Limak

Witaj, Co do planów nie pomogę, bo sam z planów nie budowałem. Ale jak chcesz zacząć, to posłuchaj barta07, bo dobrze zacząć latać czymś gotowym a w tym czasie spokojnie składać samemu.

Witam, No to mnie zmartwiłeś. Opinie na RC groups itp były raczej pochlepne co do tego modelu jeśli wybrało się własny, nie stockowy zestaw napędowy. Byłem przekonany, że możnaby coś tym pośmigać... Nie mam niestety żadnej alternatywy dla tego modelu, tej wielkości są tylko konstrukcyjne... piankowych nie ma

Witam, Planuję w najbliższym czasie zakup jakiejś większej akrobatki z pianki, z braku alternatyw wybór padł na Yaka 54 z HK, takiego: http://hobbyking.com/hobbyking/store/__14395__Yak_54_1_5m_Monster_3D_Kit_only_V2_EPO.html No i tutaj mam pytanie do Kolegów, jaki silnik bezszczotkowy do niego załadować żeby mieć wystarczający zapas mocy do klasycznej akrobacji i może do jakiegoś 3D?? Model ma ważyć koło 2400g, więc wydaje mi się, że silnik o ciągu minimum 3000 a najlepiej ze 3500g... Co doradzicie? Znacie jakieś elektryki o takim ciągu? Będę zobowiązany za jakieś podpowiedzi/linki do sklepów...

Witam Widzę, że sklep dysponuje produktami z Hobby King. Mam zatem pytanie, czy możliwe byłoby sprowadzenie stamtąd jakiegoś dowolnego modelu/wyposażenia (nie będącego w ofercie sklepu) na zamówienie klienta??

Hmm... ciekawa propozycja... Odrobinę zastanawiająca jest tak niska cena ale może się czepiam... To jest jak widzisz spalinka i to nie mała. Pod względem pilotażu powinieneś dać radę, małe wychylenia na aparaturze i bez szarżowania i polatasz. Pytanie tylko czy chcesz się bawić w spaliny w ogóle? Całe oprzyrządowanie do nich potrzebne, eksploatacja silnika spalinowego może już nie być taka banalna jak elektryk (pakiet podpinam i lecę ). Ale nie chcę Cię zniechęcać, może ktoś obeznany w spalinach Ci podpowie (jeżeli masz gdzieś w okolicy kogoś takiego)...

Z tego co widzę ten silniczek to ok 1100g ciągu. Jak chcesz coś do 3D to musi być lekkie, może coś z płaskich piankolotów z EPP, popatrz na modele z RC Factory lub TechOne Hobby... Coś tego typu: http://www.abc-rc.pl/p/2/2557/model-su-29-xl-epp-1200mm-rc-factory-3d-modele-z-epp-i-epo-samoloty-i-szybowce.html lub http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=39_193&products_id=12734 Tak czy inaczej ten pakiet będzie za ciężki do takich modeli, reszta powinna być ok

Witaj, Z punktu widzenia pilota, czyli stojąc za ogonem Nie będzie pasować, na 3,17mm są piasty właśnie na tyle, nie na 3

Witam, Mam ostatnio podobny dylemat do Ciebie... Też myślałem o czymś większym ale z pianki do akrobacji. W innym temacie o f3a na tym forum ktoś podsunął coś takiego: http://abc-rc.pl/Commander-F3A-GM049XM Jak na mój gust modelik do nauki idealny, pianka łatwa w naprawie a wielkość i masa już dość pokaźna więc w nieco wietrznych warunkach już można by pośmigać...

Witaj, zgodnie z tym co jest jasno napisane w specyfikacjach zarówno modelu jak i silnika: model: Waga do lotu: 740-820g silnik: Ciąg max: 2300g Zalecana masa modelu [g]: 1600 ÷ 2800 Więc chyba sam sobie potrafisz odpowiedzieć PS. W razie czego jednak odpowiem, że ten silnik jest zdecydowanie za duży... Do takie ekstry wystarczy coś o ciągu nie większym niż 1,5 raza masa modelu (takie moje zdanie). Edit: może coś w tym stylu: http://www.abc-rc.pl/p/118/3786/silnik-redox-1200-1300-kv1300-420w-typ-3530-silniki-bezszczotkowe-silniki-elektryczne.html

Ciężko jednoznacznie powiedzieć ile polatasz. Z reguły dobiera się czas doświadczalnie. Ustaw sobie timer na powiedzmy 4 minuty (sądzę, że sporo za mało ale lepiej nie szarżować). Wylataj pakiet i naładuj, zobaczysz ile Ci weszło do pakietu, na tej podstawie możesz wydłużyć czas o np 0,5-1 minutę i po kolejnym locie znów ładowanie... szybko się zorientujesz ile czasu możesz bezpiecznie polatać Poza tym czas lotu poza samym "sprzętem" zależy od stylu latania i operowania gazem Agresywny lot = krótszy czas... Nic na szybko, testuj sobie stopniowo... Powodzenia!

