Ciekawe, czy to działa - znalazłem informację, że polega to na zastosowaniu dwóch czujników - górnego i dolnego. Jeden 'widzi' ziemię, a drugi niebo. Obawiam się, że może to być pic na wodę.
Drgania są duże, więc to coś w wirniku. Rzuca go na boki. Wyważ łopaty jeszcze raz, dokładniej i spróbuj go rozkręcić na nowym wale głównym. Czasem nie widać, że jest krzywy a wszystko wibruje.
Z tym tłumikiem puszkowym to żart oczywiście :wink:
Na zdjęciu to rura z podwójną ścianką ,kierująca gorące gazy wylotowe osiągające 250m/s i temp 700 st
Heh - wiedziałem, że coś tu nie gra ale dałem się nabrać. :rotfl:
Moim zdaniem temat jest bardzo pożyteczny. W Polsce silniki odrzutowe nie są popularne ze względu na cenę i dostępność. Za to modele w nie wyposażone są niesamowite. Śledzę ten wątek z zapartym tchem i nadzieją, że może kiedyś, w odległej przyszłości dane mi będzie posterować takim cackiem. Cieszę się, że ktoś się tym zajmuje.
Rzeczywiście takową oferuje. http://www.jetjoe.com/cp_detail.php?id=15522&nowmenuid=52375&cpath=2041:&catid=2041 Fajna cena jak na wyposażenie dodatkowe XD.
Można wiedzieć jak to robicie? Przecież jest tam kilka kilkunastoramiennych ,,wiatraków''. Przecież wyważanie czegoś takiego wydaje się być niemożliwe.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.