chwala tobie motylasty. dzisiaj oblatywalem zwoja 14tke. pierwszy raz kret bo za ostro dalem czadu ale drugi raz i kolejny spoko.
No zapitala niezemsko,na plecach tez pieknie lata.
Candary od razu zrobilem na sztywno -duzy plus tylko przy drugim ladowanku jeden mi odpadl bo na wysokich trawach latalem zeby amortyzacja byla hehe, a i z przodu kadluba nie zaklejalem zeby wentylacja byla az po sam silnik. i wszystko pieknie chula.Teraz szpachlowanko i malowanko.
tutaj fotka przy wklejaniu statecznikow itp
przydalyby sie jakies bardziej wytrzymalsze candary