




megamarcel
Modelarz-
Postów
80 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez megamarcel
-
Pomoc przy budowie modelu z dość lakonicznych planów
megamarcel odpowiedział(a) na megamarcel temat w Od czego zacząć??
No właśnie dzięki opcji 'szukaj' urodził się pomysł na ten model i właśnie dzięki tej samej opcji 'szukaj' dałem się zwieść. Kolega Bzik4 robił model z balsy, a ja nie zwróciłem uwagi na słowo 'depronowej', przez co przyjąłem podane w planach wymiary jako te dla balsy. Warto zwrócić uwagę, że Bzik4 nigdzie nie podał grubości użytej balsy. Jeszcze kolega ahaweto popełniał Błyskawicę no i ta była faktycznie typowo depronowa. Tak czy inaczej własciwie uzyskałem odpowiedź na nurtujące mnie pytania. Dokończę model tak jak zaplanowałem, ale przy użyciu depronu. Dziękuję za pomoc. Pozdrawiam M -
Pomoc przy budowie modelu z dość lakonicznych planów
megamarcel odpowiedział(a) na megamarcel temat w Od czego zacząć??
No właśnie. No i co teraz? Lecieć do OBI po depron i robić wszystko tak jak zaplanowałem, czy przekształcać na balsowy? Wręgi przewidziane do modelu z bokami 6mm już poszły do cięcia laserowego, więc skłaniam się ku temu pierwszemu rozwiązaniu. Przy okazji: czy żeberka płata z balsy 3mm to też monumentalizm konstrukcyjny? No i z jakiej grubosci balsy powinne być te boki, żeby uzyskać porównywalną wytrzymałość do 6mm depronu? -
Pomoc przy budowie modelu z dość lakonicznych planów
megamarcel opublikował(a) temat w Od czego zacząć??
Witam, otrzymałem od jednego z forumowiczów plany modelu 'Błyskawica II' jednak są one stworzone w dość niedokładny sposób. Tzn. autor planów nie zadał sobie trudu żeby precyzyjnie podpisać materiały z których zrobione będą poszczególne elementy i ich grubości. Zakładając, że rysunek jest wykreślony w całości w skali należy przyjąć, że ścianki kadłuba mają być wykonane z balsy o grubości 6mm. Dopóki model widziałem w autocadzie nic nie wzbudzało moich podejrzeń, jednak dzisiaj przyszła paczka z balsą i przeraziłem się na widok wielkiej, grubej dechy o wadze cegły. Ponieważ jestem jeszcze niedoświadczony to pozwolę sobie zapytać was czy to aby poleci. Niżej zamieszczam plany. Aha, żeberka zrobiłem z balsy 3mm, silnik OS MAX 10 LA (1,76ccm) Co o tym sądzicie? http://imageshack.us/f/840/hgujpg.jpg/ -
Ja osobiście jeszcze z depronem nie miałem styczności, a to dlatego, że usyszałem, że nitrometan go rozpuszcza. Może to ktoś potwierdzić? A jeśli to prawda to jest to realne, żeby odpowiednio zabezpieczyć depron przed działaniem nitro?
-
Witam, Chciałem wybudować model, który będzie następcą Wicherka i pozwoli mi pójść o krok w przód w rozwoju (przede wszystkim chodzi o lotki, bo w wicherku ich brak). Posiadam silnik OS max 10 la i chciałbym go wykorzystać. Pozdrawiam M
-
Miałem trochę pracy, więc model poszedł w odstawkę. Teraz biorę się za jego odbudowę i mam problem. Nie chę zakładać nowego tematu, więc zapytam tutaj. Robię totalna reorganizację jego wnętrzności i zastanawiam się, czy mogę wsadzić pakiet akumulatorów AA Sanyo Eneloop pod silnik. Zakres pracy tych baterii to wg producenta od -5 do +55st. C. Temperatura silnika jest stanowczo wyższa i jedyne co mi przychodzi do głowy to jakieś zaizolowanie baterii gąbką, szmatką, czymkolwiek. Rozsądek podpowiada, że to dość ryzykowne, ale może ktoś z was ma jakieś konkretne doświadczenia z takim rozwiązaniem.
