Skocz do zawartości

piromarek

Modelarz
  • Postów

    69
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piromarek

  1. Witam. Dziękuję. Przeanalizuję w wolnej chwili. pozdrawiam Marek
  2. Witam. Czy pisząc o systemie otwartym miałeś na myśli otwartą architekturę dla aplikacji rozwiązań zewnątrz systemowych/producenckich ? Jeśli dysponujesz danymi i linkami na temat protokołów w poszczególnych węzłach systemu to poproszę. Interesującym było by np. podpiąć się do stacji tele swoim vario i wyciągnięciem tego na nadajniku bądź budowa własnej stacji. pozdrawiam Marek.
  3. Witam. Stosujecie przedłużacze serw - kabelek z dwiema wtyczkami , jedną męską i jedną żeńską ? Czy też wymieniacie kabel ( lub wykonujecie wstawkę ) od serwa na taki o pożądanej długości ? W przypadku przedłużacza nie ingerujemy w sklepowe serwo i gwarancję producenta. Nadal posiadamy serwo o standardowym kablu, mogące mieć zastosowanie w innym modelu. Marnujemy jednak dodatkowo dwie wtyczki i przycinamy kabel na długość odpowiednią tylko do tego wymiaru ( z małymi odstępstwami na zwinięcie kabla w rozsądnych granicach ). Wstawka natomiast to przecięcie kabla serwa i dwa miejsca lutowania, czyli dodatkowe usztywnienia na termokurczach, zgrubienie kabelka oraz możliwość pęknięcia lutów. Może być oczywiście jeden lut i mocowanie wewnątrz serwa. W obu wypadkach , używamy wtyczki oryginalnej , jednak tracimy gwarancję. No i nie zużywamy wtyczek. Stosujecie wyłącznie jedną z tych metod w swoich modelach ? Czy nie przywiązujecie do tego wagi ? pozdrawiam Piromarek
  4. No właśnie. Trzeba słuchać starszych :-) . Zobaczymy. A nie byłem pewien, bo przecież bez śmigła kręcił. Musiał być wadliwy skoro sfajczył się w takich warunkach. No teraz to jestem pewien, że nie działa :-) No to se polatałem. pozdrawiam Marek
  5. Witam. No i po sprawie, na razie. Założyłem 6x4. Silnik zakręcił 2 razy po 4 sekundy. Co zgrzytneło czy syknęło, poszedł krótki dymek. Drązek natychmiast do zera. Silnik do sklepu. Zobaczymy jak modelemax sprawi się z moją reklamacją. Jakieś sugestie były , że są kłopoty z reklamacjami. Pożyjemy zobaczymy. Ja reklamowałem szczypce do zaciskania konektorów. Problemów z odebraniem i zwrotem pieniędzy nie było , po za tym że wysłałem na swój koszt - nie miałem siły się sprzeczać. pozdrawiam Marek
  6. Witam.Regulatory ( dwa ) sprawne. Działają przy innych silnikach poprawnie. Silnik sprawdzany jeden. Błąd w połączeniu - nie wiem jaki. Styk jest , druty są trzy przecież obojętnie jak połączone. pozdrawiam Marek
  7. Witam. Wydajność prądowa ? Czego ? Sorki nie rozumiem. Baterii racze nie. Mam lipole do 25 C przy 1500 mAh to prawie 40 A. Regulatory mogą podać bezpiecznie dla siebie, jeden 25 A drugi 35 A. Ten silnik tyle nie potrzebuje. Co miałeś na myśli ? pozdrawiam Marek
  8. Witam. Silnik nie daje rady przy żadnym voltażu. Zachowuje się tak samo przy 2 i 3 celach. Tutaj nie zdążył zadziałać opór spowodowany większym skokiem. Silnik zwyczajnie się nie obraca ze śmigłem a wpada w wibracje przód/tył. Tak jakby odbijał się magnetycznie od masy śmigła. Samodzielnie kręci się bez trudności. No ale ja go potrzebuję ze śmigłem :-). To wygląda trochę tak, jakby pole wirujące nie zdążyło obrócić jeszcze wirnika o zsynchronizowany skok a już powędrowało dalej. Tak jakby pole/siła było za małe do pokonania momentu bezwładności układu śmigło wirnik. Może śmigło o mniejszej masie i średnicy ? Niestety nie mam nic na podorędziu. Bedę próbował z kawałkiem linijki , bez skoku ale o średnicy podobnej. Najgorsze że producent poleca śmigła 8x6 do tego silnika. Może problem w samym śmigle. Zakładam takie. http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=8_69_378&products_id=4620 pozdrawiam Piromarek
