filip Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Model z silnikiem odwróconym głowicą do dołu sprawia wiele problemów. Przy odpalaniu trzeba pchać łapę pod spód by przyczepić podgrzewacz, lub za każdym razem odwracać model na plecy przez co jest bardziej narażony na jakieś pęknięcia. Jest to model bez koła przedniego-sterującego (które w tym przypadku znajduję się z tyłu modelu) więc podczas lądowania gdy podwozie zaczepi o jakąś większą kępę trawy, leci od razu na dziób czyli na silnik, silnikowi może się nic nie stać a następnym razem może być do wyrzucenia ze względu na zbyt duże uszkodzenia głowicy. :mrgreen:
Boczas Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Nie dawaj głowicy na dół bo będziesz miał problemy z silnikiem.Tak ustawiony silnik sprawia kłopoty i nie będziesz pewny w czym problem.Najlepiej ustawiać między godz 7 a 5. jak na moje to między 7 a 5 jest godzina szósta czyli pionowo w dół. Latałem w F2B silnikami zawsze głowicą do dołu i problem jest tylko przy odpalaniu, trzeba obrócić model na plecy, jak już odpali to nie ma znaczenia w jakim położeniu się znajduje przecież. Jeśli masz inne wyjście to zamontuj głowicą do boku lub po skosie, jeśli nie zamontuj głowicą do dołu i licz się obracaniem modelu przy odpalaniu
Kretobójca Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Mój ASP 46AII latał prawie od zawsze głowicą do dołu. Nigdy nie miałem z nim najmniejszych problemów. W takiej pozycji jest dla mnie najwygodniej, no i mieści się łatwo pod maską.
mucha93 Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Witam po chwili przerwy.Już prawie wszystko skompletowałem tylko jeszcze potrzebne jest paliwo no i nieszczęsne łoże silnika.No i właśnie z łożem mam problem ponieważ nie mogę dopasować żadnego , a teraz po internecie nie opłaca mi się szukać bo więcej za przesyłkę zapłacę niż za łożę. I tu mam pytanie czy można wykonać takie łoże z drewna? Myślałem o podobnej konstrukcji jak są te z plastiku , tzn. do grubej sklejki przyklejone 2 listewki z twardego drewna wzmocnione trójkątami, a to wszystko poklejone na żywicy z mikrobalonem. Jeżeli macie jakieś pomysły (najlepiej jak by ktoś tego już kiedyś używał/widział) to proszę o pomoc. :roll:
Kretobójca Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Opublikowano 15 Kwietnia 2009 Nie wiem jak z drewnianego klocka, ale ja robiłem łoża ze sklejki 5mm i zdawało egzamin na piątkę, wprawdzie przy mniejszych modelach i mniejszych silnikach, ale spokojnie sklejka 5mm jest idealna na łoże dla .46".
mucha93 Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Witam po dłuższej przerwie, w ten czas model został już prawie ukończony (zostało mi zalać żywicą zawiasy).Fotek na razie nie ma bo dziś docierałem silnik.Przepaliłem 2 zbiorniki i jutro przy oblocie przepale jeszcze jeden na ziemi i w górę.Filmik jak silniczek chodził na 1 odpaleniu: .
Piotrek_F3J Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Witaj w gronie spaliniarzy Silnik fajnie chodzi Model też ładny Powodzenia Rafał przy oblocie
mucha93 Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Witam, można by powiedzieć, że pierwsze śmigło za płoty .Zaczęło się niewinnie bo kołowałem sobie, ale wreszcie mówię w górę! .Wszystko fajnie rozpędzam się, odrywam od ziemi, no i właśnie zaczęło go zdzierać na lewo, a że było nisko to przyglebił .Straty to złamane śmigło (sądzę, że to przez to, że chciałem szybko szybko, jutro zrobię wszystko spokojnie ).Po wstępnych oględzinach wynikło, że lotkę na lewym skrzydle miałem lekko do góry i prawdopodobnie przez to go ściągnęło do gleby.I jest mały problem bo ma za lekki tył no i pada pytanie gdzie na ogonie teraz ołów dać ??Jutro będzie dalszy ciąg zmagać tyle, że pożyczę rozrusznik bo trochę ręka już boli od kręcenia .(sorry za przydługi tekst )
mucha93 Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Autor Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Witam, tak na wstępie to zabijecie mnie bo nie mam fotki .No ale model oblatany .Start trochę wystraszył ("równe" lotnisko :/) no ale jak już poleciał było dobrze, zrobiłem beczkę , pętlę i delikatne lądowanie.Teraz trzeba zrobić nowe podwozie z aluminium bo to węglowe za miękkie i będzie dobrze.Przy okazji dotarłem silnik .
Michau Opublikowano 2 Maja 2009 Opublikowano 2 Maja 2009 No widziałem, latał spoko, mały, szybki, trochę dziki? Szkoda że rozwaliłeś podwozie. Trawa była koszona parę dni temu, ale na ten model chyba i tak troszkę duża.
Jano Opublikowano 2 Maja 2009 Opublikowano 2 Maja 2009 Na tym filmie z odpalania za bardzo nie widac jak wielkie są kółka? jeśli nie mają co najmniej z 70 mm to z trawy starty i lądowania są ryzykowne, zawsze można urwać podwozie,albo zaliczyć kapotarz.
mucha93 Opublikowano 2 Maja 2009 Autor Opublikowano 2 Maja 2009 Kółka mają 60 lub 65 mm, teraz zrobiłem aluminiowe podwozie i zobaczymy.Jak problem się powtórzy to większe koła kupie. EDIT: Zrobiłem fotkę : PS. kabinka to na razie prowizorka przyklejona na izolacji, ale wszystko w swoim czasie .
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.