Marek:D Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Jako, że z tegorocznego budżetu da się jeszcze wyskubać troszkę kasy to postanowiłem zrobić elektryczka. Duża Katana na silnik benzynowy pięknie lata, ale niestety mam problemy z transportem. Nie zawsze jest czas pojechać parę kilometrów za miasto. Zaś tuż za podwórkiem jest fajna łączka z dosyć dużą przestrzenią do polatania. Model miał być niekosztowny, ale wtedy rozpiętość to max 900mm... Po namyśle zdecydowałem inaczej, taki maluszek będzie mocno podatny na wiatr. Dlatego zrobię model 1200mm rozpiętości a wyposażenie zamówię z UH. Taka rozpiętość powinna dać trochę frajdy z latania. Model zaprojektowałem sam, żadna rewelacja, parę rysunków w corelu, zamówiłem drewno i czas działać. Ma to być akrobacik(może nawet coś 3D) o rozpiętości 1200mm i kadłubie o zbliżonej długości. Z wagą chcę zejść najlepiej poniżej 800g(myślę, że jest to wykonalne). Wyposażenie jakie do niego planuję to: regulator SuperSimple 40A ESC aku 3xZIPPY Flightmax 1800mAh 3S1P 20C silnik TR 35-30C 1100kv Brushless Outrunner (Eq AXi 2808) serwa: 2xHextronik MG-14 14g/2.2kg/0.11sec aircraft servo(lotki) 2xHXT900 9g / 1.6kg / .12sec Micro Servo(wysokość-nie chcę się bawić ani w popychacze ani w łączenie połówek sterów, wagowo wyjdzie podobnie a dużo mniej pracy) BMS-380MG Micro Servo (Metal Gear) 3.6kg / .15sec / 15.6g 21,50(kierunek) Wyposarzenie z UH to koszt ok 130 dolarów.No i oczywiście najdroższa rzecz czyli odbiornik do Sanwy na 2,4GHz. Zdjęcia planów i wyciętych i oszlifowanych listewek: wycięte listewki i boki kadłuba(przednią część można było zrobić z balsy 3mm ale ja dałem sklejkę balsowo-lipową 3mm, wyażuruję ją i powinno być ok, ten element jednak znosi trochę przeciążeń, więc moim zdaniem powinien być mocniejszy. a tu główny zarys planów-przeróbce poddane będzie na pewno przedni garb(będzie równoległy do sklejeczki) i pomyślę nad kształtem dołu kadłuba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jary14 Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Wszystko wydaje się być logiczne i wygląda na to, że wszystko będzie ok. Jeśli masa ma być do 800g i en silniczek toż to będzie diabeł (sam mam go, ale w małym trenerku - MiniMag i uważam, że przesadziłem z mocą ) A najładniejsza w modelu jest nazwa. Bo ja Czarek jestem :wink: P.S - wybrałeś bardzo fajne aku, sam mam takie i jestem z nich BARDZO zadowolony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zzradek Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Z wagą powinieneś się zmieścić w założonych 800g, ale co do silnika, to nie zgodzę się z jary14. Nadmiaru mocy nie będzie. Wprawdzie akurat tego TR 3530 nie miałem, ale używam AXI 2808 i RAY 3530 i pazury to one pokazują przy wadze modelu 650g. A tutaj będzie tak na styk, a do 3D może nawet nie. Oczywiście o ile to są faktycznie odpowiedniki. Wszystkie Czarki to fajne chłopaki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2009 No to z wagą będę walczył żeby zejść dużo niżej, modelik będzie robiony z najlżejszej możliwej balsy(taką kupiłem). Nie chciałem brnąć w większy silnik a brałem to pod uwagę, ale większy jest już prądożerny, co za tym idzie większe akumulatory i waga... Także koło się zamyka. No i im większy akumulator tym droższy. Z ażurowaniem kadłuba jeszcze się wstrzymam, zobaczę gdzie dam wręgi itp, ale na pewno będzie mocno wyażurowany. Właśnie o tych aku niedużo wiedziałem i dzięki za podpowiedź. A długo je użytkujesz? Masz więcej niż jeden akumulatorek? EDIT: zdjęcie boków kadłuba(jeszcze nie w pełni gotowe, brak trójkącików wzmacniających) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jary14 Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Mam jeden Akumulatorek i jest używany dość intensywnie od początku roku i narazie nie miałem ani jednego powodu do narzekań... Wszystkie Czarki to fajne chłopaki Z grzeczności nie