  9. witam. Posiadam silnik Pelikan RAY C2028/20. http://www.perfectho...ale.html?id=948 Mam pewien problem z tym nowozakupionym silnikiem. Podłączam go do reg ray 25 i teoretycznie jest ok. kręci ale bez smigła. Kiedy zakładam śmigło, co prawda 8x6 ( max 8x4 ), motorek dostaje wstrząsów i nie wie w którą stronę zacząć się kręcić, jakby nie mógł pokonać masy czy też bezwładności śmigła. Potem regulator odcina zasilanie - ale to cecha ray 25. Próbowałem na różnych pakietach w tym 2 s i 3s. reg ray 25 sam dopasowuje timingi - brak regulacji. Próbowałem jeszcze z Foxy 35 na 22 stopniach timingu - jest identycznie tyle że tu reg. nie odcina i po kilkunastu sekundach rozgrzewa uzwojenia. Ma ktoś takie doświadczenia z małymi silnikami ? Czy mozliwe aby za duży regulator nie potrafił operować w zakresie małych prądów ? pozdrawiam Marek
  10. piromarek

    Regulator - problem

    Witam. Zobacz czy nie masz w opcjach programowania, kalibracji zakresów ruchu drążka gazu. Miałem podobny problem, tyle że mój regulator FOXY sygnalizował alarm wygrywając melodię na uzwojeniach silnika. Napisz jaki to regulator , może ktoś miał dokładnie taki problem. pozdrawiam Piromarek
  11. Witam. Faktycznie, te fabryczne zawiasy z EPP, po za tym że są pewno łatwiejsze w wykonaniu na etapie produkcji, pomimo kilkunastokrotnych "prób zmęczeniowych" :-) są na prawdę twarde i mogą być wyzwaniem dla serw, tworząc niepotrzebny opór. Ponieważ lotki i klapy są usztywniane, może to rzeczywiście jest rozwiązanie aby wstawić zwykłe zawiasy. Chyba się nad tym zastanowię. Może zasłonię szczelinę taśmą klejącą zbrojoną. Łukasz, stery wkleiłeś jak fabryka kazała czy masz inny patent ? pozdrawiam Piromarek
  12. Witam. Jak zwykle niezawodny :-) Panie Jurku dziękuję za błyskawiczną odpowiedź. Timingi, fakt nic nie wnoszą dla rozwiązania opisanego problemu. Tak jak tam gdzieś wcześniej wspominałem, trudno mi właściwie ocenić, co wnoszą. Może tak przy 22 stopniach odnoszę wrażenie, że coś jakby lepiej ciągnęło :-) . No musi się przecież coś dziać :-) Ten regulator całkiem czytelnie ( zgodnie ze spolszczoną instrukcją ) informuje o aktualnym poziomie w drzewie dostępnych modyfikacji ( pozycji programowania ). Jest tego niewiele. Inna sprawa, że nie melduje o zaprogramowanym układzie, więc niektóre rzeczy trzeba przyjąć na wiarę. Jeśli chodzi o mocowanie/zawiasy klap i lotek, w tym płacie wykonane jest przez przetłoczenie materiału EPP. Czyli brak jest szczeliny przebiegającej na wylot przez płat wzdłuż krawędzi połączenia organów sterowych, a jedyne występują na krańcach lotek i klap. Co mogę potwierdzić z ubolewaniem, to fakt wiotkości pianki EPO jakiej doświadczam przy okazji latania na wspomnianym foksie 1,8. Niedawno podczas popołudniowych lotów, przy stromym nurkowaniu, na moment przed wyjściem, zaraz po gwałtownym zaciągnięciu wysokości, skrzydła mojego szybowczyka wpadły w ogromny flatter czy też właściwie wręcz dostrzegalne zniekształcenia skręcające. Ponieważ odbyło się to na małej wysokości bardziej dostrzegłem ten fakt wzrokiem niż odebrałem w sposobie zachowania w nurku. Zbyt małe doświadczenie. Jednak zakorzeniła się obawa o możliwość rozpadnięcia modelu w powietrzu. Natomiast zaczynam rozumieć fakt, dlaczego wszyscy nie latają nierozbijalnymi modelami z EPO/EPP. One po prostu dobre są na początek do nauki i raczej niczego więcej. Niestety ten fakt zaczyna do mnie docierać coraz dobitniej. No cóż, teraz się uczę a potem ? Zobaczymy. Pozdrawiam Piromarek
