Skocz do zawartości

qbencja

Modelarz
  • Postów

    41
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez qbencja

  1. dziwne, jak dziwne... chciałem się dowiedzieć o ewentualne zwyczaje,oczywiście dogadać się zawsze jakoś można gorzej jak ten ktoś nie pije :wink: tak też kombinowałem, ale wolałem zapytać
  2. Witam, ponieważ nawiał mi model jakiś czas temu i może ewentualnie ktoś go kiedyś znajdzie i jeszcze będzie chciał oddać to chciałbym się zorientować jaka powinna być wysokość nagrody wg Was? Czy są jakieś ustalone kwoty? Czy może jakiś % od wartości modelu? Jeśli gdzieś to już było to sorki, ale nie mogłem znaleźć bo szukając same konkursy z nagrodami mi wyskakiwały
  3. Brzęczyk też już jest Jeszcze tylko GPS'a wysyłającego SMS'y z pozycją nie mam, ale jest w planie
  4. teraz to ja już podpisałem nowy model ale jak to mowią : "Polak mądry po szkodzie"
  5. Witam ponownie, dzięki uprzejmości Karola z forum RC-CAM, który zaoferował się żeby polatać w rejonie gdzie mi nawiał ES, w sobotę (22.10.2011) nakręciliśmy dwa filmy. Jeden film nakręcił Karol swoim modelem z FPV, a drugi ja latając ze zwykłą kamerką (dzięki Karolowi odważyłem się sam polatać w tamtym miejscu) Niestety nie pomogło to w odnalezieniu modelu. Było kilka "alarmów" podczas oglądania tych filmików, ale wszystkie były "fałszywe" Pomimo, że nie udało się znaleźć modelu, to i tak WIELKIE DZIĘKI dla Karola za pomoc i poświęcony czas A tu jest film mojego autorstwa: jeśli ktoś ma ochotę pooglądać i nie ma choroby morskiej (trochę huśta) to proszę bardzo
  6. Nad wymianą dźwigara popracuję za jakiś czas, też mi się wydaje że warto. Potwierdza się to co pisałem na samym początku, "Panienka" jest dużo delikatniejsza od swojego starszego brata ES. Pomimo, że ktoś z Was sugerował w innym wątku żeby popodklejać wszystko co się da, to nie zdążyłem zawczasu tego zrobić Po kilku lądowaniach na twardej i nierównej nawierzchni spód się mocno pokiereszował. Podobnie krawędzie natarcia skrzydeł po spotkaniu z badylami w trawie też noszą już dość widoczne uszkodzenia. Teraz mam już wszystko oklejone jakąś "pancerną" taśmą ale w ES nie było aż takiej potrzeby. Tam (o ile pamiętam) nie było tak widocznych śladów/uszkodzeń po lądowaniach na czymś twardszym, a już na pewno krawędzie natarcia skrzydeł aż tak się nie uszkadzały.
  7. oooo, już szukam adwokata :shock: Faktycznie mało popularny rozmiar Średnica 5,5 pewnie wejdzie, a czy x5,5 to nie za dużo już dla Bety i oryginalnego silnika?
  8. ooo, takie rzeczy to jeszcze za wcześne dla mnie, co prawda myślałem o tym, ale poprzestanę na razie na 5x5 dzięki podobnie zrobiłem w moim ES,tylko to dało dodatkowy moment który cały czas mi próbował obracać i skręcać model, i może za mocny silnik dałem albo za wielkie śmigło (było 9x4,7) przez co zupełnie niedoświadczony pilot jak ja nie dał sobie z tym rady najpierw go rozwaliłem (ciężko się nim sterowało) a po poskładaniu "zgubiłem" ale dzięki za odpowiedź
  9. Zbadałem sprawę śmigła i wyszło mi, że nachylenie silnika w mojej Becie jest sporo mniejsze niż to z wersji którą widziałem w necie: BETA v1 (zdjecie z netu - mam nadzieję, że Artu mnie nie pozwie - bo to chyba jego fotka) BETA v2 (moja) stąd żeby zmieściło się śmigło 6x5, trzeba: - albo zmienić polożenie silnika (rozwalanie obudowy silnika - na tą chwilę odpada) - albo nadciąć kadłub (to zupełnie odpada) - albo umieścić je na sporym przedłużeniu, tylko boje się, że wał nie wytrzyma i się zwichruje (niebieska linia na drugiej fotce pokazuje gdzie musiało by się zaczynać śmigło 6x5 żeby nie cieło kadłuba) tak, że na razie spróbuję z APC 5x5E jak sugeruje Madrian.
