Skocz do zawartości

Mars_2000

Modelarz
  • Postów

    754
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Mars_2000

  1. Mam wielką prośbę.

    Zamierzam dokonać konwersji swojej Futaby 9CAP z 35Mhz na 2.4 Ghz przy pomocy modułu FrSky DIY (takiego), ale chciałbym zachować możliwość używania starego , oryginalnego modułu 35Mhz.

     

    Powód - mam bardzo dobry moduł Futaby z syntezą i dobre oryginalne odbiorniki, które dalej chcę używać, ale chciałbym też zacząć korzystać z telemetrii w niektórych modelach.

    Wydaje mi się, że gdzieś to było... że polegało to na wmontowaniu dodatkowego switcha , za pomocą którego ustawiało się odpowiednie pasmo nadawania. Sęk w tym, że nie mogę nigdzie znaleźć odpowiedniej instrukcji czy schematu połączeń...

     

    Wiem, że dość prostym rozwiązaniem mojego problemu jest kupienie unitu DHT-U z łącznikiem przez port trenera albo wpinanego modułu DFw miejsce obecnego 35Mhz.

    Tylko, że ten pierwszy kosztuje sporo w połączeniu z co najmniej jednym odbiornikiem, a ten drugi ponoć może sprawiać pewne problemy ze względu na budowę radia Futaby i ułożenie "tylne" anteny (utraty sygnału ?).

     

    Może ktoś wie jak dokonać takiej konwersji, albo wypowie się w temacie modułu DF, czy potwierdzają się opinie o "gorszej" łączności nadajnika z odbiornikami w modelach.

    Z góry dziękuję za informacje.

  2. Co do tego Nikona D70s, ostatnio pożyczyłem od kolego bo musiałem zrobić kilka zdjęć na szybko... miałem taki samo zestaw co opisujesz (puszka + szkło) Albo to wina obiektywu, albo ten nikon tak ma... ale każde zdjęcie, nawet w idealnych warunkach świetlnych było strasznie zaszumione. Kombinowałem z ISO, ustawieniami itp, zawsze wychodziło mi tragiczne ziarno.

    To musiało coś się stać z jednym lub drugim. U mnie ziarno pojawia się dopiero przy ISO 640, a tak na ISO200 lub 400 zdjęcia wychodzą bardzo przyzwoite.

     

    Ja, jednak nie zmieniałbym aparatu ba Twoim miejscu, a rozejrzał się za nowym szkłem. A jeśli już jest to przesądzone, to gorąco namawiam Cię na system cztery-trzecie (czyli aparaty typu PEN).

    Moim zdaniem kompakt, nawet najlepszy, nie będzie tak dobry i rozwojowy, ze względu na stałą optykę. Do PENów można kupić już co najmniej kilkanaście wysokiej jakości obiektywów, a ich niewielkie gabaryty to olbrzymia zaleta.

     

    A tu przykłady zdjęć zrobionych PEN-em z "kitowym" szkłem z mojej dzisiejszej wycieczki:

    http://www.empikfoto.pl/albumy63/146055/1553104/53032747_p7300485.jpg

    http://www.empikfoto.pl/albumy63/146055/1553104/53032751_p7300526.jpg

    http://www.empikfoto.pl/albumy63/146055/1553104/53032754_p7300500.jpg

    http://www.empikfoto.pl/albumy63/146055/1553104/53032760_p7300522.jpg

  3. Podobnie jak przedmówcy jestem zdania , że lustrzanka + dobre szkło będzie nie do pobicia. Sam mam taki zestaw: body dość wiekowe (Nikon D70s) , ale w połączeniu z fajnym , uniwersalnym obiektywem Nikkora AF-S 18-200 VR DX i póki co ta para w pełni zaspokaja moje wszystkie potrzeby w fotografii mocno amatorskiej.

    Ale.. mam też Olympusa PENa E-PL3 , czyli bezlusterkowca z wymienną optyką i muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony możliwościami tego sprzętu , jak i jakością zdjęć. Ostatnio zabieram go coraz częściej na wyjazdy czy wyjścia, zamiast mojego Nikona, bo gabarytami jest dużo mniejszy (i wagą również, co jest istotne przy okazji pieszych wycieczek) , a zdjęcia robi również w bardzo wysokiej jakości. Praktycznie różnica nie jest zauważalna.

