Skocz do zawartości

hubertk

Modelarz
  • Postów

    65
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hubertk

  1. kurcze, a miałem latać.... Dzis po południu chciałem upchać wszystko w samolocie, żeby było estetycznie (lepsze jest wrogiem dobrego) i upychając urwały mi się przewody regulatora idące do odbiornika (wpinane w kanał 3 w Turnigy) Czy da się to jakoś zreperować. Poniżej zdjęcia. Regulator to HK 35 Amp rating: 35A Burst Rate (15sec): 42A BEC Current: 2A, 5V (Linear) Voltage: (2-4 cell Lipo) Dimensions: 38x28x16 Weight: 32g Mam silnik Pelikan CD2830/09 A jeśli nic się nie da z tym zrobić czy możecie mi polecić jakiś najtańszy regulator (nie mam kasy w tej chwili po prostu ) Te przewody były przylutowanie po prawej stronie, niestety tak to teraz wygląda. Myślałem, że może można gdzieś to indziej dolutować.... Nie znam się na tym zupełnie....
  2. O kurcze, dzięki za odpowiedzi. Uwielbiam fora bo wtedy wielu ojców mnie sztorcuje Sam nie ma swojego więc czuję się ok Wszystko jest w porządku, pakiet umieszczony w tym otworze wyciętym przeze mnie wczoraj czyli tam gdzie powinien być Samolot lata jak ta lala.... Kolega z lotniska pokazał nim klasę Dziękuję raz jeszcze za pomoc i za ciepłe słowa....
  3. madrian, dziękuję bardzo za podpowiedź, było dokładnie jak piszesz wcale nie przy dużej sile miałem ten "X". Nie mam oringów tylko związuję śmigło gumkami recepturkami, wydaje mi się, że właśnie jest mocno, ale może powinno być mocniej. A może ja źle przyczepiam do save properela? Bo mam wrażenie, że to te gumki mocujące łamały mi te śmigła. Jeśli chodzi o SC, to ta dziura, która jest w kadłubie została zrobiona właśnie przeze mnie na podstawie "info z sieci" czyli te 40 mm, i kiedy rzucałem samolot bez działającego silnika walił nosem w ziemię, nie szybował.... ... a może lotki powinienem mieć ustawione w jakiś specjalny sposób i te od kierunków i od wysokości. Jak powinny być w pozycji "0"? h.
  4. Super, dzięki za podpowiedzi.... Z tym śmigłem to jest tak, że ja mam propsever właśnie!!! I mimo tego się łamie. Tak jak napisałem ono nie łamie się od uderzenia w ziemie,lamie się jakby od siły działania moim zdaniem. Kurcze popatrz ja miałem pierwotnie tak jak piszesz i przy rzucaniu bez silnika pikował mi prosto na łeb???? A może tak musi być? W którym miejscu powinien być środek ciężkości? Na moim zdjęciu pierwszym widać, że jest otwór na pakiet?....
