madrian Opublikowano 29 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2009 "Zabiłem kreta". "Upolowałem Kreta" "Miałem kreta". Praktycznie nie ma tygodnia by nie słyszeć o poczciwym zwierzątku z czarnym futerkiem. I tak mi chodzi po głowie... Skąd się wziął kret? Od kiedy jest z nami? Musiał się z skądś wziąść. Dochodzenie publiczne - Kto pierwszy użył określenia "Kret" na wydrążenie dziury w ziemi, przy użyciu energii kinetycznej modelu latającego? :wink: Czy był to sfrustrowany nastolatek? A może zasłużony weteran? Piszcie, skąd waszym zdaniem wziął się: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 30 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2009 http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=10576&start=105 post JANKA z godz. 18.40 zdjęcie nr 6 od góry - kto zrobił dziurę w podłożu :devil: :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 30 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2009 ...eee, co najmniej naście lat starsze :wink: To biedne zwierzę ciągle było na językach: "...wglebiłeś, że wszystkie krety w okolicy pozdychały na zawał serca...", "...noszenia takie były, że krety z ziemi wyrywało..." , itp. Trudno dziś będzie dociec, kto pierwszy "zabił kreta". A to takie sympatyczne zwierzątko... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ybami Opublikowano 30 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2009 A to takie sympatyczne zwierzątko... Sympatyczne jest dopuki komus nie wykopie dziury w trawniku :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek.3333 Opublikowano 30 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2009 Krety strasznie zryły tej wiosny pole na którym latamy. Ale są o tyle w porządku , że ryją na skraju środek pozostawiając wolny. W rzeczywistości to jednak nie ich dobra wola tylko fakt dużej ilości wody na środku pola. Strach pomyśleć co będzie jak pole podeschnie... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 31 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2009 Strach pomyśleć co będzie jak pole podeschnie... :wink: łopata w rękę, troszke betonu i robimy pas betonowy xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek.3333 Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Strach pomyśleć co będzie jak pole podeschnie... :wink: łopata w rękę, troszke betonu i robimy pas betonowy xD Tylko , że w rzeczywistości jest to łąka rolnika uprawiającego i koszącego trawę na siano. Chyba by mu beton nie przypadł do gustu na środku jego łąki :lol2: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2009 Przykrywajcie go na noc dociętą darnią. Mógł sołtys asfalt zwijać, to możecie chyba rozwijać trawę? :twisted: I ślada po betonie nie będzie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek.3333 Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Ale śladem sołtysa raczej zwijany beton by się nadał... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.