-
I tak chyba własnie zrobię. Serwa zmienię na 9g, bo mam standardy i obniżę zbiornik. Ale to wszystko dopiero za jakiś czas, bo tym razem wymuszone lądowanie skończyło się kraksą i muszę trochę pokleić. Pewnie najwcześniej w sobotę pochwalę się jaki rezultat. Wielkie dzięki za pomoc!
-
Po dzisiejszych lotach mogę stwierdzić, że problem bąbelków został rozwiązany.W przewodach nic nie było, zniknęły również chwilowe spadki obrotów silnika. Problem gaśnięcia jednak pozostał. Wężyk paliwa został skrócony ostatecznie do długości 12 cm. Wrzucam rysunek z Autocada z zaznaczonym silnikiem i zbiorniczkiem (na czerwono po prawo, myślałem, że będzie lepiej widać). Oceńcie czy nie za wysoko, za nisko i za daleko. http://imageshack.us/f/684/rysuneknaforum.jpg/ Jutro włożę nową świecę i przełożę zbiornik żeby był ze 2 centymetry od silnika. i zobaczę czy to coś da. Aha jeszcze powiem co dokładnie się działo. Silnik odpalił bez większych problemów, polatałem z 6-7 minut i zdech sam z siebie. Dalej odpalał bez najmniejszego problemu (to już wcześniej zauważyłem, jak jest rozgrzany pali jak marzenie). Przy kolejnym locie zdechł przy próbie lądowania i zmianie na niskie obroty. Przy kolejnym locie zmniejszał gwałtownie obroty przy zakrętach i przy zadzieraniu. Następnie wylądowałem, zgasiłem go, ale przy próbie ponownego odpalenia za nic nie mogłem znaleźć optymalnego położenia iglicy. W sumie kombinowałem nad tą iglicą z 15 minut, sprawdziłem każde położenie w zakresie połowy obrotu od poprzedniego optimum. Zdychał to przy zmianie na wysokie obroty, to przy zmianie na niskie, czasami odpalił, pochodził 3 sekundy i zdechł, jak wydawało mi się, że znalazłem optimum, to przy próbie podniesienia go dziobem do góry zdychał. W końcu zrezygnowałem, odciągnąłem wache i pojechałem do domu. Podejrzewam, że świeca jest ok, na moje oko wina lezy raczej po stronie długości wężyka, ale co ja tam się znam. Dopiero zaczynam. Szkoda, że tak pod górę... Aha, jeszcze jedno! Wybaczcie, że ta moja wypowiedź taka eklektyczna, ale co chwila mi przychodzą do głowy kolejne popełnione grzechy. Cały mój pomysł na modelarstwo oparty był na oszczędnościach, więc paliwo z baniaka zasysam strzykawką i przelewam do zbiorniczka. Taki proces przelewania paliwa jest raczej mało sterylny, bo muszę w paliwie zanurzyć strzykawkę, która pewnie ma na sobie sporo brudu. Niby trzymam ją w osobnej torebce, ale i tak moje paliwo za czyste nie jest. Ostatnio nawet zobaczyłem, jak w wężyku wędruje sobie jakiś kudełek, coś jak kawałeczek wełny. Do silnika nie wpadł, bo zdążyłem go wyłowić. To jest raczej odosobniony przypadek, w strzykawce nie zauważam innych tego typu niespodzianek, ale powoli zbliżam się do końca baniaka i tam syfu pewnie coraz więcej. Być może to powoduje gaśnięcie. Jutro jak dam radę to kupię filtr paliwa, ale znowu obawiam się, czy to nie da podobnego efektu jak za długa rurka.
-
faktycznie w wężyku od paliwa wewnątrz zbiornika była nieszczelność, chyba, że zrobiłem ją nieumiejętnie wyjmując korek zbiornika. Ułamałem końcówkę jednej tej wygiętej rurki, bo chciałem odkręcić korek, potem się kapnąłem, że trzeba wykręcić śrubkę itd. Tak czy siak ułamany koniec nie powinien stanowić problemu, z resztą za chwilę ruszam zobaczyć jak wszystko działa w praktyce.
