Miło znaleźć zdjęcia ze sobą z MP F3J/M tutaj Na forum konto mam z 18 lat a chyba zamieściłem może max 2 posty.
Ja się absolutnie zgadzam, że F3J/m powinno zostać zastąpione F3L. W zeszłym roku tak jak pisał Krzysztof Gawłowski historycznie jako pierwszy w historii naszej modelarni w Bochni (modelarnia ponad 60 lat specjalizowała się w modelach swobodnie latających) wystartował zawodnik na zawodach F3J/M modelem Astridem czyli klasowym RESem z zaklejonym spojlerem. Jeszcze uczył się wtedy latać i może wyniki nie były oszałamiające. W tym roku planuje wystawić już 2 zawodników z naszego klubu w tej klasie. Holowanie tradycyjne szybowców siłą nóg w czasach gdzie bez problemu w przystępnej cenie da się kupić gumę nie ma sensu, komplikuje trening i start w zawodach. Wystarczy popatrzeć co stało się z klasą F3J i F3B. Klasa F3L jest dla juniorów bardzo ok moim zdaniem. Ograniczenia technologiczne też racjonalne (bez patologii aby stosować technologie sprzed 30 lat). W ciągu 1 roku nauczyłem 3 wychowanków latać samodzielnie modelami szybowców RC i kilku dodatkowych, którzy musieliby włożyć więcej własnego zaangażowania.