Witam kolegów modelarzy
Zakupiłem model od polskiego wykonawcy SZD 50-3 - 4,76m i mama dylemat.
Mianowicie w stateczniku poziomym w tym modelu producent sugeruje różne rozwiązania napędu. Pierwszy z nich to przegub kulowy sześciokątny i to napędza w osi kadłuba jedno serwo montowane w kadłubie w stateczniku pionowym . Drugie rozwiązanie to wmontowanie w każdą z połówek statecznika poziomego serwa płaskiego i napędzanie każdego z osobna.
Dylemat polega na tym że o ile w rozwiązaniu pierwszym nic nie widać bo wszystko jest schowane w środku to jakoś nie mam zaufania do takich napędów. Znaczy nigdy nie stosowałem, bo nie miałem potrzeby (latałem małymi modelami). To w drugim rozwiązaniu mi jakoś przeszkadzają wystające popychacze od serw a co za tym też ma to wpływ na aerodynamikę takiego statecznika, choć pewnie nie wielką.
Może ktoś zna inne sposoby i rozwiązania takiego problemu w sposób ładny i prosty może ktoś podpowie inny fajny napęd .