  10. Aha, spróbuje Dzięki. Ale pomarańczowy z daleka widać w ewentualnych krzakach :devil: Tak, tam jest 6mm. To da się prosto zrobić. Miałem wątpliwości tylko co do wymiany na 8mm, bo to wymagało by większej demolki, która w moim przypadku nie jest na razie wskazana
  11. No właśnie 6x5 się nie mieści, brakuje blisko 10mm, to oryginalne ma do kadłuba 6-7mm (przy czym ono ma troszkę więcej niż 5") silnik wygląda na dobrze zamocowany (jest w osi gondoli - trochę do góry w stronę ogona). Jakie śmigło lepiej dać APC, GWS czy inne? (poza oryginalnym) Ciekawe bo mam oryginalne śmigło z ES, jest prawie identyczne do tego z Bety, ma tylko troszkę szersze łopaty i co ciekawe nie nadaje się do silnika z Bety. Do pewnych obrotów jest OK, a na wyższych jakby traci ciąg i jakoś tak "strzela". Dźwigniom muszę się przyglądnąć, materiał co prawda wygląda na dość sprężysty, ale będę czujny. Silnik i regulator zamocowane są "fabrycznie" i pozaklejane stąd bez małej demolki sklejeń nie dobiorę się do nich. Skrzydła też są "nierozbieralne" (w poprzedniej wersji chyba były), usztywniające rurki są tylko wsunięte przez całą długość skrzydła. Stąd wymiana pręta łączącego też nie wygląda na trywialną no chyba że na tą samą grubość. No nic, z czasem będę robił modyfikacje, ale powolutku, bo z moim ES to się dobrze nie skończyło on w zasadzie rozbił się a potem nawiał przez różne moje przeróbki. Przez pilota oczywiście też Zamówiłem już w HK pakiety 2200 więc nie będę woził zbędnego balastu Dzięki za wszystkie uwagi
  12. Dzięki za odpowieź, czytałem Twoje zmagania z Betą na tym Forum Niezła kopalnia wiedzy dla mnie Modyfikacje pewnie będę robił ale powoli. Co do ciężarka to w moim modelu go nie namierzyłem, a przód mam mocno niedociążony, tak że spokojnie wlezie pakiet 2200, teraz muszę "wozić" dwa pomniejsze pakiety (większych chwilowo nie posiadam). Zakupiłem od razu śmigło 6x5 (pamietałem z Twoich postów ), ale zastanawiałem się jak je montujecie? Bo ono zawadza już o kadłub. Dźwignie faktycznie są "cienkawe" ale dzięki śrubkom powinny się trzymać. Wymiana regulatora będzie ciężka, przez te przykrótkawe kable jest do niego kiepski dostęp ale coś się wymyśli.
