




Kamil S
Modelarz-
Postów
22 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0 NeutralO Kamil S
- Urodziny 19.10.1985
Informacje o profilu
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd
Kraków
-
Imię
Kamil
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
Extra 260-1250mm, próby rysowania w CAD
Kamil S odpowiedział(a) na temat w Modele średniej wielkości
Witam, Projekt wyglada świetnie, podziwiam i zazdroszczę umiejętności. Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy. Napewno będę śledził wątek -
Witaj MAX, Świetny model, widze w waszej pracy dawną, dobrą szkołę modelarstwa. Co do podwozia, ono będzie z drutu czy planujećie toczone golenie jak w oryginalnym Ławoczkinie? Pozdrawiam, Kamil
-
Witam, postaram się na dniech cyknąć pare dodatkowych zdjęć. Końcówek jeszcze nie dorobiłem (lotki) ale klapki na miejsca na serwa mam więc je przykręce żby ładnie wyglądało. Pozdrawiam
-
Samolot jeszcze nie poleciał. Boję się hehe pierw muszę kupić jakiegoś trenerka. Spalinówką latałem dotychczas tylko na uwięzi a tu jest zupełnie co innego i potrzebuję czyjejś pomocy przy regulacji wszystkiego (to jak już podorabiam popychacze do lotek i parę innych zakończeń). W radiomodelach jestem samoukiem, a przy tym modelu nie chce eksperymentować (jest to obiekt moich westchnień z młodzieńczych lat ) Pozdrawiam
-
Dziękuję za odpowiedzi, bardzo cieszę się, że mój samolocik podoba sie innym modelarzom. Gdybyś Psuju nie znalazł planów, a chciał zbudować Akroflyera daj znać, podeślę ksero planów. Pozdrawiam
-
Model wygląda świetnie. I czekam na więcej
-
Witam wszystkich, którzy śledzili mój wątek poświęcomy akroflyerowi. Dziś nastała pora na uajnienie sie i pokazanie jak w chwili obecnej wygląda mój samolot. Co do konstrukcji, kabinkę wytłoczyłem z butelki, wyszła w miarę ok jak na moj pierwszy raz. Następnym razem skorzystam z pomocy kolegi który ma fachowa maszynę do tłoczenia, problem z bytelki był taki, że przy tej wielkości kabinki butelka z 2l napoju byla już troszkę mała. Z tego powodu moja szybka jest nieco niższa i krótsza niż w planie. Co więcej, do ukończenia samolotu pozostało dorobić cięgna łączące serwa z lotkami oraz czarny pas na łączeniu kabinki z kadłubem.
-
Witam wszystkich po przerwie na ferie. To co ostatnio udało mi się zmajstrować to wstępnie przygotowane kopyto do tłoczenia kabinki, zdecydowałem się na butelkę pet i opalarkę (będzie to chyba najprostsza, którą mogę sam zastosować z moim maleńkim mieszkanku). Ponadto przykręciłem kółko ogonowe, oczywiście nie obyło się bez przeróbek. Kiedy kupiłem uchwyt z kółkiem okazało się, że uchwyt jest nieco za szeroki, spiłowałem go nie co i okazało się że otwory pod wkręty też muszę zwęzić. Tak i też zrobiłem. Kolejnym krokiem było zamontowanie popychaczy do gaźnika i wycięcie otworów w osłonie silnika. Jest to moja pierwsza osłona laminatowa, wydaje mi się, że wyszła całkiem ok (metoda traconego styropianu). Zrobiłem ją nieco wyższą od kadłuba aby od dołu nie siadała ciasno na kadłubie, pomyślałem sobie, że gdyby gdzieś tam mi się niefortunnie chlapnęło paliwem (tj pod osłonę silnika) to dobrze by było żeby mogło sobie samo bez zbytnich problemów wypłynąć na zewnątrz. Poniżej 2 zdjęcia z postępów w pracy (z góry przepraszam za jakość zdjęć). Uploaded with ImageShack.us
-
Dzięki p.Andrzeju. Trzymam kciuki na model
-
Dzięki p. Robercie, a jak to formować? Na kopycie i przygrzewać opalarką?
-
Witam p.Andrzeju. Jak pan skleił fornir do siebie od czoła, chodzi mi o to, że płaty forniru byłe wąskie a u pana jest już gotowa płachta na całe skrzydło? Czy pan je naklejał na jakaś tkaninę aby uzyskać tę fornirową płachtę. Jakim klejem przyklejał pan fornir do rdzeni? Pozdrawiam, Kamil Ps. świetny model z pewnością będę śledził wątek
-
Dzięki p. Robercie za podpowiedź, następnym razem kiedy będę łapał się za fornirowanie na pewno skorzystam z oferty tego użytkownika. Dziś mam inne pytanie, z czego aktualnie tłoczy się szybkę kabiny pilota?? Pozdrawiam, Kamil
-
Niestety nie mam teraz koło siebie tego forniru żebym mógł wam pokazać jakieś zdjęcie. Mój fornir miał fakturę coś jakby sklejone ze sobą równolegle listewki 3x3, zero słoi itp. poprostu różne odcienie beżu układające się w równoległe pasy. Pozdrawiam, Kamil
-
Witam wszystkich. Tak mówiąc nienaturalny miałem w zamyśle klejony. Linie wzdłuż których klejono dechy przed cięciem na fornir są jakby nieco wyżej, a paski drewna niżej (być może to moja wina i braku wprawy w tej technice ale wydaje mi się, że to raczej wina forniru którego użyłem). Pozdrawiam Kamil
-
Uploaded with ImageShack.us Ferie feriami, trochę czasu mam więc złapałem za żelazko i tak wstępnie wygląda skrzydło. To czego brakuje to lotki, granatowy pas tuż za czerwonym natarciem oraz napis "Arkoflyer". Teraz to co istotne czyli wnioski: Nie polecam nienaturalnego forninru, ja takiego użyłem i okazało się że na łączeniach dech które kleili przed cieciem plastrów forniru widać przez folię (mimo delikatnego przycierania papierem ściernym), ten fornir już tak ma. Przed budową skrzydła tego nie wiedziałem, teraz już wiem. Ponadto jak się do niego przyprasowywało folię to robiło się sporo upierdliwych bąbli powietrza. Co dalej mnie irytuje, w paru miejscach podczas przygrzewania folii fornir jakby się lekko zapadł (dokładnie dwa miejsca, jedno kolo o pronmieniu r=2, drugie w kształcie prostokąta 1,5cm na 4 cm) , nie jest to jakoś bardzo widoczne ale bardzo irytujące. Być może jest to konsekwencja o której wcześniej nie wiedziałem, a powstała w wyniku zbyt dużego ścisku przy oklejaniu fornirem. Suma suma-rum nie jestem z tego skrzydła zadowolony, nie wygląda źle dodatkowo gdy dojdzie granatowy pas i napis niedociągnięcia nie powinny jakoś specjalnie rzucać się w oczy. Gdyby przyszło mi robić takie skrzydło kolejny raz najprawdopodobniej poszedł bym za radą konstruktora i pokrył je cienką balsą, albo zrobił bym skrzydło o konstrukcji żeberkowej (było by ono delikatniejsze i zapewne lżejsze) Pozdrawiam, Kamil