Mars_2000

No widzę, że ładne maszyny latają w Gdyni :-)

Jako że mam w przyszłym tygodniu parę dni wolnego, to mam cichą nadzieję że uda się wyjąć aparaturę z walizki, odkurzyć modele po długiej zimowej przerwie i w końcu je ulotnić.

Czas najwyższy :-)

latać można tam codziennie, ale najlepiej najpierw wykonać telefon , koszt korzystania z lotniska 20 zł

 

https://borsklotnisko.pl/

Ooo.. Super. Dziękuję za informację.

Fantastyczne zdjęcia i widzę że był bardzo udany piknik.

Ja niestety "wyautowałem" się w tym sezonie kontuzją nogi i dopiero wracam do życia.

Może uda mi się jeszcze skorzystać z tej ładnej pogody i wpaść na Chwarzno.

A te latanie w Borsku to okazjonalne, czy można się tam wybrać w weekend w ciemno i polatać? Widzę fajny betonowy pas, w sam raz dla mojego mniejszego Mustanga.

Super fotki. Fajny model. No i "Lotnisko" jak się patrzy. Długie, szerokie i co najważniejsze płaskie ;-) aaa i kosić nie trzeba xD

Same zalety.

Cześć,

Taki jest był plan, ale niestety zmogła mnie w tym tygodniu jakaś hybryda przeziębienio-grypy i już wiem, że nie dam rady stawić się jutro na Chwarznie   

Robię co w mojej mocy, aby kurując się teraz w domu, ukończyć malowanie modelu i spróbować go ulotnić w najbliższe niedzielne popołudnie.

Jak będzie bliżej terminu to dam znać oczywiście.

PS. I dzięki za kibicowanie 

Masz zupelna racje Jedrek tylko wowczas nic nie bedziemy robic .

Ale za to będziesz tym "dobrym" patriotą przez duże P ;-)

A jednak... Sezon ogórkowy w pełni :-)

Może jakiś moderator zlituje się i przeniesie te wszystkie posty do jakiegoś wątku, gdzie tematami wiodącymi są kwestie czy w miejscu publicznym kobieta ma prawo karmić piersią czy też nie lub czy wolno psa puścić na spacerze bez smyczy lub kagańca i tam damy sobie upust tej bezdennej, ups... bezcennej oczywiście ;-) wymianie zdań...

Sam się usunąłem, bez fatygi, Przyglądam się temu forum od lat i faktycznie to nie moje forum. Nic nie zrozumieliście. Ten post tez usunę.

Smutne to, bo jak widać to Ty nic nie rozumiesz (albo celowo nie chcesz zrozumieć) i jeszcze na koniec ta reakcja w stylu "nie moja piaskownica, to zabieram swoje zabawki i idę". Really?  

Mimo wszystko, udanych lotów...

(...)

PS. to prawda że chciałem sprawdzić zapatrywania i opinie no i wiem już dosyć. 

 

Hmmmmm...i ciekawe co wiesz (np. o mnie, po moim wpisie)?

Jeśli próbujesz sobie wyrobić opinie o osobach, które odpowiedziały Ci w tym temacie i mają odmienne zdanie od Twojego, to wiedz, że raczej za dużo nie wiesz, albo inaczej - nie wiesz NIC więcej niż sprzed Twojego po południowego posta   

Bo to że mam zdanie takie, a nie inne odnośnie zapatrywania się na modelarstwo i jego zgodność i wierność historyczną, nie oznacza wcale że nie przejmuje się tym co zdarzyło się ponad 70 lat temu. I napiszę Ci to wprost  Mirku, sorry, że zabrzmi to może brutalnie, ale nie Tobie jest osądzać nas czy przez to jesteśmy antypatriotami czy innymi może niewiercami, więc  takie "wycieczki pod naszym adresem"  jak cytowane zdanie zachowaj lepiej dla siebie.

Mało tego, a co powiesz na to, że też w rodzinie miałem osoby, które jak nie jeden z nas wycierpiał swoje od okupanta - zarówno tego zza Odry jak i zza Buga. I może też mam pierdyliard powodów aby "nienawidzić" ?