-
Problem grzania rozwiązany. W sumie zmarnowałem wasz czas poświęcony na myślenie o tym, bo wystarczyło trochę pokory. Na mojej super grzałce z koszyczka z 2 R20 był za duży opór. Teraz jest ok i świeca grzeje aż miło. Tak wygląda to co w zbiorniku http://imageshack.us/photo/my-images/855/dsci0519.jpg/ (chyba muszę umyć okna) A tak zbiornik plus rurki http://imageshack.us/f/543/dsci0520b.jpg/ Powiedzcie mi jeszcze, czy silnik nie uległ uszkodzeniu od tego niedoboru oleju. Wężyki mogę bez problemu skrócić do 10cm kosztem estetyki, ale czy to dalej nie będzie za dużo?
-
Z tym gaśnięciem w locie najbardziej newralgicznym momentem jest zmiana obrotów, zarówno w dół jak i w górę, ale silnik sam z siebie również lubi się wyłączyć. Co to jest ten syfon, bo ja początkujący? Dzisiaj na wieczór ma się rozpogodzić to pójdę, skrócę wężyki i założę nową świecę. Świeca początkowo była grzana na jednym paluszku (zwykła bateria duracell 1,5V) i spokojnie się żarzyła. Faktem jest, że taka bateria szybko była do wymiany, ale miałem ich pod ręką z 10 i nie robiło mi to różnicy. Potem zmontowałem sobie koszyczek z 2 R20 ustawionych równolegle i wyjściami z krokodylkami. Na tym też spokojnie paliła. Ostatnio przestała i jedynie grzałki takie ze sklepu dawały radę. Jak odkręcę świecę to widać, że na bliższym końcu cewki jest ona nieco czarna, jakby przepalona. Jak mówiłem oporu nie stawia żadnego według wskazania dziadoskiego miernika. Poza tym przykładałem drucik z zasilaniem przed tym (być może) przepalonym miejscem i i tak się nie chciała zaczerwienić.
-
Witam Mam wicherka zasilanego silnikiem OS MAX 10la. Problem polega na nierównomiernej pracy silnika. Po regulacji i sprawdzeniu czy pracuje na modelu ustawionym pod różnymi kątami idzie w powietrze i zdarza mu się w locie zgasnąć. Ponadto od czasu do czasu słychać chwilowy spadek obrotów. Teraz kilka spraw, które pewnie mają na to wpływ. Pierwszy mój błąd polegał na tym, że docierałem silnik na paliwie Duraglo 5 (Olej E.D.L.: 9%, Olej rycynowy: 6%, Nitrometan: 5%), przy czym dolałem jeszcze odrobine rycyny, ale i tak w sumie było około 16% oleju. Producent zaleca minimum 18%. Przez silnik najpierw przeszło około 200 ml paliwa na hamowni (bardzo bogata mieszanka), potem poleciał w niebo i dotychczas przepalił kolejne 400 ml. Dalej: zbiornik paliwa jest umiejscowiony pod skrzydłami, co sprawia, że wężyk z paliwem ma około 15 cm, ponadto paliwo dochodzi do silnika z niewielkimi pęcherzykami powietrza. Nie jest ich dużo, są malutkie, niektóre zatrzymują się tuż przed przepustnicą, inne wędrują to w tył, to w przód, inne wpadają do przepustu, ale jak na razie na ziemi nie zaobserwowałem ich działania na obroty silnika, ale domyślam się, że te spadki obrotów, o których pisałem na początku, są spowodowane właśnie tym (po prostu do silnika zapewne dochodzi nieco większy bąbelek, który się zdarza rzadziej i na ziemi akurat takiego nie widziałem). Niestety nie zwróciłem uwagi czy bąbelki pojawiają się tuż za zbiornikiem, czy dopiero za zaworem iglicowym, ale wydaje mi się, że za zbiornikiem. Wężyk jest szczelnie zamontowany na zbiornik. Wydaje mi się, że może być to spowodowane tym, że gaz wydobywający się z wężyka od wydechu robi spory sajgon w zbiorniku (65ml) i silnik zasysa paliwo wymieszane z tym gazem. Od razu mówię, że zbiornik zamontowany jest poprawnie No i jest jeszcze jedno dziwne zjawisko mianowicie silnik nie pracuje w pełni stabilnie na niskich obrotach tzn. obroty nie są idealnie równe. Być może to wina regulacji, albo trzeba zwyczajnie przesunąć trymer, żeby zwiększyć minimalne obroty, ale może ma to związek z czymś o czym pisałem wyżej. Być może silnik musi się po prostu ułożyć i za kolejne pół litra przestanie gasnąć, ale jeśli uważacie, że ewidentnie coś jest nie tak to bardzo prosze o opinie. Pozdrawiam M aha, wiedziałem, że o czymś zapomne. Zamontowana jest świeca OS A3 HOT. Jak silnik był świerzutki to świeca bez problemu grzała się do czerwoności na "grzałce" zrobionej z 2 baterii R20 równolegle, a nawet na 1 paluszku. Teraz nie chce się zaczerwienić, ale na dedykowanych grzałkach pali bez problemu. Opór świecy był poza granicą wykrywalności mojego miernika (10zł) http://www.maymat.pl/images/budowlane/mie100.jpg Silnik jak jest ciepły zapala się bez problemu. Trochę stawia opory jak jest zimny.
