Andrzej1

Nie rozpaczaj. Jak się zdecydujesz, to zawsze służę. Chętnie pomogę. Nic nie jest przesądzone, ja się nie obraziłem. Mnie to we w ogóle ciężko obrazić, chyba, że mi ktoś nadepta na język będąc w szpilkach.

Cena wyłącznika to circa 10 PLN przy wykonaniu własnym. Waga : parę gramów a kapturekokazuje się być zbytecznym. Elementów jest trzy : przekaźnik, i dwa kontaktrony. Żadnej dziury w pokładzie, nadbudówce. Wyłączanie i włączanie magnesem. Sprawdzone w kilku żaglówkach. Ale jak nie to nie.

Witam Do żaglówek, to mam wyłącznik do aparatury RC będący produktem ubocznym stoczni okrętów podwodnych. Jeżeli ktoś jest zainteresowany, to mogę opisać raz jeszcze. Wyłącznik jest sterowany magnesem i nie wymaga zdejmowania nadbudówek, co ułatwia utrzymanie szczelności i pobiera prąd WYŁĄCZNIE w momencie przełączania. Wyłącznik był opisywany na Kodze.

Witam Panów Dziękuję za wiele ciepłych słów, które tak naprawdę mi się nie należą. Zrobienie modelu, którego wygląd nie wyołuje odruchów wymiotnych jest psim obowiązkiem każdego modelarza. Oczywiście, że jest mi miło, że moja praca się podoba, choć wad pozbawiona nie jest. Jednocześnie chciałbym przyznać rację koledze Mr.jaro, że podział kadłuba jest delikatnie mówiąc, nieszczęśliwy. Następny model SNN 688 będzie dzielony w płaszczyźnie prostopadłej do osi okrętu, choć jeszcze nie wyobrażam sobie jak włożyć bebechy do wnętrza takiej rury.

Witam Szlachetnych Modelarzy Ja sam modelarzem nie jestem, choć kilka modeli zbudowałem. Generalnie, jestem zamierzaczem i marzycielem. Przez wiele lat marzyłem o zbudowaniu modelu okrętu podwodnego i stwierdziłem, że jak nie zacznę zaraz nie zdążę (patrz PESEL). Teraz zmaterializowane marzenie stoi na szafie i wyje o zmiany w programie, bo pływać mu się za zbytno nie chce. Czego dowodem jest ten film : Zarejestrowałem się na Tym Forum, aby odpowiedzieć na wpis dotyczący mojej skromnej osoby, a raczej mojej podwodnej zabawki.