  13. Witam, jako bardzo mało doświadczony modelarz, chciałbym sie podzielić swoimi wrażeniami i spostrzeżeniami z montażu i pierwszego oblotu modelu Beta 1400. To jest mój drugi model, pierwszym był EasyStar, którym niewiele raczej polatałem, ponieważ w drugiej "sesji" go rozbiłem (nie tak strasznie), a po "rekonwalescencji" ("sesja" nr 3) nawiał mi i tyle go widziałem Beta 1400 to bardzo podobny model do EasyStar'a, przynajmniej z wyglądu, ale ma sporo różnic (przynajmniej dla mnie). Wg mnie jest dużo delikatniejsza od ES, ma cieńsze skrzydła, i cieńsze powłoki kadłuba. Model zakupiłem jako ARF, oprócz samego modelu miał zawierać jeszcze silnik, serwa i regulator. Nie spodziewałem się tylko, że będzie częściowo posklejany (jakoś tego nie doczytałem). Z jednej strony fajnie bo niby mniej roboty, a z drugiej niekoniecznie (za chwilkę to wyjaśnię). W pudełku był sklejony kadłub (chyba klejem na gorąco) z zamontowanymi serwami, popychaczami, silnikiem i regulatorem. Wszystko fajnie, ale... kadłub sklejono troszkę krzywo, tzn. nie jest idealnie prosty (jakoś to przeżyje). Ponaklejane też były naklejki i fajnie tylko na krzywiznach odłaziły, a na nosie były pozałamywane i odłaziły tak że mogły robić za żagiel Oderwanie ich to nie był bardzo dobry pomysł, bo w niektórych miejscach klej dość dobrze trzymał, i albo został na modelu, albo odrywał kawałeczki modelu Przy czym wolę jednak jak ich nie ma. Do kadłuba nie było przyklejone tylko usterzenie. Z uwag od kadłuba mam jeszcze jedną, regulator przyłączono do silnika na trochę za krótkich kablach, przez co nie można go zamontować w nosie modelu, musi pozostać pomiędzy serwami na podłodze (nie wiem jak zniosą to serwa). Skrzydła też były częściowo zmontowane, tzn. wklejono usztywnienie, serwa i oczywiście naklejki (też kiepsko, ale te już mają za dużą powierzchnię do odrywania, więc zostały), nie były tylko zamocowane ramiona i popychacze do lotek. Niestety z modelem dostałem instrukcję TYLKO po czesku, co raczej nie mogło ułatwić montażu. Oczywiście na sieci jest instrukcja po polsku Widziałem zdjęcia Bety w necie i wyglądała troszkę inaczej niż ta moja. W tej w necie skrzydła były mocowane podobnie jak w ES, tylko wsuwane z takim zębem (to było dość słabe mocowanie i skrzydła czasami się rozchodziły). W tej mojej skrzydła są łączone takim prętem (z czegoś ), wsuwane i następnie przykręcane dwiema długimi śrubami od góry. Włożenie tych śrub zajęło mi trochę czasu, bo otworki nie chciały się zgrać. Takie mocowanie jest dużo sztywniejsze, no i skrzydła się nie rozejdą w locie. Kiedyś inne też zdaje się było mocowanie popychaczy. Teraz w ramieniu każdego steru mocowany jest bolec z dziurką prze którą przechodzi cięgno, następnie blokowane jest śrubką. Poskładanie modelu nie zajęło mi wiele czasu. Do zrobienia było: - dokleić usterzenie poziome i pionowe (zrobiłem to klejem na gorąco) - zamocować ramiona sterów (tu CA i przyśpieszacz nie wystarczyły - co mnie lekko zdziwiło, musiałem wykorzystać elementy ze śrubkami, co by nie odlazły te ramiona, w ES nie miałem takich problemów) - podopinać cięgna - zamocować ESC (na rzepie pomiędzy serwami) - zamocować odbiornik - na rzepie z prawej strony kabiny (użyłem Sperktrum AR6100e - bo tylko taki miałem na stanie po stracie ES) - zrobić mocowanie pakietów zasilających - też rzep - poskładać kabinkę z pilotem... (to sobie akurat darowałem) - zamontować śmigło Po zmontowaniu oczywiście przetestowałem czy wszystko hula (serwa, silnik). W tą niedzielę po sprawdzeniu zasięgu wyruszyłem na oblot. Latałem w Warszawie przy ulicy Pałacowej, przy czym pierwszy lot z wytrymowaniem wykonał doświadczony modelarz (ja się nie odważyłem po moich ostatnich wyczynach). Po kilku okręgach i szalonych akrobacjach (wg mnie ) , przekazał mi stery i ja też mogłem poszaleć... Nie, nie szalałem, latałem grzecznie ucząc się skręcać lotkami (ES nie miał lotek). W sumie całkiem dobrze się lata tym modelem, jest bardzo stabilny i można nim robić podstawowe akrobacje (o tym przekonam się w przyszłości ) Tak sobie przelatałem kilkadziesiąt minut aż sie pojawił mocniejszy wiatr, który mnie zniechęcił do dalszych lotów, za słabo jeszcze latam i bałem sie że rozwalę model w pierwszej sesji. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego modelu. Jak dla mnie do nauki jest idealny.