Witaj, Jakbyś przejrzał forum chociaż przez 15 minut to byś znalazł z tuzin tematów takich jak Twój. O pierwszy model pytało już wiele osób. Również o wspomnianym Pioneerze 1400 powiedziano już wiele. Tak, jest dobry na początek, nawet bardzo dobry i powszechnie polecany. Weź może RTF na początek, bo nie wiesz czy Cie to wciągnie. Jak nie to szkoda kasy na zabawe z arf itp, jak CIe wciągnie to dalsze zakupy już będziesz robił bardziej konkretne(model arf i jakaś aparaturka lepsza). Na razie weź pioneera lub coś do niego podobnego i sprawdź czy latanie Ci sie spodoba na dłużej Powodzenia!

Witaj, A może skoro ma to być model do nauki a więc i nie rzadko do nagminnego krecenia dasz się przekonać do czegoś z pianki ale o możliwie najprostrzej konstrukcji, mianowicie coś w ten deseń: http://www.perfecthobby.pl/detale.html?id=4345 Nie musi być to ten model bo jest kilka podobnych z różnych firm. Wiem, że wygląd i płaski kształ troszkę może odstraszyć ale własności lotne i ogromna kretoodporność oraz bardzo łatwa naprawa są tu chyba ważniejsze niż walor estetyczny. Sam mam podobny samolot, na nim uczę się akrobacji i musze powiedzieć, że lepiej wybrać nie mogłem do tego właśnie celu... Jedyną może wadą jest niska waga (podatność na wiatr) ale w gruncie rzeczy z tym trzeba się liczyć.

Jeśli jesteś zdecydowany i pewny, że będziesz się rozwijał to kup dobre radio i model ARF z elektroniką. Jak się po motoszybowscu przesiądziesz na coś poważniejszego to aparatura będzie jak znalazł. Poza tym na początek to elektronika zawarta w tych zestawach wystarcza. Przyjdzie czas na poważne modele to i elektronikę będzie lepiej dobierać indywidualnie, na początek nie ma takiej potrzeby moim zdaniem Masz już jakąś aparaturę na oku??

Witaj, Zrób tak jak kolega powyżej radzi... Te wynalazki z allegro nie są dobrym pomysłem, Funtic jest za mały a te 2 następne nie są najlepszej jakości. A taki Pioneerek lub jakiś jego klon (jest tego trochę) nauczył już niejednego latać - zadowolenie gwarantowane!

Witaj, A ja mam modelik Tempo 3D od TechOne Hobby, kupowałem w sklepie perfect hobby: http://www.perfecthobby.pl/detale.html?id=4347 Wylatałem nim już sporo ponad 100 pakietów po 10 min każdy i jestem bardzo zadowolony. Lata przewidywalnie, bardzo łatwy start i lądowanie, wytrzymały (pianka EPP to genialna sprawa). Także mogę go szczerze polecić, tak samo jak inne modele tej firmy (Su lub Yaka) dadzą Ci wiele radości i wiele się nauczysz.

Witaj Nie bardzo wiem co tam chcesz składać. Z tego co pamiętam to ja do swojej nie dostałem żadnej instrukcji. Składanie jest bardzo intuicyjne. Ogarnij wszystko co dostałeś a jak nie będziesz czegoś wiedział to napisz, to pomożemy PS. Życzę szczęścia z tą cessną. Ja od niej zacząłem i nie był to dla mnie trafiony zakup. Nie nadaje się specjalnie dla początkującego do startu z ręki (przynajmniej dla mnie), a start z ziemi nie był możliwy bo nie miałem asfaltowego lotniska Generalnie leży w szafie i czeka na...na sam nie wiem co:P Powodzenia!

WItaj, Ten skłądak t-rex+copter za 350 ma już silnik, serwo ogonowe, ten za 320 musi to miec jeszcze dokupione. Co do jakości trudno powiedzieć tylko ze zdjęć.

Ja mogę powiedzieć tylko o tych z Techone, bo takiego właśnie (Tempo 3D) sam mam. To też był mój pierwszy ARF i powiem Ci że stopień jego komplikacji jest niski na tyle, że z instrukcją (a jest w zestawie bardzo dobra!) spokojnie każdy da radę Z lataniem tymi samolotami też jest miło, jak ustawisz niskie wychylenia sterów to bardzo ładnie i wolno może latać, łatwo się startuje i ląduje... a z czasem zwiększasz wychylenia i robi się z niego dobry akrobat/akrobat 3D. Co do Parkmastera sam nie składałem, ale widziałem instrukcję i też większych problemów się mieć nie powinno... EDIT: Tu masz w linku składanie takiego zestawu jak mój: http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=1476244 Możesz sam zobaczyć, że troszkę czasu i cierpliwości i spokojnie się to składa w 2-3 wieczory (pod warunkiem że masz przyspieszacza do kleju CA, to bardzo przyspiesza pracę ).