  5. Witam. Po tym jak nie latała mi delta (innym moja delta latała, mnie niestety nie bo nie umiem), pomyślałem, że może najpierw powinienem nauczyć latać się na czymś innym. Kilka dni temu spotkałem na lotnisku pana, który właśnie od kilku dni uczy latać się na P-40 od zera i to latanie całkiem dobrze mu idzie. I ja też kupiłem to P-40 kittyhawk esa, składałem wczoraj pół dnia i nocy i dziś poszedłem rano o 6.oo na lotnisko. Niestety w zestawie nie było instrukcji , a jedyna jaka znalazłem w sieci jest beznadziejna tzn nie ma w niej prawie nic konkretnego więc skladalem na tzw czuja.... I teraz moje dylematy i wątpliwości: mój osprzet to silnik 2830/09 pakiet 1000 mA założyłem na razie 2 serwa, ale mogę to zmodyfikować. aparatura tutnigy9x Moje problemy nie mam pojęcia jak umieścić cały osprzęt bo w sieci wynalazłem, że pakiet powinien być nad skrzydłem w kadłubie... i tak zrobiłem, ale moim zdaniem cały czas przeciążało na przód więc na razie umieściłem pakiet na górze po lewej stronie, ale tym razem mam wrażenie, że jest za bardzo z tyłu. Jak rozumiem, samolot dobrze wywarzony, rzucony powinien szybować??? Gdzie powinienem umieścić pozostałe rzeczy tzn regulator i odbiornik???, na zdjęciu widać, że przyklejone mam regulator na górze i odbiornik też. Czy ciąć normalnie w tym styropianie i wsadzać do środka wszystko co się da? I najważniejsze!!!! Dlaczego połamały mi się dwa śmigła? One jakby nie wytrzymały lotu, te łapatki jakby pękały do tyłu? Miałem śmigła pomarańczowe 9x8 chyba było na nich napisane. One nie łamały się od uderzenia z ziemią tylko od siły moim zdaniem. Niestety nie udało mi się polatać po pierwzse ze względu na połamane śmigła po drugie przy moich amatorskich ustawieniach lotek na czuja samolot odwracał sie na plecy i upadał na ziemię, raz jakby próbował się wznosić tańczył jakby na ogonie i spadł (rozumiem, że go przeciążyłem po prostu za dużo dałem do góry). Na symulatorze wszystko mi wychodzi Ostatnia sprawa to serwa, to tylne do wznoszenia i opadania chyba mam ok. Ale teraz dylemat na lotki na skrzydłach. Czy zostawić w tym miejscu co jest, Czy może założyć po serwie na każde ze skrzydeł????
  6. .... wczoraj wieczorem zauważyłem, że po porannym lataniu nadłamało mi się prawe skrzydło, rozfoliowałem je i wpuściłem do środka UHU, dziś rano zauważyłem, że po sklejeniu patrząc na delte od frontu to skrzydło idzie jakby trochę całe w górę. Co robić czy zostawić tak jak jest czy np rozciąć w miejscu złamania i wkleić tam jakiś pasek balsy czy czegoś po to żeby wszystko było idelnie równe? h.
  7. WItam (ponownie) Po roku od zabrania się do konstruowania w końcu skończyłem, a miało być w 120 minut OK w ostatni weekend poszedłem na "lotnisko" i koledzy ustawili mi środek ciężkości i latali moją deltą !!!. Niestety słabo umocowany silnik przeszkodził w zabawie. OK przedwczoraj i wczoraj poprawiałem wszystko wg rad lotniskowych oblatywaczy i dziś punktualnie o 6.oo rano byłem na lotnisku (myślałem, że tylko ja zwariowałem, ale 15 minut później pojawił się mój "nowy" kolega, który też przyszedł polatac przed pracą . OK do rzeczy: Miałem kilka 10 sekundowych lotów, ALE generalnie patrząc od tyłu wydaje się, że lotki są równo i tak jakby minimalnie w górę (gdzieś wyczytałem, że tak powinno być) puszczam za skrzydło i daję pełną moc i delta jeśli poleci to zaczyna jakby przewracać się w prawo na plecy tak jakby dziobem do tyłu ją ściąga. Wydawało mi się, że jeśli nic nie będę robić powinna lecieć na wprost i powiedzmy troszkę się wzbijać w górę, ale niestety na prawo ją ściąga. Do tego wykonuje pewnie nerwowe ruchy bo za wszelką cenę próbuję ja podnieść w górę na maxa wychylając drążek do tyłu i ona tak jakby zamiast lecieć w górę leci w przód z podniesionym dziobem. Ja wiem, że nie da się nauczyć latania przez forum, ale może ktoś coś podpowie bo może są jakieś elementarne zasady, które łamię. TAK na symulatorze jestem mistrzem aaaa mam wrażenie, że najbardziej stabilnie lata kiedy drążek lotek zrobię w prawy dolny róg, wtedy jakby stara się unosić do góry, ale i tak w końcu spada. Śmigło mam napisami w kierunku lotu do dziobu. Kabelki między silnikiem i hmm regulatorem zamienione tzn żółty połączony z czarnym.... Bo jak rozumiem silnik z racji tego, że pchający to tak ma być. Tak mi wytłumaczył kolega z lotniska, który latał moim modelem... Może ktoś pomoże.... plisss