-
Co sądzicie o pakietach robionych w sklepach z elektroniką?
megamarcel odpowiedział(a) na megamarcel temat w Pakiety
Ja nie panimaju szto ty gawarisz Faktycznie zlecę zgrzanie tego pakietu i będzie po sprawie. Nie czuję się chyba na siłach, żeby jakimiś ruskimi płynami się posługiwać. Wielkie dzięki za pomoc! Pozdrawiam m -
Co sądzicie o pakietach robionych w sklepach z elektroniką?
megamarcel odpowiedział(a) na megamarcel temat w Pakiety
Podczas pisania pojawił się juz post, więc się odniosę. Z tego co pisze kolega buwi777 wynikałoby, że stosuje się takie rozwiązanie. No i tu pytanie na ile jest to pewne? Nie chciałbym znowu 40m nad ziemią stracić kontaktu z modelem i zbierać jego zwłoki z ziemi. Pozdrawiam Aha. Jeśli chodzi o wagę to wręcz musi być jak największa w tym konkretnym przypadku. Środek ciężkości wyszedł mi trochę za blisko ogona, więc baterie mają go przesunąć. Pewnie i tak nie obejdzie się bez dodatkowego ołowianego balastu -
Co sądzicie o pakietach robionych w sklepach z elektroniką?
megamarcel odpowiedział(a) na megamarcel temat w Pakiety
Do tego koszty, bo do lipola i beca trzeba jeszcze kupić ładowarkę. Aktualnie nie widzę za bardzo możliwości kupna zasilania nimh w układzie, jak napisał Leszek, square. Musiałbym zamawiać z jakiegoś sklepu internetowego, a to oznacza czas plus spore koszta. Dlatego pomyślałem, że kupię jakieś ogniwa na allegro, zaniose do elektronika i on mi to zrobi. Pytam o jakość takiego połączenia, bo sam montowałem taki pakiet ze zwykłych akumulatorków do innego samolotu. Ztarłem lekko papierem ściernym końcówki i zlutowałem krótkimi odcinkami kabla. Efekt jest taki, że wiecznie z tym pakietem są problemy. Albo puszcza któryś lut, albo kable wychodzą z wtyczki. Generalnie nie nadaje się to zupełnie. Zamiast tych kabelków możnaby użyć blaszek, ale po doświadczeniach nawet w te blaszki nie wierze. No i pomyślałem sobie, że ktoś kto to robi, powiedzmy, zawodowo ma jakiś pewniejszy sposób robienia tego. Ale jak powiecie, że tam zrobią mi to tak samo jakbym ja miał sobie to zlutować sam to jednak odpuszczę. -
Co sądzicie o pakietach robionych w sklepach z elektroniką?
