Skocz do zawartości

water74

Modelarz
  • Postów

    51
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez water74

  1. http://www.youtube.com/watch?v=AGbHBsws_JE&feature=player_embedded
  2. mnie akurat to zainteresowało bardzo w temacie: "jak zapakowali i przetransportowali moje wydane cieżko pieniądze" nie zebym sie czepiał, ale kolega uzasadnił jakość zdjeć: //(zdjęcia nie najlepszej jakości, ale niestety lepszym aparatem niż ten w telefonie nie dysponuje) // pozdrawiam, tomek
  3. Witam Tak jak obiecałem, opisuję jak zakończyła się sprawa z AR500, a... zakończyła się bardzo szybko, po prostu odbiornik został wymieniony na nowy, jeszcze nic z nim nie robiłem, ale na pewno zastosuję się do tych wszystkich rad, które otrzymałem na forum. Dziękuję raz jeszcze Wam drodzy forumowicze za wszystkie rady, a firmie Scorpio Polska i Helipad.pl za szybkie (1 tydzień) rozwiązanie mojego problemu. pozdrawiam serdecznie, tomek
  4. Witam Komórkę zawsze zostawiam w samochodzie Dziękuję wszystkim za rady i podpowiedzi, doszedłem jednak do wniosku, że alternatyw co do tego by ten odbiornik zaczał poprawnie funkcjonować nie jest zbyt wiele, dlatego też dzisiaj zadzwoniłem do sklepu w którym kupiłem model (dzieki bogu znalazłem paragon zakupu), nie było żadnego "ale", po prostu mam wysłać odbiornik do dystrybutora czyli do "Scorpio Polska" w ramach gwarancji w celu sprawdzenia. Tak więc jutro odbiornik wysyłam. Jaki będzie tego finał, i jak długo to wszystko będzię trwało...?, z pewnością napiszę na forum. Jeszcze raz dziękuję i życzę wszystkim "fly high and fly safe" Pozdrawiam serdecznie, tomek
  5. Witam Dziękuję za poradę, spróbuję tak zrobić Za pierwszym razem kiedy model rozbił się o ziemie, miałem antenę nadajnika ustawioną poziomo, w dwóch pozostałych przypadkach była pionowo []_| albo blisko tego pozlożenia []_/ Regulatory są w tych dwóch modelach identyczne 30A, Efilte, modele różnią się tylko lepszym mocowaniem płata, innym profilem płata i tym że w PRO jest pełna mechanizacja skrzydła Rozpocznę testy od ustawienia anteny tak jak mi poleciłeś czyli pionowo, tylko przyznaję że test w powietrzu może być troszkę stresujący, a skutek opłakany, myślę że najlepiej byłoby wyeliminować ten odbiornik i zastąpić go nowym, tyle tylko że do AR500 nie mam już zaufania, a ar6200 troszkę kosztuje, możecie mi podpowiedzieć jaki odbiornikiem, który mógłbym zbindować ze spectrum, w dobrej cenie mógłbym się zastanowić, np coś z odbiorników ORANGE? Poniżej obiecany film z utraty zasięgu nr 1, kontrole na nim straciłem dokładnie w 2:08, następnie odzyskałem ją na moment w 2:22, później model ustawił się z wiatrem i spadł pionowo w dół http-~~-//www.youtube.com/watch?v=iY9nd5x4DdQ pozdrawiam serdecznie i dziękuję za zainteresowanie moim problemem, tomek
  6. Witam Przepraszam za jakość wykonania, tak mam poprowadzone te dwie części anten (tak też były ułożone jak go kupiłem: Latam zarówno jednym jak i drugim modelem na tym samym pakiecie, nie zmienia się też nadajnik, silnika używam tylko do wyniesienia w górę, poźniej lot - lądowanie i znowu start. Tak, specjalnie model trzymalem tyłem do nadajnika aby celowały one końcówkami, tego pierwszego kreta zaliczyłem właśnie wtedy kiedy model był skierowany tyłem, niestety dziś był lewym bokiem, jutro jak znajdę to wrzuce film z tego pierwszego kreta, nie wiem tylko czy to coś pomoże. pozdrawiam, tomek
  7. Witaj, Dziękuję za podpowiedź, ale jako że martwi mnie ten odbiornik choolernie, zrobiłem jeszcze dzisiaj test łączności na ziemi czyli: żona z aparaturą (ustawione malutkie obroty silnika non stop + max. wychylenie lotek raz w prawo raz w lewo) a ja Radiana w łapy i przed siebie, model do nadajnika skierowany tyłem, na wysokości twarzy, sygnał zaczął tracić - stracił po 300 metrach. Mieści się to w normie? (wiem, ukształtowanie terenu mogło i na pewno wpłynęło na zasięg, ale te utraty sygnału w powietrzu nigdy nie zdarzały mi się blisko nadajnika, tylko właśnie gdzieś w tej odległości co na filmie) pozdrawiam, tomek