Tylko co ma przysłowiowy piernik do wiatraka? Czy za to, co stało się wówczas mam teraz demonizować modele-makiety RC Jaka czy Foki ? (Podkreślam, słowo modele)

A może również mam, idąc np. do jakiegoś muzeum II-wojny światowej oglądać wyłącznie "poprawne" eksponaty czyli alianckie i polskie bronie, a niemieckie Tygrysy czy inne pojazdy opancerzone, które siały śmierć na lewo i prawo ignorować lub wręcz "napluć im w kabinę"? 

Wiedz, że czuję się patriotą i mam szacunek do historii i respekt do tego co wydarzyło się w trakcie II WŚ, ale na szczęście nie jestem paranoikiem i jakoś sobie potrafię to odpowiednio poukładać (i jak trzeba swojemu dziecku, też wytłumaczyć co wówczas się stało).

I kończąc, napiszę szczerze, że bardzo cieszę się, że jestem jaki jestem. 

Przykro mi o tym mówić ale zawsze byłem przeciwnikiem budowania modeli ze znakami tych którzy nas MORDOWALI. Nawet za komuny były zabronione modele z hitlerowskimi znakami na płatowcu i to było patriotycznie słuszne. Sowieckie gwiazdy były dopuszczone ale to był efekt sowieckiej okupacji. Do dzisiaj mam niesmak widząc różne "meserszmity; junkersy, o zgrozo sztukasy, i inne wytwory hitlera mające w symbolice setki tysięcy bezbronnych ofiar" i nie mówcie mi że czasy się zmieniły, bo liczba ofiar jest faktem !!. A hołdowanie symbolom okupantów jest

antypatriotyczne i ociera się o zdradę idei patriotyzmu, no chyba że modelarz nie jest polakiem.. Oni oczywiście unikają modeli z szachownicami i w tym są lepsi od nas. A gdy widzę narrację pt. towarzysze broni- niemcy i reszta to ogarnia mnie pusty śmiech. Tak więc koledzy polscy modelarze więcej patriotyzmu poczucia narodowego.

MORDOWANIE/PATRIOTYZM OMG... to forum jakiejś partii populistycznej, czy forum modelarskie...???

Ehhhh...

Myślałem że ten temat został już przewałkowany na tym forum tyle razy, że nikt nie będzie próbował na nowo go rozgrzebywać.

Ale jak widać, jest sezon ogórkowy, więc i on "musiał" się znowu pojawić w postach. Zupełnie jak z aborcją w sejmie

Mirek,

Patrząc na Twój "staż" forumowo/życiowy, to czytając Twojego posta byłem niemile zaskoczony...no ale cóż...

I podobnie jak Irek nie mogłem "przejść obok niego obojętnie", bo podążając Twoim tokiem myślenia, to:

- angielscy modelarze nie powinni tak samo jak i my budować niemieckich samolotów, Francuzi pewnie też

- i na odwrót - niemieccy angielskich bądź francuskich

- amerykańscy japońskich

- japońscy amerykańskich

- chińscy rosyjskich

- rosyjscy chińskich

- argentyńscy brytyjskich za Falklandy/Malwiny

itd...

Nie pachnie to hipokryzją ?

Dajmy spokój takim dyskusjom w naszym gronie, bo one nikomu i niczemu nie służą.

Ależ piękne warbirdy.

Ja niestety przez to, że schrzaniłem flapy w moim szykowanym Mustangu, to się nie wyrobiłem z jego ukończeniem i przygotowaniem na niedzielne popołudnie.

Normalnie, żal..

Za to jak teraz końcówka mi dobrze pójdzie, to planuję oblot w najbliższy piątek, bo weekend spędzam poza Trojmiastem.

Przed każdą wizytą na lotnisku dzwonisz na podany przeze mnie numer na wieżę na Babie Doły i prosisz o zgodę na latanie i podajesz okolicę, w której będziesz latał. WYznaczenie stałej strefy jest dosyć skomplikowane i nie bardzo chcieli. Możesz sobie tu wymyślać co chcesz, ale do nas na Moście błota szykowała się już Żandarmeria i Policja, bo nie dzwoniliśmy. Potem za każdym razem telefon, na 50 razy raz nam odmówili, bo zaczęły się manewry Baltops. Każdy dzwoni, paralotniarze z Kazimierza, szybownicy z klifu na Mechelinkach. To nic nadzwyczajnego, a jest święty spokój. Jeszcze parę razy jakiś imbecyl polata na podejściu na EPWA, to mozesz być pewien, że zaczną sie mandaty.

