Skocz do zawartości

Paweł Szmidt

Modelarz
  • Postów

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O Paweł Szmidt

  • Urodziny 01.01.1992

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Ruda Śląska
  • Zainteresowania
    Modelarstwo Lotnicze, Historia Lotnictwa, Historia Świata, kolarstwo Górskie
  1. Paweł Szmidt

    Zestawy kit

    Przepisy mówią tylko, że modelarz musi poświadczyc że model wykonał w stu procentach sam, a jeśli nie to które elementy zostały wyprodukowane produkcyjnie a nie przez niego. w tym cały szkopuł. Zresztą kolega już napisał wcześniej... Kit wg FiA to nic innego jak F4H czyli półmakieta, mimo że waloryzowana na makietę. Ale jak już wcześniej pisałęm, są zawodnicy którzy startują takimi kitami w F4C, np. Piperami J-3, Thunderboltami i jednego Spitfire'a widziałem
  2. Paweł Szmidt

    Zestawy kit

    teoretycznie nie... a;e tylko toretycznie, bo żaden sędzia nie jest wstanie ci udowodnić że go sam nie zrobiłeś od początku, jednakże podążając w myśl zasady fair-play nie można ich zaliczyć do klasy makiet, lecz już nie jeden zawodnik takim kitem startuje zawodniczo w F4C... wszystko zależy od tego jak postrzegasz "moralność", a jak już ktoś mądrze kiedy ś zauważył "moralność to wymysł przegrywających"... decyzja należy do ciebie.
  3. Easy star, lub bliźniacze mu modele np Beta 1400
  4. Niech nikt się nie czuje urażony, ale... Nic się póki co nie ukręciło, a od wczoraj był on w powietrzu przez 40 minut i jakoś nie było jakichkolwiek problemów z modelem, regulatorem, czy momentem obrotowym... i panowie nie dziwcie się, nie latam na pakietach większych niż 3S,a i na takich rzadko latam. Poza tym koledzy zajrzyjcie tutaj: http://www.modellbau-forum.ch/index.php?page=Thread&threadID=12 http://www.customrcparts.com/index.php?main_page=product_info&cPath=1_4_13_78&products_id=95 I koledzy, nikt nie mówił o lataniu z wysokonapięciowymi aku! Bo nawiasem mówiąc, moment na pakietach większych niż 3S wymagałby faktycznie, zamocowania aluminiowego łoża.
  5. Z oblotem czekam aż pogoda się ustabilizuje na dworze, bo raz że dmucha jak mało kiedy, dwa co chwilę pada śnieg... A model waży około 895 gram.
  6. Małe odświeżenie tematu w moim wykonaniu... Zgodnie z zalecaniami innych kolegów zamontowałem w Mustangu nowy silnik... istnego potwora od Turnigy! oto link do silnika http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__4910__TR_35_48_A_1100kv_Brushless_Outrunner_Eq_AXi_2826.html do tego zmieniłem regulator na RED BRICK 50A. A oto zdjęcie jak to wygląda na zmodyfikowanym łożu: http://imageshack.us/photo/my-images/62/wp000475.jpg/ Jak widać na zdjęciu, samolot ma wklejone po obydwóch stronach po trzy, wzdłużne wzmocnienia węglowe, które w naprawdę dobry sposób usztywniają i "opancerzają" konstrukcję. Klejone na Żywice 10 min. i punktowo CA. W tle widać prowizoryczną maskę zrobioną z resztek pierwotnej maski
  7. nie próbowałem bo takowego nie posiadam i tak to był mój pierwszy RC'ek. Edit: A tak nawiasem, czy danie śmigła o większym skoku np: 9x7 lub śmigła większego lecz o mniejszym skoku np. 10x5 lub 10x4 by coś dało (coś da napewno tylko czy na + czy na -), a jeśli tak to co.
