Znajdź zawartość

Witam Panowie. Z góry przepraszam że po raz kolejny turnigy ale...Zamierzam w najbliższym czasie zakupić nową aparaturę i po setkach stron i opinii padło na Turnigy 9x lub FlySky czyli jej odpowiednik Mam dylemat który model wziąć i kilka pytań co do nich. Turnigy 9x: 339zł (w zestawie 319zł) Plusy: - cena - marka Minusy - moduł na kablu FlySky: 369zł Plusy: - odczepiany na stale moduł nadawczy (może w przyszłości FrSky?) Minusy: - hm... inny znaczek? - inny nadajnik i odbiornik?? Prosiłbym kogoś kto trzymał obydwie w rekach: 1) Czy jakościowo są takie same? 2) Czy zasięg się czymś różni? 3) Czy warto dopłacać do FlySky za ten odczepiany nadajnik? 4) Jak to jest z symulatorem? Jaki kabel jest potrzebny? O co chodzi z tym wyciąganiem modułu przy podłączaniu i przerabianu? Czy to jest musowe? 5) Czy podświetlenie jest potrzebne czy to zbędny bajer? Ewentualnie który kolor najlepszy? Co byście wzięli: -Turnigy9x z modułem na kablu (319zł - bo rabat w zestawie) + -podświetlenie już zamontowane(30zł) + - kabel i przeróbka pod symulator na gotowo (35zł) + - przesyła(15zł)= 399zł za całość z dostawą. - FlySky (369zł) z modułem podpinanym z tyłu + - przesyłka (13zł)= 382 zł Wiem że zaraz ktoś powie że już było ale o tym FlySky jest naprawdę bardzo mało...Warto dopłacać czy brać stare turnigy? Dziękuję z góry za to że odpowiadacie zawsze na moje nawet najgłupsze pytania. Pozdrawiam