Madrin, nie przejmuj sie, ja za pierwszym razem zapomnialem ster opuscic ale i tak byl fun Co do teorii plywania, najwazniejsze jest:
kierunek wiatru (skad wiatr wieje)
(tutaj wiatru nie ma)
.......................|......................
......................\|/....................
bajdewind...................bajdewind
...............\................/............
....................../.\ ...................
..................../.....\..................
...................|.......|.................
polwiatr--....|.......|....--polwiatr
...................|.......|.................
....................\_._/.................
............../...............\..............
baksztag....................baksztag
..............................................
.......................|.....................
................fordewind
I teraz najwazniejsze miedzy dwoma bajdewindami "wiatru nie ma" tzn ze pod wiatr nie poplyniesz. To jest +- 30 stopni na kazda burte. (+- bo zalezy od tego jak lajba jest wytrymowana). No i potem im wiekszy masz kat do wiatru tym szybciej plyniesz. Bajdewind najwolniej, polwiatr szybciej, baksztag szybko no i teoretycznie fordeind jest najszybszy (przy fordeindach jak masz w jachcie mozesz stawiac spinakera, na baksztagu rowniez, przy polwietrze i bajdewindzie musi byc juz troszke inaczej skonstruowany). A najprosciej zeby zapamietac te nazwy to masz tak: kat miedzy bajdewindami to kat martwy. Tam Wodki nie ma. Bajdewind to cwiarteczka. Polwiatr, to poloweczka; baksztag to krowa, a fordewind to literek Plyniesz tam gdzie wiecej wodki Tam gdzie wodki brak - kat martwy, kat miedzy dwoma bajdewindami - tam nie plyniesz.
A przezucanie sie z burty na burte to poporstu halsowanie. Zreeeeeeszta w necie mozesz znalezc milion rzeczy na temat teorii zeglowania
Powodzenia!
A, no bylbym zapomnial. Tego no, STOPY RUMU POD KILEM