Skocz do zawartości

hubuniek

Modelarz
  • Postów

    56
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O hubuniek

  • Urodziny 04.08.1973

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Hornówek
  • Imię
    Hubert
  1. hubuniek

    mocny klej?

    A czym byście skleili podstawę lampy ogrodowej zrobioną z aluminium i pomalowaną farbą? Farba wygląda na proszkową. Nie zadziałała żywica epoksydowa ani 5 minutowa ani 20 minutowa - obie nie trzymają w ogóle. Nie działa też CA i UHU POR - ten ostatni wprawdzie łapie ale "mocy nima". Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka
  2. hubuniek

    Kanister na paliwo

    Super, wielkie dzięki! :-) Wszystko już jasne. Okazało się że do tej tulei udało mi się wcisnąć rurkę więc zrobiłem to prawie tak jak na Twoich zdjęciach. Prawie, bo ja mam pompkę elektryczną a kanister zapięty do w skrzynki startowej. Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka
  3. hubuniek

    Kanister na paliwo

    Witajcie, Kupiłem właśnie Tankovací koncovka s průchodkou. Już znalazłem w słowniku, że průchodka to tuleja. W skład zestawu wchodzą: Zakładam, że ten długi element po lewej to króciec do tankowania. Element pośrodku wkręcam w otwór w zakrętce kanistra i od środka daję rurkę że smokiem na końcu, która będzie wyciągać paliwo z kanistra jak od zewnątrz podłączę do tego samego elementu rurkę podłączoną do pompki. Nie wiem do czego służy element po prawej - jest przewiercony - ø4mm. Wszystkie gwinty ø 6mm. Przydało by się odpowietrzenie kanistra. Czy ono ma być realizowane przez ten element? Jego średnica wewnętrzna jest mniejsza niż zewnętrzna średnica rurki, którą mogę założyć na króciec i ten środkowy element. Będzie odpowietrzał jeśli go wkręcę w drugi otwór w zakrętce kanistra . Nie wiem jednak jak go zabezpieczyć by uniemożliwić parowanie paliwa po tankowaniu. Czy on ma służyć właśnie do odpowietrzenia? Jak to zrobić? Pozdrawiam, Hubert Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka
  4. Okazało się, że suszarka nie ale żelazko modelarskie działa. Po ustawieniu temperatury na 5.5 "kreski" folia bardzo ładnie się naciągnęła. Zgodnie z instrukcją oba płaty łączy się ze sobą na stałe a całe skrzydło montuje w kadłubie na gumy do dwóch kołków wystających przed i za płatem z kadłuba. Nie podoba mi sie to klasyczne rozwiązanie i zrobiłem małą modyfikację. W krawędzi natarcia w miejscu łączenia płatów wywierciłem otwór, w który wkleiłem kołek, który będzie wchodził w otwór we wrędze. Tył skrzydła będzie na dwie śruby przykręcany do nakrętek kłowych. Zdjęcia zamieszczę jak tylko zrobię.
  5. Niestety wskutek awarii odbiornika mój Ryan STA uległ katastrofie. Mam nadzieję, że zimą uda sie go odbudować bo to rzadkość i zależy mi na nim. Tymczasem postanowiłem wykorzystać silnik, który go napędzał (Magnum XL 0.30) do napędu innego modelu - postanowiłem zbudować mojego pierwszego trenerka w układzie dolnopłata. Wybór padł na Sky baby firmy Airline. Przyczyną takiego wyboru był bardzo mały wybór modeli, które z tym silnikiem mogłyby latać, a ten spodobał mi się najbardziej spośród trzech, które są dostępne na rynku. Model przyszedł po kilku dniach. Zawartość pudełka nie jest specjalnie dobrze zabezpieczona  Na szczęście żaden z elementów mojego modelu nie był uszkodzony. Po wyjęciu z pudełka okazało się, że wszystko jest co być powinno. Niestety folia na skrzydłach nie jest zbyt dobrze naciągnieta. Do tego instrukcja jest beznadziejna. Ale przeczytałem w niej, że folia może taka być i trzeba ją naciągnąć, tylko nie żelazkiem, ale gorącym powietrzem. Podobno folia ma sie zrobić najpierw luźna, a potem się naciągnie. Użyłem suszarki do włosów, ale tak sie nie stało - tzn. może trochę się naciągnęła, ale tam gdzie dotyka elementów konstrukcyjnych skrzydła, czy jego poszycia, trochę sie pomarszczyła i tak została. Nie wiem o co chodzi [emoji19] Muszę poczytać na forum bo nie słyszałem jeszcze o takiej folii. Będę pisał o postępach.
  6. hubuniek