  14. Witam Wszystkich bardzo serdecznie, udało mi się popełnić co prawda inny dwa posty wcześniej, ale dobry zwyczaj: przywitaj się jestem z Warszawy, latałem na razie tylko przy Pałacowej w Warszawie, jestem BARDZO początkujący mój poprzedni model to EasyStar, ktory niestety niedawno przepadł :cry: w tym momencie mam już Betę 1400 (Pelikana) i zamierzam ją oblatać... lub skasować :wink: używam aparatury Spektrum DX6i pozdrawiam Krzysztof
  15. Witam ponownie, w niedzielę (2011.10.02) w okolicach Pałacowej/Przyczółkowej: http://mapy.google.pl/maps?daddr=52.144076,21.097205&hl=pl&sll=52.144076,21.097205&sspn=0.006742,0.013797&vpsrc=0&mra=mift&mrsp=1&sz=16&t=h&z=16 szukając swojego modelu znalazłem inny: - motoszybowiec - biały, smukły kadłub - pomarańczowe, przeźroczyste skrzydła - usterzenie typu V - podpisany "Marek Wysocki" Model jest trochę uszkodzony, musiał nieźle przyrżnąć w ziemię. Może ktoś ktoś zna właściciela. pozdrawiam Krzysztof
  16. Witam, ja Tu pierwszy raz, więc Serdecznie Wszystkich Witam i od razu z problemem w niedzielę (2011.10.02) w okolicach Pałacowej: http://mapy.google.pl/maps?daddr=52.143945,21.087545&hl=pl&sll=52.145393,21.091111&sspn=0.006742,0.013797&vpsrc=0&mra=mift&mrsp=1&sz=16&t=h&z=16 zaginął mi model EasyStar, uciekł gdzieś tu: http://mapy.google.pl/maps?daddr=52.144076,21.097205&hl=pl&sll=52.144076,21.097205&sspn=0.006742,0.013797&vpsrc=0&mra=mift&mrsp=1&sz=16&t=h&z=16 niestety nie jestem w stanie powiedzieć jak był daleko Opis modelu (niestety nie mam aktualnej jego fotki): - Kadłub biały z pomalowanym na kremowo nosem (nos rozwalony jeszcze przed ostatnim lotem). - Skrzydła szare. - Pooklejany firmowymi naklejkami. - Bezszczotkowy silnik zamontowany niestandardowo, powyżej oryginalnego miejsca mocowania. - Ster kierunku dorobiony z poliwęglanu komorowego. Gdyby ktoś znalazł albo może coś wiedział to bedę wdzięczny za info. tel: 508078509 tak mi się pomyślało, że może ktoś latający z kamerką by coś wypatrzył, w niedzielę (09.10.2011) jak będzie dobra pogoda to się pojawie przy Pałacowej, może paralotniarze pomogą pozdrawiam Krzysztof P.S. Szukając swojego modelu znalazłem inny, ale o nim w innym wątku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.