     

    Może to będzie jakaś 3-a opcja dla Ciebie ?

  4. KingMaxy są raczej słabszymi jakościowo pakietami.

    Też kiedyś kupiłem dwa i obydwa wysiadły mi bardzo szybko.

     

    Jeśli już odesłałeś do sklepu i reklamacja zostanie uznana, to może przemyśl kwestię dołożenia paru złotych i zakupu pakietu Dulasky'ego w zamian.

  5. Może i filmik fajny...

    I wiem, że było wałkowane to już ze 100x na forum, ale jeszcze raz to napiszę i to u Ciebie Irku w temacie.

    Tak beztroskiego latania nad głowami ludzi nie pochwalam :evil:

    Cokolwiek się stanie z modelem w powietrzu...aż "strach się bać".

     

    Po to mamy lotniska poza strefami zabudowanymi, aby właśnie ograniczać ryzyko wypadku do minimum , a i tak różne "przygody" się nam tam przytrafiają. Latanie w terenie zabudowanym, nad ulicami to ... brak wyobraźni (używając słów najlżejszego kalibru...)

  6. @Chriss

     

    Mój przedmówca (Wojtek) dokładnie to skomentował...

    Zabrałeś głos w temacie , gdzie twoja wiedza oparta jest wyłącznie o czyjeś teoretyzowanie, a nie o własne doświadczenia. Po co ?

    Dlatego, nie dziw się później, że jesteś "atakowany".

     

    A co do samo zaciskającej się pięści, to jakbyś tego nie "wyczuł" , to była przenośnia ilustrująca moje wzburzenie Twoim poziomem ignorancji tematem w którym postanowiłeś się wypowiadać , pomiatając przy tym znanym dziennikarzem i artystą (+ widzami w studio TVP) .

    Osobiście nigdy nie stosowałem czy tolerowałem przemocy/argumentów siły.

     

    I mam nadzieję, że z tego tematu wyciągniesz wnioski na przyszłość... :P

  7. Warzecha dobrze mówił. A te chamy Lis i Skiba to po prostu brak słów. Zachowywali się jak prostacy, nie dawali dojść do słowa, przerywali. A ta "publiczność" za dychę? tragedia. Ten program t.lis, miał na celu zniszczyć opinie Warzechy i go udupić, jadąc po jego osobie i krytykując to co powiedział, a nawet to czego nie powiedział. WOŚP to ściema i robota pod publiczkę.

    To moje zdanie, więcej nie wdaję się w dyskusję. :|

    To się nie wdawaj jak nie masz nic mądrego do powiedzenia/napisania... :evil:

    Nawet nie wiesz ilu dzieciom sprzęt z WOŚP pomógł.

    I chociażby to było tylko jedno , to jest to tego warte.

    No, ale ja rozumiem, że ty wyceniasz swoje życie na ileśtam $$$ i uważasz że to jest jedna 20-lat trwająca ściema. Gratuluję.

     

    Dla mnie np. życie mojego dziecka jest bezcenne i to samo powie Ci to każdy rodzic , którego synek lub córeczka żyje dzięki sprzętowi zakupionemu przez Jurka.

     

    A ludzie pokroju p. Warzechy to dla mnie śmiecie , które próbują zyskać poklask u takich jak ty.

     

     

     

    Poniosło mnie...ale jak widzę wymądrzające się nastolatki żyjące w dzisiejszych "luksusach", które nigdy nie doświadczyły poprzedniego systemu i nie wiedzą co to kartki na masło czy mięso to pięść się sama zaciska.

     

    Kończę , bo to forum modelarskie....

  8. Arek,

     

    Z całym szacunkiem, ale kim jest pan Warzecha aby tak bezkrytycznie przyjmować jego "wersję" ?

     

    Polecam życiorys tego pana...

     

    A co się tyczy sprzętu i jego wykorzystania itd... to tak się składa że również jestem z "rodziny lekarskiej" z długoletnim stażem szpitalnianym i nie do końca jest tak jak piszesz.