Wiesz, zawsze możesz zacząć od któregoś z tych co podałem, na przykład ten Yak 54 od Techone jest spory i wymaga już fajnego wyposażenia (nawet do 750 g a więc nie najlżejszy)... Na nim się pouczysz a potem to wyposażenie możesz przełożyć do jakiegoś konstrukcyjnego modelu o podobnej wadze (bo w tym zakresie wagowym to już chyba troszkę różnych drewniaków można znaleźć)... Tak, do Parkmastera można 1300 dawać, u mnie na lotnisku jeden z Kolegów tak właśnie lata

Witaj, Ja bym Ci polecił z własnego doświadczenia któryś z modeli TechOne Hobby: http://www.perfectho...adluby-368.html Tam są takie 3 modele o rozpiętości około 1 m, w zależności jakie masz te pakiety i jakiej wielkości chcesz model z tej firmy masz sporą gamę (także mniejsze modele w innej zakładce tego sklepu). A z doświadczeń wielu modelarzy warto zwrócić uwagę na modele RC Factory, też mają wielu zwolenników. Tak czy inaczej do nauki akrobacji takie profilowe modele będą świetne, bo wytrzymałe (pianka EPP bardzo elastyczna) a prosta profilowa konstrukcja jest banalna w naprawie (pełnokadłubowe akrobaty są ładne ale będziesz bardziej zestresowany w obawie o ich zniszczenie , profilowymi lata się na zdecydowanie większym luzie).

Witaj, może nie masz zbindowanego nadajnika (aparatury) z odbiornikiem w modelu? Poza tym pakiet w modelu podłącza się ZAWSZE Z WŁĄCZONYM nadajnikiem

Nie miałem takich modeli więc nie odpowiem na pytanie...ale może podpowiem Otóż czy w apce którą masz jest jakiś przycisk lub dźwignia do bindowania? bo logika nakazywałaby przypuszczać, że jeśli jest to znaczy, że operacja bindowania jest możliwa...

A jeszcze powiedz czy masz jakąś apkę już? (pytam bo napisałeś że latasz helikiem) Bo jak masz coś w systemie dsm2/dsmx (np Spektruma DX4, DX5 czy DX6i itp) to z Parkzone/E-flite masz kilka modeli bindowanych z takimi aparaturami... a to bardzo fajne modeliki są...

Witaj, Może powiem jak było u mnie. Też zacząłem od helików, najpierw Lamo-klon a potem Trex 450 (generalnie doszedłem do opanowania zawisu jedynie), po czym stwierdziłem, że heliki są dla mnie za trudne i za stresujące... Chciałem zacząć z płatowcami... Zgodnie z licznymi tematami wtedy obecnymi wybrałem trenerka polecanego itp, mianowicie Cessna 480 od Pelikana... No i było słabo, bo start nią ciężki (musi być asfalt a nie trawa), rzut nią też słabo wychodził, już prawie się zniechęciłem do samolotów. I wtedy jeszcze tak dla zabawy kupiłem micro-Mustanga od Parkzone bnf (bo DX6i już miałem od Trexa). I to było TO!!! On nauczył mnie przyjemności z latania samolotami. Wprawdzie wiatr musi być mały (ale wieczorami w sezonie często taki się trafia), ale latanie takim małym to pełen luz. Latając nad trawką kilkunastocentymetrową prawie nie sposób go uszkodzić. Wielokrotnie zaliczałem nim krety jak już zacząłem szaleć a on nadal latał i latał (w sumie wylatałem nim jakieś 150-200 pakietów bez większej naprawy)... Dzięki niemu przesiadłem się już na akrobata z epp...a mój micro-Mustang poszedł na emeryturę i teraz w wolnych chwilach bawi się nim mój tata. Reasumując mój przydługi tekst: wielu nie poleca dla "początkujących", ale ja dla kogoś kto pośmigał troszkę helikiem takie micro na prawdę szczerze polecam! Pozdrawiam, Kamil.

O właśnie, idealny układ jaki zaproponował kolega Callab, Buduj balsiaka jeśli tak bardzo Ci na tym zależy, ale póki co lataj ( i rozbijaj ) coś z pianki. Pianka wiele zniesie i nauka jest przez to dużo bardziej przyjemna i bezbolesna...