OK. Dziękuję za szczegółowe wyjaśnienie. Rozumiem iż jeden telefon na dzień powinien załatwić temat, bo już miałem czarną wizję konieczności dzwonienia co pół godziny i proszenia o zezwolenie na start niczym piloci normalnych statków powietrznych :-)

PS. Nadal jednak uważam, że te przepisy są bardziej sztuką dla sztuki w tej obecnej formie i na tak dużym obszarze. W moim odczuciu powinni zrewidować mapy i faktycznie skupić się mocniej na odpowiednim "promowaniu" przepisów i edukowaniu wszystkich amatorskich użytkowników przestrzeni nad naszymi głowami.

Niczym nie możesz latać od 0 stóp do 3500 stóp bez zezwolenia na lot z wieży z Babich Dołów.

Czyli co? Przy każdej wizycie na lotnisku modelarskim położonym w strefie kontrolowanej trzeba będzie załatwić sobie zezwolenie z wieży kontrolnej na polatanie modelem? Jednorazowe, na każdy lot osobno? A może czasowe, np. jednodniowe?

Ciekawe czy mogą udzielić stałego na dany obszar, wiedząc że jest on zlokalizowany daleko od rejonów stricte strategicznych czy "wrażliwych". Tak byłoby najprościej i najwygodniej.

Hmmmm....mogę zrozumieć pewne restrykcje i przepisy wdrażane przy okazji specjalnych "wydarzeń" takich jak manewry wojskowe itp, ale szczerze uważam iż definiowanie tak dużych stref kontrolowanych i do tego z dala od lotnisk cywilnych czy wojskowych do których mają one zastosowanie, stanowi dość mocne ograniczenie naszych praw i swobód obywatelskich.

Poza tym, już widzę jak będą one "skutecznie" egzekwowane wśród tych wszystkich modelarzy i droniarzy bawiących się świeżo otrzymanymi prezentami komunijnymi na osiedlach czy w przydomowych ogródkach...

Ja również dziękuję za dzisiejsze popołudnie. Miło było poznać tylu pozytywnie zakręconych modelarzy. Na pewno będę wpadał na Chwarzno teraz częściej (tj. kiedy tylko czas i pogoda na to pozwoli).

zapraszamy na naszą miejscówkę

 

Wysłane z mojego LG-H736 przy użyciu Tapatalka

Cześć. Ta miejscowka, to na Chwarznie?

Może uda mi się do Was wpaść, bo mam straszne zaległości modelarskie z ubiegłego roku, a nie wiem czy Bojano jest jakkolwiek aktywne.

Cześć,

Wracam po dłuższej przerwie do modeli RC (zeszły sezon stracony z powodu kontuzji prawej ręki) i chciałem zapytać, czy Bojano dalej jest "aktywne" jak parę lat temu czy już raczej nie?

Dwa Xiaomi w domu (Redmi 3S i 4A). Żadnych problemów. Z podkreśleniem słowa żadnych. Wcześniej Galaxy S4, który z ledwością dociągnął do dwóch lat umiarkowanego użytkowania.

Dodane:

Ja osobiście z kolei jestem fanem Xperii, które ujeżdżam od wielu wielu lat. Nie są to może modele "topowe" ale do tej pory miałem 3 różne modele, obecnie 4-y i żaden też mnie nie zawiódł pod kątem funkcjonalności.

Właśnie wysłałem zapytanie ofertowe na podany adres e-mail. Będę wdzięczny za odpowiedź.

Pozdrawiam,

Marcin

Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka

W imieniu mojej żony zapraszam do odwiedzenia jej e-sklepu

http://sklep.magicznyhaft.pl/pl/c/ArtBin-przechowywanie%2C-pudelka-dla-hobbystow/121

i do zapoznania się z ofertą pudełek, walizek i organizerów przeznaczonych dla hobbystów od światowego lidera w tej dziedzinie - firmy ArtBin z USA (Flambeau).

