Żyje na Podhalu a dokładniej w Zakopanem i nie moge zgodzić się z tymi słowami. Latam często w okolicach Zakopanego i tylko raz zdarzyło mi się dostać od kogoś opi.... Ludzie o których piszecie to raczej wyjątki (można ich spotkać we wsiach) i są to raczej starsi górale. Często awanturuja sie o płoszenie gołębi czy owiec, ale i znimi da sie sprawe załatwić. Może mnie jako miejscowego traktują inaczej niż gości. A co do okupacji to nieliczna grupa górali współpracowała z niemcami, większość walczyła z okupantami np: Kuraś. Jeśli ktos nie wgłębia się w historie tego regionu to niech lepiej przeczyta książke Szatkowskiego pt ''goralenvolk'' w któej jest ukazany obraz górali w czasie okupacjii a dopiero później wypowiada sie na ten temat.