megamarcel opublikował(a) temat w Pakiety
Witam Jakie macie doświadczenia z pakietami robionymi np. w sklepach z artykułami elektronicznymi? Zastanawiam się nad kupnem pakietu zasilającego odbiornik i muszę mieć pakiet nie tylko o odpowiednim napięciu, ale również kształcie (nie 4 obok siebie, tylko ułożone 'w kwadrat') i trudno jest dobrać coś gotowego. Myślałem własnie nad takim rozwiązaniem, bo mi gość w sklepie powiedział, że on takie pakiety lutuje. Ostatnio rozbiłem swojego wicherka, bo zasilałem odbiornik z koszyczka i nie chcę popełnić podobnego błędu. Krótko mówiąc na ile takie pakiety są niezawodne szczególnie w modelach spalinowych, gdzie są duże drgania? Pozdrawiam M -
Witam szukam informacji na temat tego, czy można zasilić odbiornik Turnigy 9x pakietem 5 ogniw NiMh lub NiCd. Na odbiorniku jest napisane 4,5-6,5v i boję się, że naładowany pakiet do jakichś 8 voltów go spali. To samo z serwami. Czy Tower Pro SG-5010 i HXT900 wytrzymają takie napięcie. Kolejne pytanie czy warto bawić się w zasilanie małymi pakietami poniżej 1000mAh z ogniw AAA czy lepiej kupić taki powyżej 2000mAh Z ogniw AA. Z góry dzięki za odpowiedź i pozdrawiam. M
-
kraksa wicherka. Dywagacje na temat przyczyny
megamarcel odpowiedział(a) na megamarcel temat w Kraksa
tak wygląda odbiornik. Tylko jedna antena. Był przyklejony taśmą izolacyjną do samego odbiornika w pozycji pionowej, trochę ukośnej. Faktycznie zainwestuję w pakiet zaisilający. A powiedzcie mi czy brać 6v czy 4,5v? No i czy warto dokupić do tego włącznik, który dokłada 2 styki? Pozdrawiam -
Witam. Dzisiaj zaliczyłem pierwszy lot wicherkiem 15 z silnikiem spalinowym. Wszystko było pięknie, model bardzo ładnie latał, aż przy trzecim locie podczas zakrętu w odległości około 100-150 metrów model przestał reagować na moje działania. Ster kierunku zablokował się na wychylonej pozycji, ciągu silnika nie dało się zmniejszyć. Lotem śrubowym poleciał na ziemię, gdzie znalazłem go w częściach. Stojąc przy jego zwłokach z nadajnikiem w ręce wszystkie serwa działały jak nalezy. Co ważne latałem na pikającej już aparaturze Turnigy 9x, napięcie na bateriach nadajnika wynosiło 8V. Trzy koncepcje tego co się stało: 1. Najprostrza, czyli utrata zasięgu. No i tu pytanie do posiadaczy tejże aparatury, czy możliwe, żeby przy 8 voltach na nadajniku tak dramatycznie spadł zasięg? 2. Zasilanie zostało dokładnie sprawdzone i jedyna opcja, gdzie mogłoby nastąpić jego przerwanie to lekko wyciągnięta wtyczka pakietu w odbiorniku, która przy skręcie straciła kontakt. Żeby wszystko miało sens po upadku musiałaby wrócić do działającej pozycji. Niestety nie sprawdziłem jak zamocowana była po upadku (czy mocno wciśnięta, czy lekko), bo akurat nie o tym wtedy myślałem. Sprawdziłem po prostu na spokojnie w domu na stole wszystkie łączenia i luty i właśnie ta wtyczka była najsłabszym ogniwem układu, co wcale nie znaczy, że była zrobiona źle. Po prostu najmniej pewnie. 3. Pakiet baterii (4x zwykłe paluszki AAA energizer, nie akumulatorki) był w koszyczku, zmierzone po upadku napięcie ~5,3V. Do koszyczka taśmą izolacyjną przyczepiony był odbiornik (przez co cała elektronika, kable były w jednym miescu). No i pomysł jest mój taki, że tysiąc kabli wokół odbiornika wygenerowało pole elektromagnetyczne, które zakłóciło jego pracę. Dodam tylko, że samolot bywał już w większej odległości. Jakby były wątpliwości to są 2 możliwości, żeby serwa zostały w ostatniej pozycji i nie wróciły do neutrum. Jeśli wyłączymy zasilanie odbiornika, lub jeśli wyłączymy nadajnik (lub zgubimy zasięg) Czy miał ktoś podobne doświadczenia? Czy może ktoś coś poradzić? Pozdrawiam M
-
Witam. Uprzejmie prosze o poradę w sprawie wicherka 15
megamarcel odpowiedział(a) na megamarcel temat w Od czego zacząć??