  8. tu już nie chodzi o rozbijanie, bo opanowałem latanie nim już naprawdę dobrze, po prostu w locie prostoliniowym wlecze się niemiłosiernie i nie pytałem o rozbijanie modelu tylko o rozmiar śmigła.
  9. Witam serdecznie wszystkich forumowiczów, jako, że jest to mój pierwszy temat na tym forum, zacznę od samego początku... Mianowicie, model nabyłem jakoś 3 miesiące temu, od tamtej pory sporo się w nim zmieniło...wizualnie tj. oryginalna maska silnika praktycznie już nie istnieje, kołpak także (zniszczenia te były spowodowane moim totalnym brakiem doświadczenia w pilotowaniu modeli typu "warbird"). Nawiązując teraz do obecnej sytuacji, mam kilka pytań do bardziej doświadczonych kolegów: - jaki rozmiar śmigła byłby najlepszy dla silnika o mocy 960kV (chodzi mi o to na jakim śmigle model by latał szybciej, bo nawiasem mówiąc w tej chwili strasznie się ślimaczy) firmowe to 9x6 - czy jest sens wymieniać silnik na coś większego ( bo mam wrażenie, że silnik zamontowany firmowo przez PZ jest naprawdę dobry, tylko, że brakuje mu po prostu mocy) Tak model wyglądał jeszcze dwa miesiące temu, dziś stan rzeczy ma się zupełnie inaczej (niebawem opublikuję fotki)
  10. Zestaw ten jest wydajny, pod warunkiem że dobrze zaprogramujesz regulator i ogranisz przez aparaturę moc! Tak jak mówi kolega wyżej, nie baw się nim jeśli nie masz pojęcia jak to zrobić... Innymi słowy, na allegro co nóż się pojawiają silniki o mocach 1400-2000 kV, a na HK jest ich od groma, poczekaj a znajdziesz.
  11. Popieram kolegę Pawła... piszesz w dość...hmmm... przedszkolakowaty sposób, formułuj zdania tak by miały zrozumiały wywód logiczny. Inaczej ździebka polemika w tym temacie z tobą traci trochę na sensie... Poza tym, zrobiłeś lotki tak? To teraz mi powiedz czy wsadziłeś nowy, znacznie dłuższy pręt (dźwigar skrzydła, rurka, jak tam wolisz) węglowy w skrzydła? Bo jeśli nie, to gwarantuje ci, że twojego ES'a czekają w niedalekiej przyszłości spore problemy ze sterownością... Po drugie, nie za dużo ty taśmy używasz? Rozumiem, sposób na McGayver'a się sprawdza, ale co za dużo to nie zdrowo.
  12. Regulator http://allegro.pl/regulator-red-brick-50a-esc-3a-ubec-i2072616168.html + silnik ten http://allegro.pl/sprzedam-silnik-turnigy-e500-6t-4000kv-i2063778079.html i jesteś w domu z ES'em (wyjdzie ci troche ponad 100), tylko wymaga to modyfikacji wieżyczki bo to outrunner. sam stosuję ten zestaw i powiem ci, że sprawuje się naprawdę dobrze, bezpieczny zapas mocy jest.
  13. Popieram, czytaj dwa razy nim coś wyślesz... a nawiązując do twego pytania... w 150 zł bez problemu się zmieścisz z wydatkami na regiel i nowy silnik bezszczotkowy do ES, nie potrzebne ci jakieś nadzwyczajne parametry statyczne silnika... 400 - 600 gram ciągu ci spokojnie wystarczy i to do bardziej agresywnego latania przy wadze modelu 800-900 gram. I jak kolega już ładnie powyżej zauważył; silniki szczotkowe to technologia odchodząca już do lamusa.
  14. Serdecznie witam wszystkich modelarzy oraz forumowiczów! Mam na imię Paweł i mam 20 lat, jestem modelarzem z kilkuletnim stażem, ale tylko na uwięzi, od kilku miesięcy bawię się w RC. Mieszkam w Rudzie Śląskiej, ale równie często bywam w Ogrodzieńcu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.