  13. Witam. Toś polatał. Rozumiem, że trząsłeś się jeszcze w domu po powrocie :-) Jak to się stało? Przecież już latałeś na tych nastawach. Rozumiem pomylić lotki przy wkładaniu płatów, ale odwrotnie wysokość? Nie sądziłem, że próby z klapami dostarczą Ci tyle emocji :-) No , tak jak piszesz , tego mocowania kabinki od początku się obawiałem, chyba pomyślę nad jakimś zabezpieczeniem w rodzaju gumki recepturki lub paska taśmy klejącej. Co do wychylenia klap, skoro masz je na pokrętle nie wiem czy trzeba je ograniczać. Wydaje mi się, ze wykorzystywane są również jak hamulce. Musiałby się, obecny tu czasem Jurek wypowiedzieć. Na pewno można hamować w miksie z lotkami jako tzw . Buterfly - obie lotki w górę , obie klapy w dół. Reasumując, cały zestaw, nie jest tak porządnie wykonany jak czasami słyszy się sugestie. Ostatnio na lotnisku, przy okazji małego zlotu w Złotowie , słyszałem bardzo pozytywne opinie na temat wykonania modelu. Ja mam trochę bardziej stonowane wrażenia. Nanosi się na to właśnie sposób wklejenia dźwigarów, sklejenia połówek kadłuba, rodzaj farby i sposób malowania, niechlujne wklejenie dźwigni sterów, dziwny sposób mocowania stateczników ( dlaczego nie ma możliwości skręcenia tego nylonową śrubą – chyba sam tak właśnie zmodyfikuje to mocowanie ). To czekam z niecierpliwościa na relację z działania klap w warunkach spokojnego lotu.  Pozdrawiam Piromarek
  14. Witam. Tak. Gaz minimalnie dalej i obroty ulegają wygładzeniu. Ale może to już bezwładność wirnika. Nie wiem jak w tym regulatorze, czy jest sprzężenie z uzwojeniami silnika wykrywające maksymalny prąd i co za tym idzie brak uślizgów wirującego pola w stosunku do magnesów. Mam na myśli to, czy pole w jakiejś fazie może wirować szybciej niż wirnik obracać się. pozdrawiam Piromarek
  15. Witajm. Jurku, dla tego regulatora najwyższy timing to 30 stopni. Obecnie mam ustawione 22. Niestety ten efekt dziwnych drgań na początku ruchu drążka na małych obrotach nie ustępuje przy żadnej wartości timingu. Może to jest sprawa kalibracji pola gazu. Muszę ją powtórzyć i zobaczymy. Choć wygląda to jak błędnie zmapowany prąd startowy. pozdrawiam Piromarek
  16. Witam. Radek, z racji identyczngo regla foxy mam pytanie: Jak ustawiłeś timingi do tego silnika , bo nie znalazłem w necie jego (silnika ) opisu ? Zmiany timingów na reglu nie powoduja "na oko i ucho" wyczuwalnych reakcji - poprawy czy pogorszenia. Mam pewien problem czy wątpliwość co do poprawnego działania regla i silnika, ponieważ na początku ruchu drążka, na najmniejszych obrotach po starcie , silnik przez chwilę zachowuje się tak jakby nie wiedział w którą stroną ruszyć i wykonuje mały ruch ( czy też drgnięcie ) w stronę przciwną właściwym i późniejszym obrotom. Nie wiem, może to jakaś usterka silnika bądź regulatora. pozdrawiam Piromarek
  17. Witam. Radku. Gratuluję tego sukcesu. Niejednokrotnie takie próby kończą się "większymi kretami" i koniecznością pozyskania nowych latadeł. Ja również, po bezmała 20 latach, przymierzyłem się do latania i nie ukrywam idzie to nie bez trudności. Zacząłem od Fox'a 1,8m EPO a teraz dokupiłem Gamę z myślą, że nada się do termiki bardziej niż Fox. Wiem , że koledzy latający na żaglu zaraz podniosą larum ,że Gama nie jest nawet namiastką prawdziwego termika z epoksydu, ale na chwilę obecną Gama wydaje mi się rozsądnym kompromisem pomiędzy cenę i możliwościami, szcególnie w przypadku kraksy. pozdrawiam Piromarek
  18. Witam. Ja nie wiem czy to źle. Nie chciałem Cię oceniać "broń Boże". Wiesz pytałem, ponieważ wydawało mi się, że zrobiło sie trochę zamieszania wokół tego rozmieszczenia akumulatorów w stosunku do wyważenia i chciałem wyjaśnić, ponieważ widziałem że model lata, czy umieszczając pakiet w dziobie przesuwamy ść dalej niż założony przez Pelikana. Zresztą kolega P_iotrek też nie określa położenia ść a lata :-) . Co zauważyłem to, to że magnesu do kabinki u Kolegi również trzymają się jak u mnie na słowo honoru. Tak to jest z klejeniem EPP i EPO. Do tego nie ma łatwo dostępnych metod klejenia. Jestem ciekaw, bo akupiłem ten sam "regiel", czy BEC 3A pociągnie 4 serwa HS 81 plus 2 serwa cyfrowe 9g E-sky. ( nie znalazłem nigdzie poborów dla tych serw ) pozdrawiam Piromarek
