Skocz do zawartości

wojt

Modelarz
  • Postów

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wojt

  1. Korzystając z wolnej chwili na ładowanie aku potwierdzama , że lata i to nawet lepiej bo się nie rozbija
  2. wojt

    Czym rozklejać UHU por

    Teraz to mi głupio . Dzięki!
  3. wojt

    Czym rozklejać UHU por

    Witam, posiadam uszkodzonego Pioneera 1400 z EPP. Statecznik poziomy dostał mocno w kość czy dość szybkim krecie. Wydaje mi się, że uda mi się doprowadzić go do porządku ale myślę też a zakupie na zapas nowego statecznika (gdyby z tym jednak były problemy). Mam następujące pytanie. Czy i w jaki sposób można rozkleić elementy z EPP połączone klejem UHU por ? Dzięki za wszelkie sugestie.
  4. A, na co dzień raczej się tak nie zachowuję. Poruszam się sposobem bardziej zbliżonym do poprawnego dla Homo Sapiens
  5. No więc wziąłem pod uwagę i złożyłem Pioneera w wersji ARF + regulator Turnigy Plush 30A + pakiet 2200 mAh. No i latałem Pierwszy lot dłuugi, spokojne lądowanie. http-~~-//youtu.be/FuhbFaNfdf4 Drugi lot skończył się poważną kraksą. Oczywiście odpowiedzialność ponosi zbyt gorąca krew. Na "lotnisku" http://maps.google.com/maps?hl=en&q=54.285872,18.620024&ix=sea&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_cp.r_qf.,cf.osb&um=1&ie=UTF-8&ei=MrmPT_2iPIyj-ga2vJC5BA&sa=X&oi=mode_link&ct=mode&cd=3&ved=0CAoQ_AUoAg byłem z oblubienicą. Jak już poczułem się pewniej to obróciłem samolot na grzbiet i tak chwilę leciałem (pierwsza akrobacja). Obróciłem samolot do naturalnej pozycji. Niestety okazało się, że ktoś tu nie patrzył i trzeba manewr powtórzyć. Manewr powtórzyłem. Chwila nieuwagi i kret na pełnej prędkości gotowe. Był idealny, prostopadle do ziemii Straty i pozostałości: -pęknięte śmigło (na szczęście mam zapasowe) -silnik działa -elektronika działa -pakiet chyba tylko przesunął się wewnątrz opakowanie , na razie nie puchnie a napięcie ok - dziś rozładuję - naładuję, się zobaczy -skrzydła całe (o dziwo) -dziób dość pokiereszowany ale do poskładać, reszta kadłuba nietknięta -statecznik poziomy został dosłownie ścięty wzdłuż kadłuba Jak na moje jeszcze poleci i to nie gorzej Postanowiłem naprawić to tak (mam nadzieję, że się nie pospieszyłem : -2 części statecznika przykleiłem an UHU POR do kadłuba (nic nie wyleciało, pasowało idealnie). -nad i pod statecznikiem wprowadziłem dwa płaskowniki węglowe 1x3 mm (na płask do statecznika) -całość scaliłem taśmą Dzisiaj rano sprawdzałem i jest to całkiem sztywne i wydaje się pewne. Jedyne co mnie martwi to te milimetrowe wypustki na stateczniku (płaskowniki) - ciekawe czy to nie będzie za bardzo przeszkadzało. Zdjęcie (telefon): Dam znać czy i jak będzie latał (chyba że nie radzicie próbować z tak złożonym statecznikiem).
  6. Właśnie prowadzę dokładne dochodzenie nt. Pioneerow i podobnych. Dobrze, że mi zwróciliście uwagę na te klony bo mało brakowało a popełniłbym błąd. Pewnie zdecyduję się na Pioneera w wersji ARTF z abc-rc + wzmocnienia i zasilanie jak radzicie. Aparatura dojdzie niedługo, powalczę z połączeniem jej z FMS a z resztą poczekam do przyszłego miesiąca (taki minitest mojej stateczności). Na temat wzmocnień do tych modeli widziałem dużo tematów na forum także myślę, że do czasu pierwszych lotów nie będę zawracał gitary. A lotami nie omieszkam się pochwalić
  7. Witam,chciałbym poznać waszą opinię (ew uwagi) na temat pierwszego modelu, który chcę złożyć. Jak pewnie wielu przy pierwszym modelu staram się maksymalnie ograniczyć wydatki. Zdażały mi się już przypadki "słomianego zapału" więc wolę podejść do tego tematu spokojniej. Będzie to Multiplex Easy Star do którego planuję dokupić następującą elektronikę:Model Multiplex Easy StarAparatura - Spektrum DX5e + Odbiornik OrangeRX 6 kanałowy (w sumie to już kupiłem na alledrogo za 170 PLN)Silnik i śmigło fabryczne (Permax 400 6V)Regulator Turnigy 30A2x serwo TowerPro SG-91Akumulator LiPo 2S 20C 1500 mAh Najtańsza ładowarka z balanseremChciałbym się dowiedzieć, czy widzicie w tym sprzęcie jakieś zagrożenia niepotrzebnych nerwów (mała pojemność aku, słabe serwa itp). Nie chciałbym się zrazić przy pierwszym modelu z powodu , który nie będzie wynikał z braku umiejętności latania tylko przyczyn technicznych których można było uniknąć ;)Za wszelkie sugestie z góry dzięki.
  8. Witam, nazywam się Wojtek. Mam 27 lat i planuję rozpocząć zabawę ze zdalnie sterowanymi modelami. Jeżeli chodzi o doświadczenie w temacie to za młodu sklejałem dużo modeli plastikowych, 1 kartonowy (podejść zdeeecydowanie więcej) i kilka latawców (1 skrzynka). Tak więc zaczynam od zera i na pewno niejednokrotnie będzie mieli okazję mi pomóc (za co z góry dziękuję .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.