    Ku pochwale "fail safe"

    Doszłoby równo 140g bo chcę dać taki pakiet do podtrzymania żarzenia: http://hobbyking.com/hobbyking/store/__32562__Turnigy_nano_tech_2100mAh_2S1P_20C_LiFePo4_Transmitter_Pack_Futaba_T14SG_EU_warehouse_.html a może nawet mniej - bo wyjmę pakiet NiMh i włożę dwa takie... a co do paliwa to się zgadzam :-)
  7. hubuniek

    Ku pochwale "fail safe"

    Ostatnio ulotniłem Spitfire z gazety (zbudował znajomy i niedrogo sprzedał :-) - za co wielkie dla niego dzięki - jeszcze raz dziękuję Kaziku!!). W pierwszym locie zabrakło niestety paliwa, ale na szczęście udało się "wylądować" bez strat własnych (jeśli będą chętni to zmieszczę film z tego "lądowania"). To spowodowało, że zacząłem myśleć o bezpieczeństwie modelu. I tu pytanie o radę do kolegów - czy w tym modelu nie będzie nadmiarem jednoczesny montaż: http://www.rcskorpion.pl/towar/p/id/1519/ - na wypadek rozładowania jednego pakietu będzie zasilanie awaryjne; http://www.ef3m.pl/1786,modul-podtrzymania-zarzenia-swiecy.html – na wypadek problemów z temperaturą świecy. Łącznie z dodatkowym pakietem dołożę pewnie ze 120 gram... :-( Nie jest to nadmiar ostrożności?
  8. hubuniek