Sam użytkuję obecnie już trzy walizki tej firmy i powiem szczerze, że przymierzam się do wyszarpania kolejnych z jej magazynu

Jeśli ktoś z forumowiczów zdecyduje się na zakupy, to oprócz szansy na skorzystanie z obecnie zainicjowanej promocji startowej (przy większych zamówieniach przewidziane jest w prezencie jedno dodatkowe pudełko), to wynegocjowałem jeszcze dla takiej osoby rabat 5% (niezależnie od wartości zakupów).

Wystarczy przed złożeniem zamówienia skontaktować się z nami na e-mail: sklep@magicznyhaft.pl  lub  marcin.stachura@magicznyhaft.pl i podać w temacie swój nick z forum i hasło "ArtBin na pfmrc.eu".

Prześlemy wówczas specjalny kod rabatowy do jednorazowego wykorzystania.

Przykładowe pudełka:

+ kilka fotek ode mnie.

Stwierdzam , że było to bardzo udane popołudnie.

Dotarłem nad Bulwar przed 15.00 i to był dobry moment na zajęcie miejsca jeszcze przy samym murku, skąd widok miałem rewelacyjny na tor zmagań pilotów.

Ameryki nie odkryję, jak napiszę, że szybkie przeloty nad lustrem wody w połączeniu z rykiem silników, robiły wrażenie.

Bardzo podobał mi się występ Breitling Jet Team w Albatrosach.

09:00 - 10:40 Trening klasy CHALLENGER Tor wyścigowy

13:00 Otwarcie zawodów Tor wyścigowy

13:50 - 15:30 Trening klasy MASTER Tor wyścigowy

15:45 - 15:50 Pokazy lotnicze - Breitling DC3 Tor wyścigowy

15:50 - 16:30 Challenger Cup Tor wyścigowy

16:45 - 17:05 Pokazy lotnicze - Breitling Jet Team Tor wyścigowy

17:05 - 18:05 Klasa MASTER - Kwalifikacje Tor wyścigowy

19:00 - 20:00 Koncert - Ifi Ude Red Bull Tour Bus, plaża miejska

20:30 - 22:00 Koncert - Kamp! Red Bull Tour Bus, plaża miejska

Jak widać , wcześniej niż ok. 14-tej nie ma sensu być.

No to jest news oficjalny:

http://www.redbullairrace.com/pl_PL/article/loty-zostaly-przesuniete-z-powodu-deszczu

Date: 26/07/14

Podczas przedpołudniowych lotów nastąpi krótka przerwa spowodowana opadami deszczu nad gdyńską plażą. Dwie treningowe rundy klasy Challenger zostały już zakończone i wkrótce podamy pełne wyniki.

Gdy tylko loty zostaną wznowione odbędzie się trening klasy Mistrzowskiej. Odwiedzajcie regularnie naszą stronę, by być na bieżąco z najświeższymi informacjami. Na chwilę obecną, zgodnie z planem kwalifikacje rozpoczną się o 17:00.

Mam włączony podgląd na plażę "live" z kamery DelMaru (http://xc.pl/gdynialive/) i póki co faktycznie dość pustawo jest.

Ale tym nie ma się co sugerować, bo zapewne po 15-tej, kiedy będą oficjalne zawody challengerów i po południowe kwalifikacje master class, to  będą już tłumy.

Jak ktoś coś się więcej dowie nt. zawodów bądź zmian/opóźnień w programie ze względu na słabą pogodę, to niech melduje w tym wątku.

Ja zbieram się ok. 13-tej z domu i koło 14-tej powinienem dotrzeć na miejsce.

Ooo...

A jesteś Irek już gdzieś tam na miejscu i nadajesz z "terenu" ?

Daj znać jak gdzieś coś więcej się dowiesz, bo ja zamierzam przyjechać dopiero na po południe dzisiaj.

O stateczku nie słyszałem , ale wiem , że jest za to sporo prywatnych jachtów oferujących miejscówki i podziwianie zawodów z wody.

Ceny zaczynają się od 150 pln za 2-godzinny rejs ribem w trakcie zawodów do ok. 350-400 pln za całodniowe "stanie" na kotwicy w rejonie zawodów.

Spróbuję jeszcze poszukać czegoś bardziej "masowego".

Ja chyba zrobię sobie w piątek "home office" i przyjadę w południe na bulwar obczaić miejscówkę na sobotę i niedzielę i przy okazji obejrzę sesje treningowe