Ok. Temat trochę zdechł, pozwolę sobie go odświeżyć. Wicherek jest na ukończeniu, pozostaje tylko okleić kadłub i jeszcze parę różnych drobnostek. Masa na tym etapie (uwzglęniając pełny bak) to niemal dokładnie 900 g. Ostatecznie kupiłem aparaturę turnigy 9x. Teraz pytania: 1. Czy silnik OS MAX 10 LA 1,76 ccm da sobie z tym radę? 2. Szukałem informacji jak dotrzeć silnik i wg mojej wiedzy mam tak dobrać mieszankę, żeby silnik na pełnej przepustnicy chodził na bardzo niskich obrotach, ale równo i stabilnie. Prawda to? No i ile paliwa przez niego przepuścić, żeby można było puścić model w powietrze. No i jak już puszczę model to jak operować silnikiem tzn. czy unikać wysokich obrotów, czy lądować często, żeby się schłodził co jakiś czas itp. Docieram na paliwie Duraglo 5: Metanol: 80% Olej E.D.L.: 9% Olej rycynowy: 8-9% (dolewałem trochę) Nitrometan: 5% 3. Aparatura jest w mode 2, po lewo gaz. Podłączałem odbiornik do tej aparatury pod mojego pipera, żeby wstępnie uczyć się latać na tym nadajniku i gaz działa dopiero od połowy drążka. Podobnie sprawa się ma jak podłączę pod ten nadajnik serwo gazu do Wicherka. Neutrum serwa jest wtedy, kiedy drążek jest w środkowym położeniu. Jak pociągnę drążek to serwo wyrywa mi dźwignię przepustnicy. Co zrobić, żeby serwo było w swoim neutrum gdy drążek jest pociągnięty na maksa. Pozdrawiam M -
Witam. Uprzejmie prosze o poradę w sprawie wicherka 15
megamarcel odpowiedział(a) na megamarcel temat w Od czego zacząć??
Czyli przejmować się tym odbiornikiem do tej aparatury, czy nie? No i co z tym oklejaniem. Dostałem radę, żeby na skrzydłach zrobić kesony. Wzmocni je i powinno zapobiec zwichrzeniu. Jeśli chodzi o kadłub to kolega Vespa przy robieniu wicherka 25 kadłub wzmocnił trójkątami mój kadłub: z tyłu jeszcze nie ma poprzeczek, bo będzie tam mocowanie statecznika -
Witam. Uprzejmie prosze o poradę w sprawie wicherka 15
megamarcel odpowiedział(a) na megamarcel temat w Od czego zacząć??
No a co powiecie na tę aparaturę? http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=16238 Czytałem, że do niej potrzeba koniecznie jakiegoś specjalnego odbiornika, przez co aparatura traci na uniwersalności i funkcjonalności. Dotychczas myślałem, że wystarczy dowolny nadajnik i dowolny odbiornik i sprzęt musi się zsynchronizować. -
Witam. Uprzejmie prosze o poradę w sprawie wicherka 15
megamarcel odpowiedział(a) na megamarcel temat w Od czego zacząć??