    Może zdarzają się się sytuacje jak opisałeś, ale są to pojedyncze przypadki.

    Wiele zależy od placówki, jego kierownictwa itd...

  9. swoja droga postac Jurka O. jest niezwykle kontrowersyjna.

    Z jednej strony sporo zmienilo sie na dobre od czasu kiedy WOŚP zaczela akcje a z drugiej jest to niesamowita maszynka do zarabiania kasy.

    Zawsze mi sie wydawalo ze ta fundacja zatrudnia sztaby ludzi, organizuje i pokrywa koszty wszystkich tych imprez... Nic bardziej mylnego :lol:

    Nie płaci ani grosza za organizowanie finału WOŚP. Koszty tych imprez spoczywaja na wladzach miast, samorzadach itd.

    Fundacja zatrudnia 20 osob. Zarzad to 5 osob w tym siostra pana Jurka. Z kazdego finalu moga zatrzymac 8% . A teraz najlepsze....Koszty finalu zawsze sa znaaaacznie wieksze niz zebrana kwota. Gdyby wiec organizatorzy czyli wladze miast , gmin ( bo to z tych budrzetow idzie kasa ) wplacili., przekazali ta kase na jakies konto nic nie organizujac to moznabyloby kupic znacznie wiecej sprzetu. Kilka miast w tym roku wogole nie organizowalo finalu bo ich nie stac bylo.

    Nie mowie juz o czasie antenowym , ktory gdyby sprzedac to przekroczylby zebrana kwote.

     

    Wielkie halo dac dzieciakom pompy insulinowe za kilka tys. MAlo kto wie ze koszt jaki trzeba wydac na dzialanie tej pompy to ok. 700zł/mc a dreny, wkłocia i strzykawki do pomp sa nierefundowane.

    A jakieś fakty / statystyki / wyliczenia potwierdzające powyższe ? Być może jest tak jak piszesz, chociaż ja osobiście mam zupełnie inny punkt widzenia na WOŚP...

     

    PS. A tak a propos "czarnych" , to u nas w Parafii proboszcz nie miał najmniejszego problemu z przekazaniem informacji że pod kościołem stoją wolontariusze i zachęcał do wspierania akcji...

  10. Mały OT:

    A ja to nawet za darmo bym nie wziął tych aku u Tego sprzedającego (nieważne czy produkt byłby 100% OK czy szajs jak tutaj opisano).

    Wystarczą mi przejrzane komentarze negatywne i odpowiedzi sprzedającego, aby dać sobie spokój ..

    Wątpię aby reklamacja przyniosła jakiś pozytywny rezultat.

  11. Marcin,

    Chyba myślimy podobnie... 8)

    Właśnie ostatnio sprawdzałem sobie ile jest z Leźna do Ciebie i wyszło raptem jakieś 28km.

    I ja tam jestem na tak :D Jakieś pierdoloty są zawsze gotowe do latania.

     

    Co prawda , ostatnio w grudniu moją modelarnię zapełniła ta skromna "robótka" w którą jakoś dałem się wmontować:

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    i przez to wszystkie prace nad renowacją uszkodzonych samolotów lub wykańczaniem nowych zostały odłożone na czas poświąteczny.

  12. Widzę, że sami "fachowcy" w temacie się wypowiadają.

    A był ktoś z Was w jakiś chińskich fabrykach ? Pracuje z nimi (Chińczykami) na co dzień ? Wie jakie są koszty produkcji/materiałów i od czego zależą?

     

    Może wówczas poddawajcie osądom ich produkty, systemy kontroli jakości , myśl techniczną itp. , kiedy coś możecie organoleptycznie zweryfikować.

     

    Czy uważacie, że HK , mając już tak silną pozycję w świecie jako dystrybutor i producent produktów RC, wypuści produkt niebezpieczny dla zdrowia/życia ? To byłby przysłowiowy strzał w kolano. Jeden wypadek w USA, pozew cywilny o odszkodowanie i HK znika z mapy.

     

    Być może będzie on słabszy wydajnościowo, jakościowo od podobnych produktów marek mających wieloletnią tradycję i doświadczenie w tych technologiach, ale na pewno nie niebezpieczny.

