fullrespect

Witam serdecznie moi drodzy! Minęło prawie 8 lat od mojego ostatniego wpisu w tym temacie. Moja nieobecność związana była z obowiązkami wynikającymi z prowadzenia własnego biznesu, i tak zaprzepaściłem swoje hobby poswiecajac sie pracy. Dzisiaj, wszedłem na mój strych odkurzyć pudła z rzeczami modelarza, oczywiście znalazłem swój DG-1000 w stanie takim jak go zostawiłem (jak na zdjęciach kilka wpisów powyżej) Odkurzyłem pudełka i okazuje się że sporo tego mam, oczywiście pewnie 8 lat to już wystarczającą ilość czasu aby technologia się rozwinęła i zapewne znajdę lepsze serwomechanizmy czy inna elektronikę w czasach obecnych. Nie porzuciłem tematu bo zawsze kochałem i nadal kocham latanie. W międzyczasie w przeciągu tych ośmiu lat podróżowałem trochę po świecie bo kocham również podróże. Udało się zwiedzić kilka egzotycznych krajów które często zachwycały przyrodą i wspaniałymi ludźmi. Obecnie nadal mieszkam w UK i ciągle gonię czas, ale powiedziałem sobie że najwyższa pora wrócić do modelarstwa bez większych przerw. W moim małym domku nie mam za bardzo gdzie składać modeli i wpadłem na pomysł że zaadaptowanie strychu to jedyne rozwiązanie żebym mógł rozgrzebać robotę i nie przejmować sie ze musze konczyc i wszystko z powrotem zapakować i zamiatać pod dywan ? Na strychu wstawię sobie stolik i krzesło. Tym oto sposobem zawsze będę mógł wpaść chociaż na 30 min i ruszyć robotę do przodu. Dzisiaj zrobiłam generalne przestawianie rzeczy aby sprawdzić czy wogóle się tam zmieszczę, chyba jednak cos z tego wyjdzie. Zagraciłem się okropnie bo jestem strasznym chomikiem i ciężko mi wyrzucić cokolwiek bo wiecie jak to jest - a nóż może się przydać. Czas zatem na czystki! Od jutra będę kontynuował budowę DG1000 z zamiarem polatania na wczesną wiosnę. Poświęcę trochę czasu na zbadanie rynku co dałoby się usprawnić z elektroniką. Nadal mam radio Spektrum DX6i i chyba przy nim pozostanę, zastosuje zamianę biegunów na klapy i połączę jednym kablem Y. Dzięki kr3cik za foto - przyda się! Nie wiem co tu jeszcze dodać bo na razie muszę rozłożyć wszystko i zobaczyć jak to ugryźć od nowa, przemyśleć nowy rozkład wręg pod elektronikę a co ważniejsze muszę kupić jakiś porządny odbiornik bo pamiętam że moje mnie zawiodły (rozwaliłem przez nie swojego SZD 55 Promyka, 3 metrowca za którym bardzo tęsknie) Dzisiaj poświęcę czas na przeglądanie co tam w Internetach piszczy a jutro poszukam jakiegoś stołu i krzesła. Możecie się spodziewać dokończenia tego wieloletniego wątku. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu!

Kacepr, nie mow ze w koncu masz wolne weekendy ?

Fajny pomysł, dodalem siebie - mysle ze powinnismy dodawac imiona i chociaz pierwsza litere nazwiska w punkcie oznaczajacym gdzie mieszkamy. A miejsca do latania powinny byc tworzne z przedrostkiem takim samym jak miejsce zamieszkania czyli ja dalem tak Gdzie mieszkam: Tomek D. (na czerwono) Gdzie latam Tomek D. - Górka 1 itp bedzie łatwo wyszukac na przyszlosc. (akurat ja nie latam bo nie mam sprzetu i czasu ale kiedys powroce do tego swietnego hobby.

Dziekuje Panowie za szybką odpowiedz !

Witam wszystkich ponownie... tak... tak... po malutku ale do celu - budowa nie umarła. Pytanie techniczne do znawców serwomechanizmów - jak zrobic rewers na serwie bez jakichs elektronicznych udziwnien. Trzeba cos przelutowac prawda ? Mam corony analogowe i musze podlaczyc je na kablu Y bo mam tylko 6 kanałow w radiu a model ma klapy. Pomożecie ? Dzieki !

Bogdan, lepiej tego juz nie da sie ując - masz totalną rację.

Nie noooo, porazka... nie mow ze izolacja kabelków nie wytrzymała ? Pamietasz jak wspominałem - nie za duze smiglo bo cos sie zjara A i do tego pewnie napomnialem ze i tak skonczysz z silnikiem AXI ...

Tomasz, przez ciebie dostałem kopniaka i stwierdziłem, że jak nie wymuszę tego na sobie to nigdy szybowca nie złożę. Wczoraj wziąłem się w garść i wykopałem wszystkie części do dg-1000 + oczywiście model. Po długiej zadumie uświadomiłem sobie ze muszę zrobić plan działania, bo w przeciwnym razie za nic się nie zabiorę a jak będę chciał z doskoku to zdążę zapomnieć, od czego tak na prawdę miałem zacząć. Póki co oto co zrobiłem na chwilę obecną: Teraz mam plan, a pozostało go wykonać Myślę że taka lista mnie zmobilizuje i zacznę w końcu coś ruszać w temacie bo sezon lotniczy praktycznie można uznać za otwarty !

No to podaj parametry elektroniki to cos wyczaruje w nocy

Tomasz, teraz mozesz wspomniec moje slowa - wywal to chińskie smigło... pamietasz ? PS. ja nadal w pracy, ale jak znajde chwile to oblicze ci jakie to smiglo dokladnie powinno byc pod twój silnik. Napisz mi tylko tutaj jakie bebechy bedziesz mial Regiel, paliet (parametry prosze)

Tak jak mowisz - 1/3 to standard a i tak wszystko wychodzi w praniu. Niemniej jednak - programik warty uwagi dla wlasnych doswiadczen

Ja zawsze sprawdzam te chinskie konstrukcje bo ten 'producent' po prostu 'strzela' ze srodkiem ciezkosci.

Tomasz, nie zapomnij o wyważeniu maszyny, bez tego nawet nie podchodz do ulatniania. Ten programik sie przyda: http://www.piotrp.de/MIX/sp.htm

Heheh, zainspirowales mnie swoim modelem. Powiem ci ze jak sie ogarne z robota - to na pewno sie zabiorę za niego, aktualnie pisząc te słowa nadal jestem w pracy... i konca nie widać...

Oj... cieżko ma to serwo na sterze kierunku...