Cezary ??

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.