Darek zdaje sobie z tego sprawę ale nie nauczę się budowy łodzi podwodnej latając bo to nie ma sensu prawda ?
z modelarstwa zrobiłem kiedyś z jakiegoś drewna(nie pamiętam co to było) prostą łódz nawodną i pływała
niestety mam za ciekawskiego psa i sie nie uchowała :x
chociaż mogłem gorzej wybrać gdyż buduje coś na wzór sewolfa a wiec okrętu atomowego które dają dużo miejsca ,rozmiar tez nie jest przypadkowy. W odległych planach chcialbym stworzyc uboot-a ale to na 100% nie jest do zrobienia na chwile obecna przeze mnie ,za mało miejsca ,2 śruby itd.
co do zakładu karę wymyślcie sami :twisted:
ale zanim mnie skreslicie całkowicie to poczekajcie pzynajmniej na tego kartonowca
do 19lutego myślę że się wyrobię poczekacie ? ;D
edit:
dzięki za podzielenie się linkiem warto było przeczytać przy okazji świadomie czy nie odpowiedziałeś na mój temat ,dalej uważam że jestem w stanie to wykonać ,może nie tak jak ten Pan ale ... zobaczymy co to będzie ,narazie w moim "warsztacie" temp. -15 w południe wiec czeba czekać aż zima przejdzie i zacząć laminat