zaprzeczę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 15 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2009 Budowa powoli do przodu. Wyposażenie już w drodze, także trzeba ostro brać się za robotę. Wprowadziłem lekkie zmiany o wyposażeniu ale o tym później powiem. Przerobiłem plany, tak aby kadłub miał ponad 6 cm grubości przy silniku bo był za wąski. Skleiłem i połączyłem obydwie połówki boków kadłuba i naprostowałem górną sklejeczką, tak aby kadłub był w idealnej osi. Nie było jeszcze czasu na ażurowanie boków kadłuba ale to zostawię na później, jak przyjdzie wyposażenie to zobaczę jak umocuję silnik itp, także na tym etapie kadłuba nie ruszam, zrobię stateczniki i skrzydełka. Fotki tego co jest: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 17 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2009 Powolutku model zaczyna nabierać kształtów. Nadchodzi dużo wolnego czasu, paczka z wyposażeniem będzie za 1-2 tygodnie więc wziąłem się do roboty. Zrobiłem statecznik pionowy, jutro zrobię poziomy i zabiorę się za skrzydła. Kadłub stoi w miejscu, bo jak przyjdzie wyposażenie to zobaczę jak z wyważeniem i wtedy robota ruszy(nie wiem jak mocować silnik). Fotki kierunku, jutro będzie wysokość: Obiecana ster wysokości: I całość złożona na sucho: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 22 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2009 No w końcu mam wakacje, przedwczoraj przyszła paczka z bebechami do modelu więc robota idzie do przodu. Wszystko na pierwszy rzut oka fajnie, uruchomiłem silnik, jest ok, resztę sprawdzi się w locie. Powstały też żeberka(których nienawidzę robić, ale było trzeba niestety). Złożyłem do kupy skrzydełka, niestety stoi robota bo pochwa na rury nie wyszła, dałem za dużo rozpuszczalnika do żywicy i nie schło. Trzeba zrobić to jeszcze raz. A może ktoś z was robił pochwy do takiego modelu z kartonu? Wiem, że niektórzy to praktykują, ale nie wiem jak się do tego zabrać, sam robiłem do tej pory jedynie z tkaninki. Fotki stanu na dziś: Żeberka: Sklejone z listewkami(ostatnie nie wklejone, żeby dopasować kształt do kadłuba): I całe bebechy: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 4 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2009 Powolutku robota do przodu, ostatnio mało czasu dało się wyskrobać, ale postaram się to zmienić. Zrobiłem rurki drugi raz, wszystko wyszło ok, powoli powstają skrzydełka. Mam zamiar zrobić ażurowany keson-podpatrzyłem na jakimś elektryku w Nastiku i spodobało mi się. Chcę zrobić model jak najlżejszy, urwać gramy gdzie się tylko da. Trochę nie pomyślałem o mocowaniu serwa w skrzydle ażurując żeberka ale coś poradzę. Zdjęcie połówki skrzydła(druga taka sama to nie ma co pokazywać): Wzmocniłem sklejeczką żebra gdzie siedzi rura, będę czuł się bezpieczniej w locie. W 2 żeberku widać kawałek wyszczerbionej balsy, która odpadła bo zaczepiłem o coś przy przenoszeniu, oczywiście już naprawione. Powoli powstał garb, mocowanie silnika oraz ażurowane boki kadłuba(na razie tylko jedna strona, ale niebawem będzie i druga) Zastanawiam się nad prostym i szybkim montażem i demontażem skrzydeł. Planowałem mocować je spinając gumami, ale w kadłubie jest niedużo miejsca niestety. Myślicie, że zdałoby egzamin mocowanie np w 3 miejscach magnesami neodymowymi? 4.07 Zrobiona została krawędź natarcia, spływu i kawałek kesonu w skrzydełkach: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 4 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2009 Węgiel pomiędzy dźwigarami przy nasadzie płata ? Osobiście skłaniał bym się na pełną wstawkę w tym miejscu a ażurki wykonał bym na końcach płatów . A może to takie klasyczne przyzwyczajenie tylko ? Jestem ciekaw jak się to sprawdzi . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 4 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2009 Nie za bardzo rozumiem Twoją wypowiedź: Węgiel pomiędzy dźwigarami przy nasadzie płata ? Taka konstrukcja skrzydła sprawdziła się w dwumetrowej katance to i tu powinno być ok Ażurki na kesonie znalazłem w podobnym modelu producenta black horse - Arrow 3D. http://www.hobbypeople.com/shop/images/43082.jpg Osobiście uważałem, że ten ażurowany keson będzie strasznie wiotki po ażurowaniu ale okazał się sztywny. Gdyby nie transparent, którym okleję model, zostawiłbym keson pełny(z ciekawości zważyłem przed i po ażurowaniu dwóch stron i różnica to 3-4g :shock: ). Ale w końcu chciałem, żeby ładnie wyglądał... A rozlecieć się nie powinien Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 4 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2009 Chodziło mi właśnie o wiotkość konstrukcji i takie miałem obawy . Jak widać czasem się człowiek tak oswoi z jednym sposobem budowy że potem inne go dziwią . Skoro się sprawdza to czemu nie ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zainspirowany dokładnością Sławka, przy budowie katanki i ja postanowiłem mu dorównać. Całe skrzydełka wyszły na prawdę bardzo fajnie, zero przerwy między lotką a skrzydłem i całość fajnie się prezentuje wizualnie i wagowo. Obawiam się jedynie, że nie zmieszczę się w założonej masie-800g(będzie prawdopodobnie ok 850g). Zgodnie z radami Sławka bardzo dokładnie wyszlifowałem powierzchnie lotek i skrzydeł, na prawdę jest super. Wcześniej przed oklejeniem nie dbałem tak o to i to pewnie był błąd. Po paru dobrych godzinach szlifowania papierem 150 i 500 powierzchnia jest gładziutka, myślę, że i oklejanie pójdzie gładko. Zdjęcia: Widok od góry I skrzydełka od dołu. Jutro planuję oklejanie, mam nadzieję, że uda mi się okleić skrzydełka. Oklejenie wyszło fajnie, jestem zadowolony z efektu: Czas mija a prace do przodu, oblot zbliża się WIELKIMI krokami. Zostało wkleić serwa, zrobić przód garbu i dokończyć oklejanie ozdobne. Kabinkę adoptowałem z kopyta kolegi, nawet nieźle pasuje i robota idzie szybciej. Wykonaliśmy też czerwoną kabinkę, pasującą do oklejenia. Jeszcze trochę upiększania przede mną. A oto zdjęcia z prac na dziś: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jary14 Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Noo i model mi si podoba prawi tak bardzo jak nazwa :) Czekam na relację (najlepiej video) z oblotu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 6 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Września 2009 Model kosmetycznie wykończony czeka na oblot, który planuję na niedzielę. Niestety nawał prac nie pozwala mi go oblatać wcześniej. Jeżeli będzie miał kto nagrać to jakieś tam video z oblotu powinienem wstawić. Mam nadzieję, że właściwości lotne tego modelu spełnią moje oczekiwania. Wiem już, że ogromnego zapasu mocy nie będzie, na 60-70% mocy wznosi się pionowo. Więcej spostrzeżeń napiszę po niedzieli(jeżeli pogoda dopisze). Zdjęcia całości gotowej do lotu(maski jeszcze nie robiłem, pomyślę jeżeli oblot będzie udany EDIT: Już po oblocie, modelik spełnia moje oczekiwania. Jest tylko niedoważony lekko na przód i nie robi beczek w osi, ale to się naprawi. Potrafi latać na naprawdę niskich prędkościach, ale jak "dam mu w rurę" to lata jak rakieta. Stery są bardzo skuteczne. Jedyny mankament to mały brak mocy. Na pełnych obrotach wznosi się do góry lekko, nie zatrzymuje się, ale przydałoby się jeszcze te 400-600g ciągu. Muszę dać jeszcze wykłon silnika w bok. Waga do lotu to 914g. Więcej niż w założeniach, ale winda tym modelem to bajka . Nie ucieka, idealnie opada, nawet nieźle radzi sobie z wiaterkiem. Jedno lądowanie(nieumyślne) było właśnie elewatorem(sprawdzałem możliwości, gdy model był za daleko i za późno dodałem gazu, w konsekwencji model"klapnął"). Projekt modelu okazał się dobry, mam nadzieję, że duża powierzchnia boczna i steru kierunku ułatwi mi naukę latania na żyletkę. Zdjęć ani filmiku nie ma, nikt nie wziął aparatu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.