  13. głównie chodziło mi o wagę twojego modelu bo wymiarowo oba modele są do siebie podobne.

    myślę że stosując lżejsze wyposażenie można by bez większych problemów zejść z wagi o ok 30g.

     

    Hmmm...Masz może jakieś sugestie ? Pytam, bo starałem się zrobić go tak lekko jak tylko można.

     

    Odbiornik 35MHz 4 kanały - już ogolony z termokurczki - 10g, serwa - najmniejsze jakie można dać do takiego modelu - 3x5g (w rzeczywistości z kablami, których nie utnę - 3x7g) , bateria - 27g (i tak mniejsza niż sugerowana przez producenta) ,mój silnik EMAXa waży dokadnie tyle samo co Twój Tiger (23g + 6g kable i konektory).

    Do odchudzenia jest może regulator 12g (zmiana na inny-lżejszy + termokoszulka do wywalenia).

    Tak jak patrzę, to gdybym może zrobił wersję sprzętu "hardcore" , to i tak więcej jak 10-15g nie urwę.

     

    modele z EPP od TECHONE są naprawdę pancerne :rotfl: !

    A ta opinia zdecydowanie mnie cieszy :mrgreen: Co prawda jeszcze nie miałem możliwości go oblatać i samodzielnie sprawdzić jego zdolności absorbcji/rozpraszania energii kinetycznej od uderzenia w ziemię :P Ale wierzę na słowo.
  14. według mnie waga tego modelu itak jest trochę za duża.

    mam STARa TECHONE też z EPP i i już z pakietem waży ok 210g.inna sprawa że ja zastosowałem lżejsze wyposażenie.

    Masz na myśli konstrukcję/model czy to jaką ja wagę uzyskałem ?

    STAR'a też oglądałem i byłem bliski jego nabycia (bo sklep miał mały problem ze znalezieniem w magazynie mojej Ekstry) i faktycznie zauważyłem różnicę w wadze.

    Może drobne różnice w konstrukcji obu modeli o tym decydują...trudno powiedzieć nie mając obu na raz dla porównania.

     

    Ostatecznie, preferowana była Ekstra + własna konfiguracja osprzętu , bo czytałem że silnik T-2006 to słaby jakościowo jest...

     

    A na razie z oblotu nici :cry: pojechałem wieczorem na lotnisko i czekałem praktycznie do pełnych ciemności (dłuugo po zachodzie słońca) , a wiatr uparcie wiał i wiał.

    Raz go spróbowałem wzbić w celu wytrymowania, ale jak dostał podmuch to poleciał do tyłu zamiat do przodu :mrgreen: i się poddałem. Poczekam.

  15. To akurat jest opcja przeze mnie rozpatrywana.

    Chociaż oszczędność będzie niewielka - 3-4 gramy max.

     

    Można jeszcze regulator pozbawić koszulki termokurczliwej, zdjąć obudowę odbiornika itp...

    Ale, aż w taką skrajność popadać nie zamierzam. Tego typu zabiegi są dobre dla typowych halówek o wadze dużo niższej.

     

    -----------------------------------------------

    Aktualizacja: 26-08-2011

     

    Po poświęceniu 4-ech wieczorów (jakieś 10-12 godzin wszystkiego razem) złożyłem Ekstrę.

    Dołączona grafika

     

    Waga na gotowo wyszła 245 gram. Chyba całkiem nieźle zważywszy na to, że producent zakładał coś w przedziale 275-300 gram (z odrobinę cięższą baterią niż moja).

     

    Trochę martwi mnie "średni" zapas mocy na zalecanym do mojego silnika śmigle EP8x4. Niby powinien mieć uciągu z 330 gram, a ja mam wrażenie że jest dużo mniej. Włożenie SF 9x3.8 zdecydowanie poprawia, ale nie wiem czy nie ryzykuje spalenia silniczka lub regulatora przy takim śmigle. Chyba Wattmeter pójdzie w ruch przed pierwszym lotem.

     

    Mam jeszcze inny problem, tym razem z regulatorem.