  8. Witam, Dziś po raz kolejny utracilem sygnał na AR500, nadajnik DX5e, zdarzyło mi się to juz po raz trzeci, za pierwszym razem niestety nie udalo się sygnalu odzyskać i model przywalił w glebe, pomyślałem OK mogło się zdarzyć (model posklejałem tak, że praktycznie nic nie widać), po drodze kupiłem Parkzone PRO, jako że kupiłem go bez odbiornika przelożylem AR500, wykonałem parę lotów, wszystko było ok, niestety też do czasu - kiedy to pewnego pięknego popołudnia model odwalił piękneniekontrlolowane strome zejście ku ziemi, jednak przed samą ziemią sygnał został odzyskany i RADIAN PRO ocalał, po tym zdarzeniu CAŁY W STRACHU dla PRO kupiłem odbiornik AR6200. Dzisiaj postanowilem polatac zwykłym radianem z AR500, po paru minutach szybowania w odległości tak mi się wydaje okolo 400-500 metrów, wysokości niestety nie potrafię ocenić, znowu stracilem sygnał. Podpowiedzcie mi drodzy forumowicze czy to ja cos źle robię (antena ułożona tak jak dostałem model od początku, czyli tak: czy też ten odbiornik jest zwyczajnie popsuty? Zastanawiam się też co w przypadku reklamacji, ja wyślę go do sklepu gdzie kupiłem model, sklep wyśle go do dystybutora, a dystrybutor wyśle go do wytwórcy + droga powrotna, to kiedy ja go dostanę z powrotem? Poniżej zamieszczam film z kamery na kadłubie, utrata sygnału zaczyna się w 3:04 a kończy się w 3:23, jak tylko odzyskałem zasięg włączyłem silnik i zacząłem skracać dystans. Będę wdzieczny za wszelkie podpowiedzi co dalej... Z góry dziękuję i pozdrawiam, tomek FILM: http-~~-//www.youtube.com/watch?v=xSwoq42a2mE
  9. Witaj, Bardzo dobra jakość nagrania, czy mógłbyś napisać jaka to kamera (brelok?), ewentualnie podać link konkretnie do niej? Co do filmu, naprawdę extremalny teren na podejścia do lądowania! Pozdrawiam, tomek
  10. Hey, ja co prawda nie latałem EGP, ale latam zwykłym Radianem i wersją PRO (klapy i lotki). Jakość wykonania obu modeli stoi na przyzwoitym poziomie (choć trudno mi się w tej sprawie odnieść do innych modeli ponieważ innych nie miałem), jedynie naklejki ponaklejane są byle jak i z dużą ilością bąbli powietrza ale znowu nie bez przesady. KAdłub, skrzydła i ogólnie całość sprawiają wrażenie trwałych i wg. mnie takie też i są. Oba modele przychodzą już ze sklejonym kadłubem, przymocowania wymaga tylko statecznik poziomy, skrzydła w "zwykłym" mocowane są ze sobą na taki prowizoryczny wpust + rurka, w PRO rurka + dodatkowo przykręca się je wkrętami. Co do właściwości lotnych, oba modele są bardzo stabilne zarówno podczas wynoszenia jak i poźniej podczas szybowania. Zwykły Radian nie ma lotek i klap i jest troszeczkę lżejszy co przenosi się na szybszą windę w górę, szybuje wg mnie bardzo stabilnie i wolno, PRO jest znacznie szybszy, i troszkę cięższy aaa i nie tak bardzo podatny na podmuchy wiatru. Klapy podczas lądowania sprawdzają się bardzo dobrze. Oba wyposażone są w te same silniki i te same regulatory. RAdianem Pro latam na tym samym odbiorniku co w zwykłym radianie - czyli AR500 i nadajniku spectrum DX5e (odbiornik przekładam z jednego modelu do drugiego, na razie). Klapy mam wpięte w piąty kanał sterujący podwoziem. To chyba tyle tak na szybko, ja bynajmniej bardzo polecam Radiana każdemu początkującemu, model naprawdę daje dużo radości z latania, bynajmniej mi. Poniżej krótki lot z dzisiaj Radianem Pro. http-~~-//www.youtube.com/watch?v=gTi4E7Jxb40 Pozdrawiam, sam początkujący, tomek
  11. Witam wszystkich serdecznie, mam na imię Tomek, od roku latam śmigłowcem Walkera CB 180Z, a od niedawna motoszybowcem Parkzone Radian, w drodze jest już Parkzone Radian PRO. Krótki lot z wykorzystaniem kamery na Radianie: http://www.youtube.com/watch?v=AGbHBsws_JE. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.