Witam Produkcja wicherka trwa. Właściwie prawie cały szkielet jest już skończony. Zostaje jeszcze zamontowanie statecznika pionowego i wykombinowanie jak zrobić zdejmowalny statecznik poziomy (nie mam za bardzo opisu sprawdzonego patentu). Zakupiłem silnik spalinowy OS MAX 10 LA (1,76 ccm; 0,27KM), do tego zbiornik 60ml. Do rzeczy: właśnie zabrałem się za oklejanie (folia SolarFilm) i udało mi się umiarkowanie estetycznie okleić statecznik pionowy oraz tę ruchomą część statecznika poziomego (wybaczcie, dopiero wchodze w nomenklaturę lotniczą) i tu nasuwają się 2 sprawy. Po pierwsze jak przygrzewanie żelazkiem znosi wikol? Po drugie: stateczniki oklejam dwoma kawałkami folii, najpierw jedna strona, potem druga. Jak okleję jedną stronę, to folia trochę się kurczy wyginając element, ale zaraz wraca on do swojego pierwotnego kształtu po oklejeniu drugiej strony. Przypuszczam jednak, że nigdy kształt ten nie będzie idealny i zawsze folia po jednej stronie będzie ciągnęła bardziej. Obawiam się, w związku z tym, że przy oklejaniu przestrzennych i dużo większych od stateczników skrzydeł wyjdą mi 2 śmigła, a z kadłuba śruba Archimedesa. Robię to pierwszy raz, brak mi doświadczenia, więc moje przypuszczenia mogą się nie potwierdzić, stąd pytanie do weteranów czy mam rację. Kolejna sprawa. Całej zabawy z lataniem uczę się na Piper Cub z gotowego zestawu firmy SDM. W zestawie znajduje się nadajnik 35Mhz Piper nigdy nie stracił zasięgu (producent obiecuje 500m), model zachowuje się tak, jak mu każe nadajnik: jak każę skręcić w lewo, to skręca w lewo, jak w górę, to w górę, w dół, w dół, więc z mojego laickiego punktu widzenia hmmm... spełnia oczekiwania. No i zastanawiam się, czy opłaca mi się od razu kupować nową aparaturę na 2.4GHz i zwiększyć budżet całej zabawy o kolejne kilka stów, czy przynajmniej jakiś czas bawić się na tym badziewiu, które mam. Nowy odbiornik 35MHz to koszt 50zł, nowy nadajnik Turnigy 9x, który póki co ludzie polecają, wraz z odbiornikiem to koszt <350zł. Ucieszę się, jeśli ktoś będzie uprzejmy pomóc w powyższych sprawach, a wniebowzięty jeśli ktoś ma jakiś ciekawy patent jak zamocować statecznik poziomy, o którym pisałem wyżej. A zinnej beczki: Wy też macie pociachane kciuki jak tworzycie model? Co prawda krwi jeszcze nie widziałem, ale jakbym kogoś zamordował to po odciskach palców by mnie nie złapali. -
Witam. Uprzejmie prosze o poradę w sprawie wicherka 15
megamarcel odpowiedział(a) na megamarcel temat w Od czego zacząć??
Co raz bardziej zaczynam się zastanawiać nad napędęm spalinowym. Moje myślenie jest takie, że silnik + regulator w opcji absolutnie najtańszej to koszt 80zł. Spotkałem się jednak z opinią, że porządny silnik powinien kosztować powyżej 50zł, a pożądny regulator 100zł. Do tego dochodzi ładowarka - 130zł i robi się pod 300zł. No i najważniejsze. Kupię pakiet baterii za stówę i starczy na 10 minut latania, potem do domu i ładować. Jak wystarczy ochoty to może nawet w ciągu dnia pójdę i drugi raz polatać te 10 minut. A spalina: silnik 220zł, klips do świecy 50zł, paliwo ~60 groszy, za minutę latania i voila. W takiej opcji idę polatać i wracam za 5 litrów. Jakieś sugestie? -
Witam. Uprzejmie prosze o poradę w sprawie wicherka 15
megamarcel odpowiedział(a) na megamarcel temat w Od czego zacząć??
Dziękuję za odpowiedzi. @Capriman - Nie znam się, ale powiem szczerze, że tak na oko laika ten sprzęt HK trochę odstrasza. http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=10173 @RomanJ4 - Nie wiem czy cię dobrze rozumiem. Mam na oś silnika założyć piastę, potem koralik i to powinno mi zakryć nieużywaną końcówkę osi? Ew. najpierw koralik, potem piasta, dzięki czemu silnik schowam głębiej. @Fokker - Jeżeli moje powyższe rozumowanie jest poprawne problem z chłodzeniem jest rozwiązany. Jako, że nie mam w tym temacie doświadczenia postanowiłem podejść do tematu kompleksowo stąd pytam o wszystko, czyli model plus wyposażenie. To mój pierwszy budowany od podstaw model i na pewno nie uniknę błędów, dlatego staram się zaplanować wszystko do granic możliwości. Ograniczę w ten sposób wiele niespodzianek, z których mogą powstać kolejne błędy. To skoro już temat powstał, wypisałem proponowane wyposażenie to napiszcie proszę co o tym sądzicie. Potem temat zginie i będę musiał założyć nowy pt. 'mam model, co do niego wsadzić?' M.