    Bossanova Mini

    Witam, Moja Bossanova Mini miała małą przygodę, której skutkiem jest połamana maska. Dowiedziałem się już od importera, że taka część zamienna nie występuje niestety. Czy ktoś z forumowiczów ma może jakieś doświadczenia w doborze maski do tego modelu? Bo robić kopyto by zrobić tę jedną jedyną maskę... Chyba, że są jakieś inne pomysły jak sobie z jej brakiem poradzić? hubuniek
  9. Po nazbyt długiej przerwie prace znów ruszyły. Montaż klatki podwozia wymagał nieco podcinania, ale w sumie nie nastręczał większych kłopotów. No i mogłem przejść do najtrudniejszego (zgodnie z instrukcją ) etapu budowy, czyli poszycia. Przymierzałem 5 razy, zastanawiałem się w jakiej kolejności się do tego zabrać i w końcu wymyśliłem. Najpierw zgodnie z instrukcją zamontowałem poszycie do statecznika pionowego, w następnej kolejności przykleiłem poszycie w okolicach otworów na statecznik poziomy do odpowiednich miejsc podłużnic - głównej i takiej krótkiej, obecnej tylko na tym odcinku kadłuba. Następnie skleiłem ze sobą poszycie na samym końcu od strony strony steru kierunku. Dalsze klejenie UHU Porem rozłożyłem na trzy etapy by się nie stresować, że zasechł, itp. Czyli pomału od strony ogona w stronę dziobu smarowałem po dwie wręgi i dopiero jak przykleiłem te, przechodziłem do następnych. No i wyszło chyba całkiem OK. Wygląda na całkiem prosty. Nawet z długą linijką... Wkleiłem też tablicę przyrządów. Mam nadzieję, że przyśpieszę, bo zależy mi na oblataniu modelu jeszcze w tym roku Nie przyśpieszyłem i nie udało się oblatać w ubiegłym roku... Po kilku miesiącach przerwy wznowiłem prace. Udalo mi się dobrać idealne serwa http://www.hobbyking...?idProduct=7026 - są dokładnie grubości płata, co mam nadzieję będzie widać na zdjęciach. Jako serwa steru wysokości i steru kierunku posłużyły serwa Turnigy 1800. W tej chwili model jest gotowy do montażu górnego płata i ma wstępnie zamontowane serwa. Udało się też między czasie skompletować inne wyposażenie. Teraz już na pewno ruszę z kopyta, bo chciałbym oblatać Mayday na sam początek sezonu. Poniżej kilka fotek obecnego stanu prac - widać jak ładnie schowało się w skrzydle serwo.: Górny płat wklejony na żywicę. Gniazda wsporników wystających z kadłuba podkleiłem kółkami wyciętymi z plastiku, w ten sposób żywica będzie miała większe pole styku z górnym płatem, a i pręt na większej grubości styka się z żywicą. Wkleję zdjęcia jak tylko je zrobię. Przy okazji drobna rada dla budujących - nie wkleiłem ostatniej sekcji poszycia przed skrzydłami od spodu (widać na zdjęciu), co bardzo, bardzo mi się przydało. Tę sekcję wkleję jak już będę miał zamontowaną całość elektroniki i będę pewien, że wszystko zachowuje się dokładnie tak jak powinno.
  10. Dzięki! No to znaczy się, że mój sposób najlepszy Choć dopiero jutro próba oblotu. Na razie wszystko działa... Próba się odbyła - wszystko działało idealnie :-) Do lotek domiksowałem wysokość i było idealnie Więc gdyby ktoś się zastanawiał, ma gotowe rozwiązanie.
  11. Oświeciło mnie i poradziłem sobie jeszcze inaczej Dałem lotki na 1 i 6 i włączyłem Flaperon - co umożliwia różnicowe wychylenie lotek, a klapy na 5 na V-kablu (Y kablu), a wychylenia klap wyregulowałem na 5 kanale właśnie EPA Wprawdzie to oznacza, że zamknięte klapy nie są w pozycji 0 serwa, czyli serwa ciągną prąd nawet kiedy są zamknięte. Ale zawsze to jakieś rozwiązanie. Gdyby ktoś miał jakiś jeszcze pomysł chętnie spróbuję. Jutro spróbuję pomysł Andrzeja z przewodem Y na lotkach i EPA... Napiszę jaki rezultat.