  8. No to teraz ja Walczymy od kilku dni z kolegą tzn na zmianę rzucamy i staramy się polatać. Niestety nam cały czas model po rzuceniu w poziomie i kiedy załapie, że ma lecieć, wali się zawsze na lewą stronę. Nawet jak wzleci w górę i staramy się lecieć bez zbędnego ingerowania w kierunek lotu delta zawsze zwala się na lewo. ALE kiedy latali nim profesjonalni modelarze delta latała pięknie naprawdę. Coraz bardziej jestem kupienia na razie bety 1400 i może później powrócę do delty. aaaaa na symulatorze latam jak ta lala h
  9. .... no właśnie to wychylenie lotek, jakie ono powinno naprawdę być? Jeśli podniesione tzn. ile od poziomu końcówki powinny być w górę 1cm - 2cm, czy może mniej lub więcej? h
  10. Z tym środkiem ciężkości to jest czarna magia, ale mnie kolega modelarz na lotnisku wyważał tak, że poi prostu rzucał modelem z nad głowy bez uruchomienia silnika i on (ten model mój) po prostu szybował i on na podstawie tego szybowania ustawiał baterię bliżej lub dalej dziobu i tak niby ustawił. Ja próbuję lotów od kilku dni, moje największe osiągnięcie to przelot kółka 180 stopni od wypuszczenia delty. Rzeczywiście nie jest łatwo mimo tego, że na symulatorach idzie mi dobrze, tu niestety nie jest tak prosto, adrenalina i obawa, że znowu się coś zepsuje robią swoje. Generalnie jazda jest niezła, ale śmigła wymieniam jedna za drugim, więc kup sobie ich większą ilość. Rzeczywiście jest kretoodporna bo miałem już kilka pikowań z wysokości i nic. Miałem też niestety kilka niby niegroźnie wyglądających lądowań i urywała się konstrukcja silnika, to jest moim zdaniem najsłabszy element delty (przynajmniej w mojej wersji) h
  11. ..... sam przeleciałem pół koła a tak to mi się zwalał cały czas na lewą stronę nie wiem dlaczego, chyba zbyt mocne ruchy wykonuje i on się po prostu gubi z takim pilotem aaaaa i mam jeszcze jeden problem zrywa mi się oring na prop saverze tzn jak już mam wszystko przyczepione tzn prop saver ze śmigłem do tej osi (wału) i dam dużo gazu to mi się zrywa ...... Dziś będą dalsze próby h
  12. Huuuurrrrrraaaaaa!!!!!! No panowie, mój samolot lata!!!!! Sam na razie nie latałem, latał nowopoznany kolega modelarz z lotniska na Celulozy. Trochę ją poprawiłem (deltę) wg. jego rad i dziś o 12.oo znowu idę..... http://img33.imageshack.us/img33/6141/u8w.mp4
  13. No masz rację tak się kryguję po prostu ..... h.
  14. Kurcze no złożyłem wszystko z powrotem do kupy, ale cały czas myślę o tym, że jeśli nawet mi się uda wystartować to będzie problem z wylądowaniem, no bo zawsze śmigło będzie uderzać o twardy grunt i się wyłamywać, no chyba że będę lądował na wysokiej trawie... h
  15. ale nie wiem czy Ty mnie dobrze zrozumiałeś, ja mówię o statecznikach po obu stronach skrzydła czy patrząc od tyłu modelu w środku masz skrzydło a nad nim i pod nim stateczniki.... h
  16. NO dobrze, ale może jednak stateczniki pionowe zdublować i zrobić je po dwóch stronach skrzydła. Coś na zasadzie myśliwca imperium z Gwiezdnych wojen, tylko nie po bokach dwa, a w środku dwa a pomiędzy nimi śmigło. W ten sposób uchroni to mi konstrukcję silnika????? h
  17. No tak właśnie myślałem, może po prostu okleję ten domek tamtą płytą.... Ale czy on zawsze nie będzie mi się rozwalał? h
  18. Tylko beż śmiechów proszę..... No zrobiłem taki trójkąt ze styropianu i przykleiłem do niego deseczkę z silnikiem. A może powinienem to jakoś okleić????? I cały model też okleić. Tak sobie myślę, że przecież zawsze przy lądowaniu będzie się silnik wyłamywać????!!!! Z jednej strony korci mnie żeby tę deltę od ciebie wziąć, ale z drugiej chęć i satysfakcja skonstruowania samemu samolotu też jest zajebiście wielka.
