Witam kolejnego wciągniętego
Co do części Twoich pytań:
Tą łopatą się aż tak nie przejmuj,znacznie bardziej pokiereszowaną się lata bez znacznych różnic, nawet na takich z odłamanymi końcówkami kilka razy mi się polatało i było ok (chociaż takich ułamanych lepiej nie używaj bo to różnice w wyważeniu łopat, więc mogą powodować wyrabianie łożysk lub lekkie bicie łopatami itp).
Co bardziej wartościowe i delikatne rzeczy lepiej kurierem, do innych generalnie poczta wystarcza (często co bardziej rozgarnięty sprzedający wysyła w kopertach bąbelkowych itp).
Tego typu prosty modelik rzadko wisi sam, zawsze trzeba korygować. Poza tym podnosząc go tylko kilka centymetrów nad ziemią narażasz się na działanie tzw posuszki powietrznej które destabilizuje Ci helika,lepiej wznosić się na conajmniej pół metra.
Powodzenia w Twoich początkach...i jak nie wiesz to pytaj,to podstawa tej całej zabawy