Skocz do zawartości

janick

Modelarz
  • Postów

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez janick

  1. Powiem Ci Tadku, iż motoszybowiec w powietrzu zachowuje się przewidywalnie. Jest tolerancyjny także na chaotyczne ruchy sterów. To jest moja kolejna szybowcowa RC pianka, po Easy Gliderze, Phoenixach 2000 i 1600 etc. i druga półmakieta po piankowym ASK-23 z FMS. Porównując do ASK 23 zbliżonego gabarytowo - ten jest o wiele łatwiejszy tak w regulacji, jak i w pilotażu, no i ma dużo większą doskonałość - bardziej płaski lot ślizgowy. Płaty jednak uginaja sie w nim znacznie przy wiekszych predkościach (są wyrażnie bardziej wiotkie). Przy śmielszych manewrach albo przyziemnej turbulencji wyraźnie widać pracę skrzydeł. Do termiki jak najbardziej sie nadaje, nawet przy wietrze przyziemnym takim 8-10 m/s moim zdaniem. Opadanie minimalne w warunkach beztermicznych wg. vario - mi pokazuje od 0,8 do 1,0 m/sek. Przewyższenia termiczne, więc nie stanowią problemu. Słabe strony to na pewno delikatne krawaędzie i powierzchnie piankowych skrzydeł (dobrze mieć rękawy do ich transportu i uważac w jakim terenie lądujemy). Na pewno poważny minus to kruchy materiał limuzyny - kabiny. Pleksiglas pęka na otworach mocujących już przy pierwszych zamykaniach. Jest to lekki model piankowy, więc nie należy spodziewac się mega osiągów i superodporności na turbulencje w ekstremalnych warunkach, Ma za to uznane zalety piankowca, prostego do wskrzeszenia po nieudanych przyziemieniach. Dodaję kilka ujęć: niskie przeloty i lądowanie w dniu 16V2014r. ok.godz 19ej.
  2. Tym oranżem ze zdjęcia. Szybowcami latam przeważnie długie dystanse, a ten kolor zdecydowanie wygrywa we wszystkich testach widzialności.
  3. Tak wygląda mój ASW zmontowany z tego zestawu zakupionego w wersji kit.
  4. Hałda nosi idealnie przy południowo-zachodnim (SW) lub zbliżonym kierunku wiatru (WSW do SSW). Azymut zbocza to jakieś 225 stopni. Odkryte przedpole i prosta linia stoku już przy umiarkowanym wietrze wytwarza równy, mocny żagiel. Nachylenie stoku to jakieś 15-20 %, a dlugość od podnóża do szczytu wynosi ok 150 m, szerokości do wykorzystania mamy ponad 400m, odkrytego terenu. Sporo kamieni i młode drzewka miejscami. Dołem biegnie równolegle czynna linia kolei kopalnianej. Jest i płytki rowek z wodą obok toru. Przejście przez tory dozwolone tylko na przejeździe niestrzeżonym przy południowym narożniku hałdy. Miejsce spokojne, z dala od ludzi z marsjańskim prawdziwie krajobrazem na szczycie. Wspólrzedne: N 51°18'49" E 22°59'59". Dojazd : w Puchaczowie jedziemy w ulicę Bogdanowicza wzdłuż kanału Wieprz-Krzna, na koncu droga gruntowa ok 500m sama doprowadzi. Udanego żaglowania.
  5. Witam. A moim zdaniem, jest dokladnie przeciwnie. Oba wyszczególnione przez kolegę motory spokojnie poradzą sobie z napędem 1000 gramowego trenerka, czyli wstępny wybór jest całkiem słuszny. O gustach sie nie dyskutuje co prawda. Śmiem jednak zauważyć, że trenerek czyli szkolniak służy do spokojnego wożenia po niebie, unosząc się w powietrzu dzięki sile nośnej swoich płatów. Przeciwnie niż 3d akrobat-pionowzlot, czy też helikopter-cegła, ktore to muszą praktycznie wisieć na śmigle. Przy wyborze kieruj sie kolego także czasem pracy silnika na konkretnym pakiecie,oraz ciagłym poborem pradu, od którego zależy zakup mocniejszego, a więc i droższego regla. Co do mnie to skłoniłbym się do tego drugiego linku, nieco wyższa moc i kv (mozliwe co za tym idzie już śmielsze podniebne ewolucje) i również wystarczający tani wariator 25A. Co do tego z kolei pierwszego motorka, to zbliżony wolnoobrotowy silnik mam obecnie w moim EEGPRO 950g 1,8m motoszybowcu, ma 750 kv i 120W. Na 3s wznosi sie to to zdecydowanie i skutecznie pomimo marnych zdawałoby sie na pierwszy rzut oka osiągów. Silnik zaprezentowany w poście przez kolege Zyromskij, moim skromnym zdaniem wykorzystując pełną swoją moc na max. gazie z pakietu 3-4 s -spowoduje na 99 procent pewną destrkcję konstrukcji tego trenerka w powietrzu (nastąpi to prawdopodobnie już w początkowej fazie lotu), a co najmniej nieprzewidywalne zachowanie maszyny, niemożliwe raczej do opanowania przez pilota. Pozdrawim i udanych lądowań życzę. J.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.