  19. Witam. Maciek22 wewnątrz kabiny jest dużo miejsca. Dodatkowo ilość jego zwiększa się, ponieważ nieprzezroczysta kabina wykonana z czarnego plastyku jest zrobiona skorupowo umożliwiając umieszczenie wyposażenia powyżej krawędzi kadłuba. Jeśli chodzi o kieszenie, to można je powiększyć lutownicą ale tylko w piance skrzydła dla klap, co i tak da niewiele z uwagi na dostarczone w zestawie wkładki z twardego plastiku. Niestety nie potrafiłem wkleić zdjęcia. Podaję link do strony komercyjnej gdzie można kupić zestaw do klap. http://www.sklep.mod...wy-klap-pelikan Radek a możesz zmierzyć ile milimetrów od krawędzi natarcia masz teraz ść ? Zgodnie z instrukcją to 75 mm. Co do klap. Mam pytanie. Zgodnie z sugestiami producenta, klapy wychylać mają się tylko w zakresie plusów czyli w dół. Czy latał ktoś już gamą z klapami w górę ? Z jakim skutkiem ? Pytam bo foxem 1,8 latałem na małym zboczu przy dużym wietrze z niezłym skutkiem. Dużo lepiej szedł pod wiatr niż z klapami na zero. Aha. W foxie nie ma typowych klap. Wykorzystałem do tego lotki. Może to inny efekt . Nie wiem. Nie mam doświadczeń. pozdrawiam Piromarek
  20. Witam. Nie ukrywam , też skusiłem się na ten model. Zakupiłem zestaw z silnkiem w Poznaniu przy Łazarzu. Mam niestety kilka uwag do wykonania, ale o tym postaram się później. Radek. ŚĆ umieściłeś zgodnie z sugestiami w instrukcji ? Jakie serwa dałes w lotki ? Zasugerowane w sklepie (HS 81) niestety nie mieszczą się dokładnie w kieszeniach. Kierunek i wysokość wkleiłeś na stałe, czy wykorzystałeś naklejone taśmy dwustronne ? Miałem ochotę na małą przeróbkę i montaż na śrubę. pozdrawiam Piromarek
  21. Witam. O! I to jest odpowiedź na moje pytanie. Bardzo dziekuję za info. Poczekamy, może pojawi się ktoś jeszcze :-) Wiem wiem, to nie model dla profi. Wiadomo, ci co już latają perfekcyjnie nie kupują trenerków. Ale liczę, że może komuś przez przypadek udało sie z nim spotkac - na prezent na przykład :-) pozdrawiam Piromarek
  22. Witam. Jest jakiś filmik na tubie i w linku który podałem. Ale wiadomo, co osobiste wrażenia i relacje, to nie materiały reklamowe. Pytanie jak wyglądają dostarczone zestawy i co zawierają ( np. odpowiedni klej - po moich ostatnich doświadczeniach z próbami dobrania kleju do EPO foxa wolałbym uniknąc błędnego wyboru ) oraz jak się je składa ( np. czy zawierają błędy konstrukcyjne ) . Ciekawe czy jest to do dostania pod inną nazwą gdzieś taniej. pozdrawiam Piromarek
  23. Witam. Panowie, jakiś czas temu wpadł mi w oko szybowiec Gama 2100 dystrybucji Pelikana: http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p5416,gama-2100-rtf-2-4-ghz-elektroszybowiec-zestaw-rc Myślałem nad zakupem dla siebie jako drugi ( po foxie 1800 ) albo dla syna jako pierwszy. Poproszę o uwagi. W szczególności pożądane od osób które już zakupiły i latają owym modelem. Z racji tego , że jakąś ilość "złomu" RC posiadamy, w grę wchodził by może zestaw tylko z silnikiem - widziałem w cenie ok. 370 zł. pozdrawiam Piromarek
  24. Witam.Dziękuję za podpowiedź.Teraz pytanie, czy ktoś z tego typu informacji korzysta czy tylko jest to marketing systemów telemetrycznych.Rozumiem, że większość z szybowników i tak woli wariometr, bo to bezpośrednie przełożenie na zmianę wysokości i informacja o trafieniu na noszenie.Cóż w przypadku Aurory, której jestem posiadaczem, na wariometr pozostaje czekać do bodajże lipca , kiedy to ma się pojawić nowa stacja i nowe czujniki. ( pokazane na targach w Norymberdze )pozdrawiamPiromarek
  25. Witam. Ponieważ temat niezupełnie dotyczy tylko elektroniki, a nie wiem czy koledzy szybownicy zaglądają często do działu elektronika, pozwolę sobie skierować Was do wątku i mojego zapytania dotyczącego racjonalności pomiaru telemetrycznego temperatury powietrza na zewnątrz szybowca. http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=49837 przepraszam za dublet, ale nie do końca byłem przekonany co do właściwej lokalizacji. Proszę o dpowiedź w jednym wątku dotyczącym aparatur. pozdrawiam Piromarek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.