    Podpięty został na ustawieniach fabrycznych (żadnego programowania) i przy uruchamianiu silinika drążkiem "gazu" zdarza się, że ten ostatni zaczyna się kręcić w przeciwnym kierunku i szarpać. Po zjechaniu drążkiem do zera i ponownym uruchomieniu wszystko wraca do normy. Co to może być ?Timing? kable?

     

    Jak pogoda dopisze , to oblot w weekend. Jestem strasznie ciekaw jak się lata EPP

  16. Krzysiu,

     

    Ciekawe czy Twoja szpilka jest "wtyknięta" właściwie , tzn. czy trafi do ludzi zainteresowanych bezpośrednio takim serwisem. Zwłaszcza do tych, co mają przegrzane silniki i myślą , że zwykłe przewinięcie uzwojeń uzdrowi silnik.

     

    I uważam, że jedynie silniki z wyższej półki cenowej (Axi, Hyperion, Dualsky itd...) są ewentualnie warte analizy opłacalności naprawy, jeśli już komuś uda się takie zepsuć.

    Ale, IMHO, jak ktoś w taki silnik inwestuje, to z reguły już wie jak się z nim należy obchodzić (mam tutaj na myśli kontrolowanie maks. obciążenia jednostki, przez stosowanie zalecanych przez producenta prądów zasilania oraz śmigieł).

  17. Widzę że nie którzy doprowadzili modelarstwo do rangi sztuki, a mi chodzi tylko o dobrą zabawę i spędzenie miło, wolnego czasu.

    Nie odbieraj tego personalnie...

    Ale albo nadal nie odczytujesz prawidłowo naszych (moich) postów, albo jesteś cyniczny.

     

    Tu nie chodzi o wynoszenie modelarstwa do poziomu sztuki (choć dla wielu nią jest - wystarczy popatrzeć na niektóre wątki opisujące budowy samolotów, czy też dioram albo modeli redukcyjnych).

    Tu chodzi o nagminne kaleczenie naszego języka poprzez używanie dziwolągów słownych nie istniejących w jakimkolwiek słowniku i zezwalanie na ten proceder. Uczmy , zwłaszcza, młodych poprawności, bo za kilka lat wokół nas będziemy słyszeć już tylko wyłącznie nowomowę, a poprawna polszczyzna będzie "wymierającą gwarą" ...

    Koniec OT.

     

    Co do aparatury 4-o kanałowej pistoletowej, to takie są do kupienia. Jednakże, ich cena może przysporzyć bólu głowy.

    Przykładowe:

    http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=5838

    http://www.rcskorpion.pl/towar/futaba-megatech-t4pl-24ghz-fhss-440-r2104gf/

    http://www.rcskorpion.pl/towar/futaba-megatech-t4pk-24ghz-fasst-440/

     

    o większej ilości kanałów w tego typu sprzęcie nie słyszałem jeszcze.

     

    Z kolei, urządzenia 3-kanałowe, to już praktycznie standard. Takie można dostać już od ok. 150 - 200 PLN. W nich masz 2 kanały proporcjonalne (kierunek, gaz) i jeden na zasadzie przełącznika dwu-pozycyjnego on/off.

    Zatem, kierowanie autem + obsługa wyciągarki, oświetlenia, skrzyni biegów , na dzień dzisiejszy będzie niemożliwa przy użyciu nawet najlepszej aparatury pistoletowej.

    Ewentualnie, światła można "zintegrować" poprzez moduł oświetlenia z sygnałami proporcjonalnymi z kanałów gaz/kierunek

    (np. poprzez coś takiego:

    http://www.tamiya.com/english/products/53909ledlight/index.htm

    http://www.rcmart.com/catalog/rc-light-3racing-system-3racleds-p-25474.html?cPath=438_900 )

     

    i wówczas wyciągarka/skrzynia biegów wejdzie w kanał 3 i (lub) 4.

    Ja jednak, będąc na Twoim miejscu, pozostałbym przy posiadanej drążkowej 9-o kanałowej.

     

    Ewentualnie, zakupiłbym prostą 3-kanałową pistoletową aby móc się "bawić" autem w wersji podstawowej bez konieczności każdorazowego przekonfigurowywania radia, a ewentualnie używał Turnigy 9X do prezentacji modelu/zabawy w opcji full.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.