  19. No to ja już po model leciał pół sekundy i rozbił się. Strasznie dużo trzeba naraz zrobić, prawda. Ok rozbił się ale już prawie jest gotowy do drugiego lotu, może jutro. ALE silnik umieściłem na styropianowym trójkącie i ten trójkąt mi się przełamał na pół w momencie uderzenia o ziemię. A może zrobić stery z drugiej strony też bo boję się, że zawsze będzie mi pękać konstrukcja silnika podczas lądowania??? h
  20. Wczoraj do późnej nocy montowałem do końca wszystko, mam pytanie związane z zamontowaniem siłowników 1. czy ma znaczenie sposób ich zamontowania tzn kierunek czy kable do przodu czy do tyłu modelu, chodzi mi oczywiście o kierunek i wtedy dźwigienka na zewnątrz czy do wewnątrz 2. w którym miejscu powinny być zamontowane dźwigienki na lotce, bo dziś rano przed wyjściem wymyśliłem, że chyba jak najbliżej krawędzi, bo u mnie okazało się, że drucik (popychacz) zahacza mi o skrzydło przy wychyleniu lotek na dół 3. jakie powinno być wychylenie lotek, tak mniej więcej, bo ja cały czas mam wrażenie, że w moim modelu dużo idzie na dół a w górę ledwo ledwo, poprawiałem już trymowaniem ale jakiś wielkich zmian nie ma. 4. Śmigło rozumiem, że ma się kręcić zgodnie z ruchem wskazówek patrząc na tył modelu, a napisy mają być z przodu śmigła. 5. Dziś chciałbym spróbować latania, hmm trochę się boję )) h
  21. Kurcze tak myślałem, dzięki bardzo, bardzo h.
  22. ale ja chyba nie rozumiem czegoś Ja mam takie ustawienia na lewym gaz tylko a na prawym lotki razem góra dół i lotki na przemian góra dół jak wezmę te wajchy w lewo prawo. Czyli może ja czegoś nie mam, bo skoro piszesz, że gaz, kierunek, lotki wysokość to są 4 elementy.... Sorry, ale ja jeszcze prawie niczego nie rozumiem więc stąd to wszystko h
  23. A jaki jest najlepszy układ funkcji na aparaturze? Bo ja wczoraj po długich bojach po lewej mam gaz czyli tam gdzie nie sprężynuje w pozycji "do przodu i na dół", a po prawej czyli sprężynujące w każdą stronę zrobiłem i lotki i góra dół. h
  24. Kurcze, dzięki za pomoc, naprawdę, bardzo mi miło, że pomagacie i nie opieprzacie, że nie szukam its itp bo szukam, ale ciężko mi się generalnie odnaleźć 1. Jeśli chodzi o rady to czy MOUNTER masz też Turnigy? 2. Mam już tę sklejkę z biedronki i teraz czy silnik musi być zamontowany idealnie prostopadle do podłoża? Bo nawet jeśli zbuduję ten domek na silnik to boje się, że on nie będzie idealnie 90 stopni tylko np troszkę do góry albo w dół będzie skierowany. h
  25. Oczywiście, że chcę aaa i jeszcze jedno zacząłem się bawić aparaturą. Jak rozumiem w Delcie lotki powinny chodzić jednocześnie jedna w górę jedna w dół i w ten sposób samolot skręca? Jak teraz osiąga się taki efekt? Czy jedna lotka jest na kanale 1 druga na drugim i jakoś się to miksuje, czy po prostu kupuje się Y kabelek i odwrotnie instaluje się siłowniki i w ten sposób każdy chodzi w inną stronę, ale jest efekt skrętu. (sam to wymyśliłem ) hmmmm no tak ale jak się osiąga efekt wznoszenia i opadania, przecież to te same siłowniki mają robić, prawda? h
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.