Skocz do zawartości

paniol2005

Modelarz
  • Postów

    198
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana paniol2005 w dniu 26 Października 2013

Użytkownicy przyznają paniol2005 punkty reputacji!

Reputacja

1 Neutral

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Teraz sobie narobię wrogów , no cóż. Kaczma2 - Twoja śruba nie ma profilu (co za tym idzie nie ma sprawności), jest toporna jak siekiera (tylko żeby nie było że na Ciebie najeżdżam) - ceny śrub są na tyle przystępne że naprawdę nie warto ich robić samemu ( chyba że chodzi o jakąś replikę ). Robercie , Kaszub jest jednostką wymagającą i w budowie i w pływaniu. Z tego co piszesz, interesuje Cię jako model czysto rekreacyjny i co najważniejsze pierwszy. Więc moja rada , jeden silnik przez przekładnię i jeden wał z śrubą (w wodzie nie będzie widać). Przekładnia pozwala na zastosowanie mniejszego silnika,mniejszych (lżejszych) akumulatorów i co najważniejsze - poprawia sprawność silnika i śruby. Silnik pracujący bez przekładni w wodzie osiąga góra 55% swojej mocy. Każda śruba po przekroczeniu pewnych obrotów już nie napędza tylko "mieli" wodę. Wał też nie kosztuje fortuny , do tego dobierzesz odpowiednią śrubę i masz spokój. Skup się lepiej na rozmieszczeniu wyposażenia. Gdy nabierzesz doświadczenia , na pewno zbudujesz nie jeden model "wielośrubowy" - sam już będziesz budował przekładnie i resztę mechaniki. Aha , zrób chłodzenie.
  2. Dokładnie , zbuduj szkielet i rozplanuj wyposażenie - co możesz już zamontuj.
  3. http://www.youtube.com/watch?v=S2SUaoVy_iU&feature=player_embedded
  4. Zobacz tu
  5. Tak. Oczywiście niektóre elementy (wyposażenia kadłuba ,pokładu ,nadbudówek ) z racji skali będziesz wykonywał z innych grubości - dlatego warto się zaopatrzyć po np jednym arkuszu 0,5mm , 1mm , 2mm . Odpady 5 mm mogą posłużyć jako wzmocnienia ( szkielet ) nadbudówek.
  6. Na fotce u kolegi kaczma2 jest właśnie spieniony poliester . A styrodur to jest coś innego , ala pianka - koledzy z forum wycinają z tego rdzenie skrzydeł.
  7. Depron jest zbyt delikatny,można z niego zbudować model pływający (np. małą żaglówkę itp ) ale na Twój projekt się nie nadaje - ani na szkielet ani na poszycie. Masz na tych silnikach (z drukarek ) zębatki? Na jakim napięciu pracowały?
  8. paniol2005

    woda z mózgu

    Mają też coś podobnego do żywności.
  9. Nie nie nada sie. Sklejka,hips lub od biedy skrzynki po cytrusach.
  10. Tu masz kadłub . kaczma2 dlaczego wyskakujesz z jakimiś kompresorkami które bywają po 20 zł - po co to zamieszanie. Wystarczy mały silnik szczotkowy + przekładnia. Ten model ma 10cm szerokości kadłuba. Podejrzewam (i namawiam do tego) że kolega na początek podaruje sobie te dwie śruby - śmiało wystarczy jedna.
  11. Po poszyciu kadłuba jednak radziłbym od środka polaminować , paskami tkaniny między wręgami - znacznie wzmocni to strukturę i przedłuży żywotność . Jeśli chodzi o "zbaczanie" z kursu (nie mylić ze zboczeniem ) to zakłada się przekładnię która napędza wały w różnych kierunkach - oczywiście śruby muszą być jako prawa i lewa.
  12. Dla mnie to nie jest jasne. Z tego co piszesz to chodzi tylko o transport. ORP "Kaszub" jak juz pisalem jest jednostka smukla,a wysoka nadbudowka czyni do niezbyt stabilnym poprzecznie. O ile budujac kutry, holowniki i podobne jednostki mozna sobie pozwolic na takie skale - to jednostki takie jak ta w temacie przy 10-cio cm kadlubie to nic innego jak walka o przetrwanie podczas fali. Problemy o ktorych pisales z napedem to nic innego jak brak przekladni - automatycznie spadnie pobor pradu, wzrosnie sprawnosc silnika i sruby. Oczywiscie nie wolno zapomniec o chlodzeniu - spirala lub plaszcz .
  13. Laminowanie sobie odpuść. Zbuduj szkielet , poszyj listewkami i połóż szkło , od środka też.Potem szpachla i szlifowanie. ORP "Kaszub" jest okrętem smukłym - jeśli masz możliwość buduj do jak największy. Będzie bardziej stabilny , no i szczegóły będzie Ci się łatwiej robić. Jeśli chodzi o część podwodną , dziwię się że Marynarka robi takie problemy - w czasach gdy służyłem ta jednostka więcej czasu spędzała w stoczni niż na manewrach. Zobacz też jak koledzy modelarze (z forum Koga) budują kadłuby z pianki "hips" , dostępnej na alledrogo - może ten materiał przypadnie Ci do gustu . Sam zacząłem go stosować - mój wniosek czemu dopiero teraz.
  14. Tak , tak i ma jak to się teraz nazywa- dys...coś tam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.