Witam
Mam nadzieje ,że prawdziwych modelarzy z dużym stażem odstraszył w temacie pioneer i dostane mniej ochrzanu do tego co tu przedstawię
Do rzeczy.
Parę dni temu wpadł mi do głowy głupi pomysł , a że zawsze doceniam powiedzenie "Jeśli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie" to postanowiłem wcielić go w życie.
Patent polegał na przytwierdzeniu sprężyny (4 gramy) do przodu samolotu. Ponieważ jest to szybowiec z śmigłem z tyłu ,to da się to wykonać bardzo prosto.
Nie jest to może zderzak Łagiewki ale coś tam daje
Zapraszam do krótkiej prezentacji oraz do biczowania w komentarzach