  12. Witajcie! Właśnie próbuję ogarnąć nową aparaturę znajomego zaczynającego przygodę z modelarstwem i napotkałem problem, którego mimo kilku godzin studiowania aparatury i instrukcji nie udało mi się rozwiązać. Model do którego chcę ją zastosować (TwinStar) ma lotki, które powinny się wychylać różnicowo i klapy. Aparatura przewiduje trymowanie klap podpiętych do kanału 6 i tu jest wszystko OK. Ponieważ jednak zależy mi na różnicowym wychyleniu lotek postanowiłem podpiąć je pod kanały 1 i 5 i zmiksować. I tu pojawia się problem. Lotka na kanale 5 chodzi albo od połowy w dół, albo od połowy w górę w zależności od ustawień przełącznika odpowiedzialnego za ten kanał. Dla porządku kanały: 1 - lotka 2 - wysokość 3 - obroty 4 - kierunek 5 - lotka 6 - klapy na V-kablu Mix ustawiłem taki (wydawał mi się logiczny): ON -100% Mas CH1 SLV CH5 SW ON Rozumiem, że ustawienie SW ON powoduje, że miks działa zawsze bez względu na ustawienia przełączników. A tymczasem reakcja lotki zapiętej do kanału 5 jest różna w zależności od położenia przełącznika odpowiedzialnego za ten kanał. Kiedy jest w położeniu górnym lotka jest wychylona maksymalnie w dół (EPA ustawiłem na 100%), kiedy przełączam ten przełącznik na dół, lotka jest ustawiona maksymalnie w górę. Poruszanie prawym drążkiem (aparatura w mode 2) powoduje poruszenie tej lotki od skrajnego położenia do pozycji mniej więcej 0 - w zależności od położenia przełącznika albo od góry, albo od dołu. Zmiana ustawienia SW powoduje albo uzależnienie działania mixa (mixu?? ) od położenia włącznika odpowiedzialnego za kanał 5. Przy ustawieniu SW na inne przełączniki nie zauważyłem różnicy w działaniu tego mixa. Standardowo jak rozumiem aparatura przewiduje podłączenie dwóch lotek do kanałów 1 i 6 - i wtedy wszystko ładnie chodzi. Tylko przy takim podłączeniu musiałbym podłączyć lotki na V-kablu do kanału 5, a tam nie działa działa mi funkcja FLAPTRIM. Czy, a jeśli tak, to w jaki sposób da się ustawić lotki na kanały 1 i 5 w tej aparaturze, a jeśli nie, to jak sobie z tym poradzić? Będę wdzięczny za pomoc.
  13. Okazało się, że dolne podłużnice trzeba wydłużyć ok 12mm. Po przymierzeniu poszycia okazało się, że podłużnica ma być najniższym elementem kadłuba - prawidłowo nie mieści się we wcięciu wręgi. Wydaje mi się, że udało mi się ustawić wszystko symetrycznie i w miarę prosto. Przymierzyłem elementy przodu - wszystko gra Sklejone klatka podwozia oraz sklejka do wręgi silnikowej. W następnym etapie, po ich wyschnięciu będę montował całość i przejdę do poszycia.
  14. Na szczęście mecze przestały mnie już odrywać od modeli, więc budowy ciąg dalszy i od razu dalsze pytania Klatka wklejona i tak to wygląda: Po jej wklejeniu, zgodnie z instrukcją, chciałem wkleić podłużnice. Jak zwykle zanim wziąłem się za klejenie zamocowałem je przy pomocy szpilek modelarskich. Zacząłem od ogona Dbając o zachowanie symetrii kadłuba przypinałem podłużnice do kolejnych wręg, aż doszedłem do klatki akumulatora: I tu małe zaskoczenie. Po wklejeniu klatki akumulatora podłużnica nie mieści się w wycięciu wręgi i wystaje z niego ok 5mm Do tego podłużnice nie sięgają ostatniej wręgi: Zgodnie z instrukcją podłużnica pozioma załamuje się o kilka stopni na wysokości kabiny pilota. Zakładam, że będzie to skutkiem naciągnięcia podłużnic, ale wtedy załamanie tej podłużnicy to nie kilka, ale co najmniej kilkanaście stopni: Znów więc prośba - Marku, czy tak to powinno wyglądać? I co z mocowaniem podłużnic we wręgach przy klatce akumulatora?
  15. Ja latam na silniku Emax GT2812/09 (1060kV) i śmigle 11x5,5. W takim zestawie na pakiecie 2,2 w zależności od tego czy chcę się powygłupiać, czy spokojnie polatać dla przyjemności mam od 9 do 13 minut w powietrzu. A do tego mam do dyspozycji i typowe dla tego modelu bardzo niskie prędkości (zwłaszcza na klapach), ale mogę również zasuwać aż miło Co zresztą mieliśmy ostatnio okazję porównać na lotnisku Podwozie kiepskie, ale ja już drugi sezon latam na oryginalnym z gumą w poprzek widoczną dość dobrze na poniższym zdjęciu: Najprostrzym moim zdaniem sposobem na poprawę podwozia jest użycie nieco grubszego drutu - 2,5 lub 3 mm powinno spokojnie wystarczyć a znacząco ogranicza ingerencję w model.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.